jesi będę wdzięczna jak możnapoproszę
jesi będę wdzięczna jak możnapoproszę
CEL CAŁKOWITY 101 ---------> 67http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-20-kg-i-wiecej/14807-dobre-zycie-dobre-bycie-czesc-1-a.html
CEL DO WRZEŚNIA 89
![]()
Ja u Ciebie, a Ty u mnie![]()
Wklejam Ci ten przepis. Powiem tylko, że ja nie dodaję kakako, bo ciężko się zmywa i z ciała i z łazienki :P Raz spróbowałam, ale widzę, że bez niego też są świetne efekty. Miłego foliowania i przyjemnego ciepełka na dupci![]()
przepis "kawowy" na cellulit.
Stosuję ją ,a efekty są rewelacyjne(grunt to systematycznie wykonywać).Wierzcie mi nie jest kosztowna a działanie jest niesamowite.Wyszczupla,świetnie ujędrnia.Dodatkowo po tym zabiegu(rozgrzewającym) stosuje Serum Eveline, które ma właściwości chłodzące. Swietna terapia "wstrząsowa"na cellulit.A oto przepis: CELLULIT i wyszczuplenie nóg i pupy
wymieszac:
2 lyzeczki imbiru,
2 lyzeczki kawy rozpuszczalnej,
1-2 lyzeczki kakao gorzkiego,
2 lyzeczki cynamonu,
calosc zalac 2-3 lyzeczkami spirytusu (lub wodki) i 2 lyzeczkami oliwy z oliwek (lub olejem z domieszka oliwy lub oliwa z pestek winogron lub oliwka dla dzieci)
jesli jest zbyt geste mozna dodac wody lub jakiegos balsamu do ciala
(jesli stosujemy na wieksze partie ciala to trzeba odpowiednio zwiekszyc proporcje)
i owinac cialo folia spozywcza
stosowac ok 30-40 min 2-3 razy w tygodniu
efekty widac juz po pierwszym zastosowaniu!!!>
Wyszłam z posta i..........kurczę - miałam wkleić u Ciebie, a wkleiłam u mnie, ale już nie zmieniam, w końcu wszystko jedno gdzie :P
Ja jestem zadowolona z Max Factora 2000 kcalZamieszczone przez buttermilk
Spróbuj - może i Tobie będzie odpowiadał
Jessi ja to Cię podziwiam za te romanse z orbim
Ja mogę łazić na bieżni nawet na dużym ustawieniu pod górkę w dość szybkim tempie, rowerkować, wiosłować... ale 10 minut orbiego wykańcza mnie maksymalnie![]()
Normalnie masakra
aż mi się nogi plączą
Widzę, że też chadzasz na opalankoja już nawet ładnie się opaliłam
![]()
A jak tam waga? ostatnio nic o niej nie pisałaśmoże już dawno nie ma tam 65 tylko mniej
![]()
dzięki jesiwielkie muuuuuaaa :* za przepis
![]()
ja zasiadam na rower :/![]()
CEL CAŁKOWITY 101 ---------> 67http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-20-kg-i-wiecej/14807-dobre-zycie-dobre-bycie-czesc-1-a.html
CEL DO WRZEŚNIA 89
![]()
Ach tam waga, waga :P![]()
Przecież wiesz Piękności, że ostatnio przybrałam kg. Więc dopóki nie poczuję się lżejsza i nie rozgrzeszę się w środku duszy, to na wagę nie wlezę :P
Staram sie dietkować, ale nie liczę kcal. Muszę opanować sposób odżywiania na resztę życia, więc eksperymentuję. Czuję jednak po sobie i po tym , co jem, że jest to przedział pomiędzy 1200-1500 kcal. Niczego sobie nie odmawiam (oprócz słodyczy, bo jeszcze się boję, że mnie wciągną jak ostatnio i czuję, że w tym momencie jest to możliwe i bardzo dla mnie niebezpieczne) Zważę się na pewno w maju, ale nie wiem czy 1-szego, czy 31-szego![]()
Ale jak tylko to zrobię, to na pewno się pochwalę (mam nadzieję, że będzie czym)
Trochę zwątpiłam w siebie i boje się wagi. Ale to przejdzie.
JESI
wreszcie ponadrabialam zalegle strony u Ciebie :P , dobrze ,że wróciło wszystko do dietkowej normy a nawet pojawiają się próby przygotowania do wyjścia z diety, masz rację , trzeba tym pokierować racjonalnie i na spokojnie. zastanawia mnie Twój tikerek pilnujący.... jesli chodzi o temąat studiow "relaksacyjnych "to zdecydowanie odradzam zaliczanie do nich tematyki zwizanej z rodzina, jestem po takiej podyplomówce![]()
temat ławeczkowy powalaa na zakończenie pytanie techniczne; czy ,aby jeżdzić na rolkach trzeba mieć doświadczenia łyżwowe
pozdrawiam i życzę miłego czasu,i jeszcze coś; przypomnialas mi o potrzebie zajrzenia
do truskawek- dzięki
![]()
cel wakacyjny 1.09-101,2 MOJE ZBLIŻENIE Z DWUCYFRÓWKĄ
http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...sc-28-a-2.html TO,ŻE MAM WIĘCEJ CIAŁA, NIE OZNACZA, ŻE NIE JESTEM PIĘKNĄ KOBIETĄ
Hej
Przyszłam miłego dnia życzyćU nas leje i zimno okropnie i znowu z moich ogródkowych planów nic nie wyjdzie.
Najważniejsze, że weekendi z tego cieszmy się
![]()
Podziwiam Cię, że planujesz tak odległe wejscie na wagęMasz rację - najważniejsze teraz to nauczyć się tak odżywiać, żeby można to było stosować przez całe życie. Rzeczywiście utrzymywanie wagi jest tak samo trudne, jak odchudzanie. Niektórzy mówią, że trudniejsze, ale jakoś nie mogę się z tym zgodzić, bo moje odchudzaie idzie mi bardzo kiepsko, tak kiepsko, że od około 8 lat nie umiem schudnąć do należytej wagi
![]()
Co trochę schudnę, to odrabiam i tak w kółko.
No nic. Trzymaj się dzielnie, a ze słodyczami to rzeczywiście lepiej sobie dać spokój. Jednak wciągają strasznie.
Miłego dnia!
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
![]()
![]()
Witajcie dzisiaj !!!
![]()
![]()
![]()
Dziś dyżur w kuchni, a po obiedzie plany rowerowe . Pogoda póki co kształtuje się w stronę słońca, więc może ten rowerek wypali(tzn.
nie rowerek wypali, tylko plan pojeżdżenia na rowerku
)
Dolinko ! mój tickerek pilnujący jest po to, żeby mi się odchudzanie za bardzo nie spodobało, bo widzę u siebie tendencję, że łatwiej mi się odchudzać, niż trzymać równą wagę. Poniżej 60-ciu kg to już na pewno bym tragicznie i niezdrowo wyglądała, więc jak już wskoczę na ten tickerek, to Waszym zadaniem będzie gonić mnie do utrzymania wagi a nie zrzucania kg. Liczę na Was![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Jeśli zaś chodzi o jazdę na rolkach, to.......ja umiem jeździć od przedszkola, ale rzeczywiście najpierw były łyżwy, potem wrotki (trudniej, mimo 4 kółek), a potem okazjonalnie rolki (bo już stara baba byłam i czasem od dzieci w rodzinie pożyczałam)
Teraz dopiero chcę sobie fundnąć własne![]()
Na pewno umiejętność jazdy na łyżwach pomaga, ale można wskoczyć od razu w rolki i próbować. Teraz rolki mają hamulce, dobrze są wyprofilowane i usztywnione, co pomaga w utrzymaniu równowagi.
Fruktelko ! - należę do tych , którzy uważają, że utrzymanie wagi, zaraz po odchudzaniu jest o wiele trudniejsze, niż samo odchudzanie. Masz świadomość, że już nie chcesz gubić kilogramów, ale boisz się też przybrać na wadze. To bardzo trudne. Właśnie przez to przechodzę. Niby już możesz sobie odpuścić, ale nie do końca.To jest tak, jak z jedzeniem słodyczy lub czegoś, co się bardzo lubi, lub bardzo Ci smakuje. Możesz sobie pozwolić, ale musisz w porę odejść od stołu, żeby Cię nie wciągnęło. Zawsze lepiej nie zaczynać, no ale skoro można, bo zwiększamy ilość kalorii ??? Chciałabym i boję się.
![]()
![]()
![]()
Dzielna kobieto, dasz radę! Musisz! Boś naszym wzorem![]()
Na pewno utrzymanie wagi jest trudniesze...to tak jak z pierogami, łatwiej nie zjeśc w ogóle niż trochę. Bo jak człowiek zaczyna to nie kończyMoja mam twierdzi za to, że uszka (ale nie kupne) to właśnie taka dziwna potrawa, bo jesz, pekasz w szwach ale jesz dalej
Tyle, ż dla mnie wiele potraw jest uszkami
![]()
![]()
![]()
A co do pogody, jakie słońce? Przecież leeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeje![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Chociaż raz u mnie słońce !!!!!!!!!
![]()
![]()
![]()
![]()
Byłam na rowerku. Dopisuję 31km![]()
Czuję sie świetnie !!!![]()
![]()
Nie ma to , jak się dobrze spocić :P
![]()
Zakładki