kiedys przegladalam to forum dla biusciastych i wyglada na to ze trzeba sie mocniej wgryzc w to co tam pisza podejrzewam, ze mam tylko 2 staniki dobrze dopasowane
Czukerku kochany, trzymam kciuki abys nie przekroczyla dzis limitu
kiedys przegladalam to forum dla biusciastych i wyglada na to ze trzeba sie mocniej wgryzc w to co tam pisza podejrzewam, ze mam tylko 2 staniki dobrze dopasowane
Czukerku kochany, trzymam kciuki abys nie przekroczyla dzis limitu
buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019
It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.
ja wczoraj tez przekroczyłam 1500kcal a milo byc 1200..
wiec dzis ładnie dietkujmy!
buziaki:*
Czukerek trzymaj sie i nie daj plamy1 wystraczy,że ja dzis dam ciała na całej linii! jakas porządna dietkowiczna musi sie na forum zachować!
Misiaku, ja staram sie byc na 1000 kcal, ale bardzo ciezko jest mi sie utrzymac... ostatnio ciagle mnie do czegos ciagnie... i juz nawet zapychanie woda albo herbatkami nie pomaga
Dzisiaj jest nowy dzien, na pewno bedzie lepiej!
CEL OSIAGNIETY: 109kg - 67kg (29.01.10-04.03.11) (... a bylo tak pieknie!)
START: 10.02.2012 - 77.8kg - CEL: POKONAC JOJO: 67 kg
Tutaj jestem
Jeju, jeju....wpisuje teraz do dzienniczka wszytsko co zeżarłam i czekam na sume, ale...eee....chyba marnie będzie
Muffel, ja sie nie staram byc na 1000, absolutnie nie 1500 jak gdzieś pisałam uznaje za udany dzień, ale...wkurza mnie, że nie potrafie sobie tak naprawde powiedzieć stop. Gdybym zakładała odgórnie 1500 to pewnie robiloby się z tego 1800... Po prostu taka mała przegrana z własną słaba silna wolą...ehh :P
buttermilk, no niestety, ale jakie efekty Dzięki, ale chyba po ptokach, a arczej po żarciu
agula, liebe86eee...ładnie, nie dac plamy? Za późno przeczytalam chyba :P
carolima, nastepnym razem aż fote dla Was zrobię tego gara
ivonpik, na 1000 to aj się nawet rzucac nie próbuje...chyba bym sobie żołądek strawiła
Oj u mnie jest ten sam problem... moja mama nie umie zrobić kilku kotletów - tak żeby było na obiad... nie... ona zawsze zrobi ich conajmniej 20... tak samo jest z gołąbkami, zupami, pierogami... wszystko robi w gigantycznych ilościach... normalnie czasem aż strach wejść do kuchni
Wcale się nie dziwie, że u mnie w rodzinie same grubasy
U mnie pół na pół a główna winowajczyni do ok. 40 roku żcyia nsoiała rozmiar 36. Teraz "zapasła się" (jej słowa :P) na 38/40 a ma 45 lat, jeszcze paskudna żadnych diet nie stosuje Moja siostra tez szczypior bo sie w mame wdała...a ja oczywiście w tate, ehh... :P
a to co zjadłam do tej pory, wg planów niby zostalo mi 30 kcal, ale...ale...ale...chyba się wsyśnie więcej
X Cukier czubata łyżeczka 10g 1 40,00
X Mleko 3,2 % średnio 100ml 1,05 60,90
X Chleb razowy z BIEDRONKI porcja 100g 0,6 113,70
X Szynka wędzona wieprzowa plasterek 20g 1,75 137,20
X Cukier czubata łyżeczka 10g 0,5 20,00
X Cukier czubata łyżeczka 10g 0,5 20,00
X Barszcz czerwony talerz 250ml 0,5 16,00
X Barszcz czerwony zabielany talerz 250ml 2 159,00
X Pasztet pieczony srednio 100g 0,45 175,50
X Pszenna tzw. poznańska średnio 100g 0,4 90,40
X Popularny pszenny średnio 100g 0,15 35,40
X Szynka wędzona wieprzowa plasterek 20g 0,5 39,20
X Pszenna tzw. poznańska średnio 100g 1 226,00
X Mandarynki średnio 100g 2 70,00
X Ogórki kiszone średnio 100g 1 12,00
X barszczyk porcja 200ml 1 36,00
X Chleb razowy z BIEDRONKI porcja 100g 0,1 18,95
W sumie kalorii: 1 270,25
Zazdroszczę twojej mamie Ja swój rozmiar 36 straciłam, gdy zaszłam w ciąże z pierwszym dzieckiem. I już nigdy go nie odzyskałam a teraz to lepiej nie mówić.....
Jako maniak warzywny muszę cię zapytać: DLACZEGO JESZ TAK MAŁO WARZYW???
Sorry, wszystkich zanudzam tymi warzywami, więc ciebie te muszę
Mam tyle lat, co twoja mama, więc mam nadzieję,że mi wybaczysz
Zakładki