Łoj..zazdraszczam Ci tych naleśników strasznie!!! Ja mam dzisiaj chcicę na jedzenie. Chowam całe żarcie, co po domu na wierzchu stoi. Nie ręczę, że się nie skuszę. A mam już przydział wchłonięty 1200kcal.
Bosz... żarcie za mną łazi RATUNKUUU!!!
A TOBIE OCZYWIŚCIE SMACZNEGO ŻYCZĘ.
Zakładki