gratuluje utraty wagi
należą Ci sie za to duże brawa
oby tak dalej
pozdrawiam
gratuluje utraty wagi
należą Ci sie za to duże brawa
oby tak dalej
pozdrawiam
No, to piękna końcówka roku się szykuje Mam nadzieję,że wywalczysz urlop
Miłego piątku!
Witam
Nareszcie mam troche czasu na forum
W pracy - tradycyjnie już - zapierdziel
Mam nową dziewczyne do pomocy (stażystka) Ciesze się bo już się nie wyrabiamy... ale zanim sie wdroży to trochę czasu minie.
Ciężko jest się skupić jak jedna wciąż o coś pyta... ale jak dwie to już wcale się skupić nie można
Wyszłam dziś trochę wcześniej z pracy bo poszłam na pogrzeb koleżanki taty.
Zakupy dietkowe zrobione
Kalorycznie yyy... sporo bo:
2 kawy z mlekiem
baton fitness
danio+3 wasy
2 duże gołąbki (bez sosu)
Lubiś (kupiłam siostrzenicy! )
3 ciasteczka biszkoptowe.
Razem bez lubisia i ciasteczek było 1050 chyba
Lubiś ma 115 kcal a te ciastka to nie wiem.
Ogólnie czuje się nażarta jak świnia
Jutro też mnie raczej grzeszki nie ominą... tym razem alkoholowe...
Waga rano - bez komentarza - 76
Nie mogę nawet zrzucić na okres... bo ten nadejdzie dopiero koło 15 października.
Podsumowując - nie jestem zadowolona z dzisiejszego dnia.
Dobrze, że już weekend
annamaria - dziękuję bardzo staram się ale nie zawsze wychodzi (tak jak dziś).
Basiu - oby wypaliło
Teraz lecę do Was
Witaj seksiaro!!!
Oj bedzie sie dzialo, ..., bedzie sie dzialo!!! Wypali wszystko na pewno! A czas do listopada minie,..., oj jak z bicza trzasnal!!! A Misiek na tych wyspach to gdzie mieszka?
I mamy weekend!!! HURA!!!
CEL OSIAGNIETY: 109kg - 67kg (29.01.10-04.03.11) (... a bylo tak pieknie!)
START: 10.02.2012 - 77.8kg - CEL: POKONAC JOJO: 67 kg
Tutaj jestem
Oj bedzie będzie
A Misiek mieszka w okolicy Telford
Jupi Jupi - łikeeeeeeeeeeeeend
Aga, a czym ty się tak najadaś ? Chyba nie tymi ciasteczkami?
Dziewczyno, ty prawie nic nie jesz, nie mówiąc o tym,ze nie jesz warzyw
Za brak warzyw manto dostajesz wirtualne: a masz! a masz!
Będziesz jadła warzywka?
Miłego weekendu ci życzę, ja mam wszystkie weekendy pracujące
Basiu jak to czym
Gołąbki razem ważyły 450g !!! To prawie pół kilo!!!
A warzywa jadłam bo mięsko było owinięte dużą ilością kapuchy :P:P
Ty mnie lepiej zbij za te słodycze!!!
Witam w sobotni poranek
Zaraz jadę do centrum na jakieś zakupy znaczy jadę po prezent dla koleżanki i wieczorkiem idę na imprezkę oj będzie się działo - i z pewnością nie obędzie się bez % grzeszków
Wagowo bez zmian - 75,5 - uparła się ta cholera i stoi.
Chyba udało mi sie wywalczyć urlop w przyszłym tygodniu sie jeszcze upewnię i bukuje bilet - jak już zabukuje to mi świństwa nie zrobią i nie odważą się odmówić urlopu
Dziś na obiadek gołąbki a co! jak szaleć to szaleć
Pospalam trochę na tych zakupach to pewnie wrócę głodna
Jejku jak ja się ciesze, że to weekend !!
Fruktelko - czas na forum będzie - bo Robal pracuje do 16 i niestety urlopu mieć nie będzie
A poza tym jak bym mogła Was opuścić na święta?
Pomijam fakt że wtedy wsparcie w diecie będzie baaaaardzo potrzebne
Zakładki