Strona 139 z 182 PierwszyPierwszy ... 39 89 129 137 138 139 140 141 149 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,381 do 1,390 z 1820

Wątek: JOJO!!! BÓJ SIĘ !!! :))) foto str 79 oraz ostatnie str 151

  1. #1381
    Awatar fruktelka
    fruktelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-05-2011
    Posty
    6,516

    Domyślnie

    Witaj!

    Ale dałaś receptę na udane dzieci Rzekłabym - uniwersalną
    Gratulacje dla Syna i dla Rodziców oczywiscie

    Cieszę się, że syn zmobilizował Cię do nowych ubrań. Myślę, że po trudzie odchudzania i osiągnięciu ładnej sylwetki warto odnowić szfę i zaopatrzyć się w bardziej na czasie ubrania Ja tam niczego zwężać nie będę :P Wiadomo, że kasy nie ma tyle, żeby szaleć do woli, ale jak kupi się choćby dwie, trzy rzeczy w miesiącu, to chyba budżet domowy to wytrzyma

    Miłego dnia!

    Jak dłoń? Mam nadzieję, że nie boli?
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    MŻ 1500-1700
    początek odchudzania kwiecień 2012

  2. #1382
    Awatar bella115
    bella115 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-07-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    2,251

    Domyślnie

    Hi Jesi, jak rączka? A z kupieniem tych bluzek miałaś ogromną rację, to wspaniale móc słyszeć z ust własnego syna, że to za duże, to wisi. :P :P Mobilizacja była dla Ciebie niezła. :P :P :P A do pracy możesz zabierać pudełeczka z dietkowym jedzeniem, szamanko zajmie góra pięć minutek i już... waga utrzymana. :P :P

  3. #1383
    xara jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Kochana Zajrzałam na Twoje gronko I w znajomych nasz Lisie... Ciekawe jak jej się wiedzie bez nas... Tak mi się jakoś o o niej wspomniało... Bo to fajna dziewczyna i duuużo nam pomogła Ale Teraz Ty mi ją zastępujesz Jesteś jak druga mamusia Ciesze się że postanowiłaś sobie szafę odnowić, a raczej jej zawartość Ubieraj się ładnie i modnie, a co tam młoda jeszcze w końcu jesteś Miłego dnia

  4. #1384
    Awatar brzydulaona
    brzydulaona jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-04-2007
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    111

    Domyślnie

    No no nie ma to jak nowe ciuszki Mnie to się mordka cieszy jak tylko coś sobie kupię
    Poza tym nie wydajemy kasiory na słodycze to możemy raz kiedyś zaszaleć z ciuchami
    Miłego weekendu
    Wyszkoliłaś się już?

  5. #1385
    Jesi Guest

    Domyślnie

    Cześć Słoneczka !!!

    Szkolenie w Bydgoszczy skończone Dzisiaj byłam najdłużej. W zasadzie godzine temu wróciłam. I nie mam się czym pochwalić, jeśli chodzi o dietę.
    Tzn. Kalorycznie to nawet może zbyt mało, ale terminowo.......... ........totalna zawałka. Rano o 8.00 śniadanko : 3 wasy z wędliną i pomidorem oraz parę rzodkiewek,
    potem jedna kawa i jedna szkl. wody, długo, długo nic.............w drodze powrotnej po godz 16.00 kupiłam sobie ciemną bułkę z ziarnkami + jogurt polski do picia+ sok marchewkowy 24godz. Teraz godz. 18.30 odeszłam od kolacji : jajecznica z 2jajek na kiełbasce i ze szczypiorkiem + 1 wasa + parę rzodkiewek + 50 g pieczeni wieprzowej z obiadu. Więc widzicie - kiepsko
    W pracy mam nadzieję, że będzie inaczej, ale dzisiaj była tylko przerwa na siusiu, a ja nie miałam nic ze soba do jedzenia, no i tak się skończyło. To moje poprzednie błędy- cały dzień nic, a potem wszystko
    Ale obiecuję Wam, że w pracy się zorganizuję. Chociaż na początku będę sama przy obsłudze klienta i jak będzie ich dużo, to nie znajdę niestety chwili, na spokojne zjedzenie dietetycznego posiłku. Ale, słowo harcerza !!! POSTARAM SIę !!!

    Czukerku - niestety, jak długo żyję trafiałam do takiej pracy, gdzie na nudę nie było miejsca, a czasem nawet na jedzenie i tego się boję, bo przez tę nieregularność i zabijanie głodu słodyczami nabrałam za biurkiem 25 kilo. Ale mam już doświadczenie i w pracy i w odchudzaniu, więc też liczę trochę na własny rozsądek

    Dolinko - tym sposobem podczas intensywnej bezsłodyczowej i zachciankowej diety, który u mnie skutkował, było opuszczanie towarzystwa jedzącego. Np. robiłam im dobre żarcie (obiad, kolację, lub coś słodkiego na podwieczorek) zapraszałam wszystkich do stołu i już nie zabawiałam rozmową, tylko uciekałam gdzie pieprz rośnie. Latem na rower, zimą na spacer, a w ostateczności wychodziłam do drugiego pokoju na orbitreka. Przy czym sprzątanie zostawiałam siedzącym przy stole, żeby nie skusić się na nic po fakcie. Ale wtedy było we mnie o wiele więcej determinacji i mogłam również siedzieć z nimi przy stole i nie reagować na pyszności. Ratowałam się ucieczką w razie słabnącej
    silnej woli Tak już mam, że jak zamiast jeść frykasy dobrze się spocę, to już mi szkoda to zaprzepaścić i wtedy żadne nadprogramowe żarcie nie wchodzi w rachubę. Najgorzej jak leżę i myślę o zachciewajkach. Zaraz mi się robi trudno.

    Frukti - To nie tak, że nie miałam nowych ciuchów w szafie. No właśnie te co przymierzałam to w zasadzie z zeszłego lata , niektóre 2-3 razy ubrane W buiegłym roku, jak zrzuciłam 15 kg to wymieniłam sobie prawie całą garderobę, ale teraz mam znowu 15 mniej i tamte rzeczy ...szkoda niektórych, że za duże . Pozwężałam tylko spodnie i spódnice, bo łatwo i też całkiem nowe były. Zimą i na wiosenne chłodne dni kupiłam już parę ciuchów mniejszych, ale teraz ciepło, więc znowu zakupy Planowałam je, ale nie mogłam się wybrać

    Belluś - ręka jako tako, dziękuję Zdjęcie szwów w piątek po Bożym Ciele. Póki co ładnie sie goi, ale sprawne mam tylko palce, bo środek dłoni nieczynny do odwołania.
    Sucha rana, nic się nie paprze, więc jest o.k. A boleć trochę musi, choć już od wczoraj nie potrzebuje leków przeciwbólowych.

    Xaro - Na pewno zauważyłaś, że wśród znajomych na gronie mam tylko Lisię. Ona mi przysłała zaproszenie, abym mogła wklejać zdjęcia na Dieta.pl , ale nie poszerzam tego grona. Wystarczy mi nasza klasa Lisia fajna dziewczyna. Ja też za nią tęsknię.

  6. #1386
    Awatar dolinalotosu
    dolinalotosu jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2007
    Mieszka w
    opole
    Posty
    31,288

    Domyślnie

    Witaj Jesi!!

    wyczuwam w Twoich słowach jakby niepokój o diete w pracy i to zrozumiale masz przeciez złe doświadczenia , miejmy nadzieję ,że tym razem będzie rozsądnie, ale za dzisiejszy brak jedzonka to będzie tradycyjny kop!!!!!
    Kiedy zaczynasz tę robotę????

    a z ciuchami to trudna sprawa podczas odchudzania, tyle utpoionej forsy w złych rozmiarach...

    pozdrawiam i podziwiam za wielkie ucieczki, niestety od samej siebie uciec sie nie da!
    cel wakacyjny 1.09-101,2 MOJE ZBLIŻENIE Z DWUCYFRÓWKĄ http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...sc-28-a-2.html TO,ŻE MAM WIĘCEJ CIAŁA, NIE OZNACZA, ŻE NIE JESTEM PIĘKNĄ KOBIETĄ

  7. #1387
    Awatar brzydulaona
    brzydulaona jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-04-2007
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    111

    Domyślnie

    My już Cię przypilnujemy żebyś się zorganizowała w pracy :>:>

    Miłego weekendu chudzielcu :*

  8. #1388
    Jesi Guest

    Domyślnie

    Dzieńdoberek !!!
    Jestem już po weekendowych zakupach. Zaopatrzyłam sie też w prowiant na drogę, bo czeka mnie cały dzień w pociągu.

    Kupiłam : dużą paczkę chipsów, draże kokosowe, grześki 2szt., krakersy, do tego banany, bułki, coś na bułki (ser żółty, szynka) , jakieś jabłko, pomidor i picie - małą colę 0,5l , sok pomarańczowy - malutki kartonik i jogurt.

    Zmieniam dziś wygląd opatrunku z bandażu w dużej ilości, na plaster z gazą. Nie będę przecież paradować cały tydzień z TAKĄ łapą.

    Dolinko - ja właśnie przed sobą tak uciekałam w ten intensywny ruch. Ale trzeba naprawdę dać sobie dżezu, żeby już nie chciało się ani ruszać ani jeść. Zmęczenie zalewasz wodą i efekt gotowy Spróbuj. Polecam

    Początek roboty 01.06.2008r

    Śliczności - no ja właśnie bardzo liczę na Wasze pilnowanie. BARDZO

































    A teraz cała prawda. Kawa na ławę.
    Mam nadzieję, że dowcip mi się udał i buźki Wam się otworzyły ze zdumienia i podziwu dla mojej głupoty

    Na drogę zabieram: jogurt polski do picia, 1litr wody niegazowanej, 1 kabanos, rzodkiewki, pomidor, jabłko, banan, serek wiejski lekki, 2 kawałki chleba razowego z ziarnami. ZERO słodyczy, ZERO chipsów, ZERO słodkich napojów. Pewnie i tak będę musiała bronić się przed częstowaniem takimi rzeczami, bo jedziemy we cztery i pewnie każda z koleżanek zabierze coś "miłego" do chrupania. Ale znacie mnie nie dam się i będę chrupać rzodkiewki
    I jak ??? Kogo nabrałam ???

  9. #1389
    Awatar dolinalotosu
    dolinalotosu jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2007
    Mieszka w
    opole
    Posty
    31,288

    Domyślnie

    JESI i duża paczka czipsów

    miłej podróży!!! , ponoć ksztalcą
    cel wakacyjny 1.09-101,2 MOJE ZBLIŻENIE Z DWUCYFRÓWKĄ http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...sc-28-a-2.html TO,ŻE MAM WIĘCEJ CIAŁA, NIE OZNACZA, ŻE NIE JESTEM PIĘKNĄ KOBIETĄ

  10. #1390
    Awatar fruktelka
    fruktelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-05-2011
    Posty
    6,516

    Domyślnie

    Jesi jak czytałam te draże i inne batony itd to od razu wyczułam w tym jakiś ,,podstęp"

    Od kiedy zaczynasz pracę?


    Miłego dnia!
    MŻ 1500-1700
    początek odchudzania kwiecień 2012

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •