Strona 9 z 24 PierwszyPierwszy ... 7 8 9 10 11 19 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 81 do 90 z 235

Wątek: Me love cookies. :(

  1. #81
    Awatar Kasikowa
    Kasikowa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    15-05-2007
    Mieszka w
    Przemyśl
    Posty
    239

    Domyślnie

    Uff dobrze, że nie mam koleżanek dbających o linię
    Jedzą to co lubią, nie martwią sie o kg .. ale za to maja świetną przemianę materii, nie to co ja

    Miłej niedzieli życzę
    A było 119 kg ...


  2. #82
    Henriette Guest

    Domyślnie

    Kasikowa, farciaro.:P
    Ja mam takich wiele. Najbardziej wkurza mnie, gdy jakaś całkiem zgrabna dziewczyna użala się, że jest gruba i to jeszcze na forum a mi jest wtedy tak strasznie głupio :S Albo prowadzą przy mnie dyskusje nt. "chude jest piękne". No i co ja mam wtedy powiedzieć? :S

  3. #83
    CiasteczkowaPotwornica jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-02-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wlasnie - Kasikowa, farciaro.
    Ja znam dokladnie sytuacje o ktorych wspomina Henriette... Na poczatku bylo mi przykro, pozniej jedynie parskalam szyderczym smiechem i tak do dzisiaj zostalo.

    Waga dzisiaj pokazala 104.4. Jupi Zmienie sobie suwaczek, chyba zrobie z niedzieli oficjalny Dzien Wazenia. Ciekawe, co bedzie za tydzien - juz sie nie moge doczekac.

    A tymczasem brykam na basen poplywac i nic ani nikt mnie nie zmusi do tego, zebym sie tego wstydzila. Jak wroce, to pobuszuje w waszych watkach. :>

    Bajbaj!!!

  4. #84
    adria jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-02-2008
    Mieszka w
    Dąbrowa Górnicza
    Posty
    5

    Domyślnie

    heh...mnie niektore hasla kolezanek smiesza....ale niektore jednak mnie kluja troszke wewnetrznie...

    np kolezanka rozmiar S,ktora niby chce przytyc ale makaronu jesc nie bedzie bo za duzo kalorii.. pokazywala mi zdj...na jednym z nich byl kuzyn w wieku ok 14lat..nad jeziorem w kapielowkach....kolezanka na to: "ojej...ale z niego byl pulpet...rany no zobacz...ale sadlo mu tu wisi..no chyba z 80kg wtedy wazyl! "itp.. a ja siedzaca obok wazylam wtedy 117 :/

  5. #85
    CiasteczkowaPotwornica jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-02-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    @adrius... Nic nie poradzisz na to, ze Bozia niektorym rozumu poskapila... Musi byc rownowaga w przyrodzie - jedni sa bardziej inteligenti (adria), drudzy mniej (jej kolezanka). Nalezy tylko wspolczuc tym pokrzywdzonym robaczkom i z usmiechem politowania kiwac glowa na ich blyskotliwe stwierdzenia. \
    I nie dac sie, przede wszystkim sie nie dac.



    No, wlasnie wrocilam z basenu. Posmigalam sobie, zmeczylam sie nieco, nakarmilam moje zabki w brzuszku i zaraz zabieram sie do nauki. Ladny dzien dietkowo sie zapowiada. Szkoda, ze pogoda taka szara i deszczowa.

  6. #86
    adria jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-02-2008
    Mieszka w
    Dąbrowa Górnicza
    Posty
    5

    Domyślnie

    ciastus kolezanka jest inteligentna...ale z racji tego ,ze zawsze byla chuda..i moze troche brak jej wyobrazni w temacie "grubosci"....to zupelnie nie potrafi sie postawic w pozycji osoby walczacej z kilosami,osoby ktora ma problemy z ciuchami itp.

    kiedys tez uslyszalam od niej: "nie wierze ,ze nie miescisz sie w 46" a ja wtedy nosilam spodnie 54

  7. #87
    CiasteczkowaPotwornica jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-02-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jak widac, nawet chuda osoba potrafi byc sloniem w skladzie porcelany.

  8. #88
    CzarnaWampirzyca Guest

    Domyślnie

    a dziękuje, dziękuje.
    również trzymam kciuki
    widzę, że nastawienie pozytywne więc jak nic kilogramki będą lecieć w dół

  9. #89
    grubabella jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Moje przyjaciółki zawsze na szczęście mnie wspierają w walce z kilogramami, takich mam tylko dwie . Ale koleżanki to już inna sprawa.Waży taka dziewczyna 55 kg przy wzroście 170 cm i mówi że jest gruba pokazując kawałek skóry na brzuchu, jak mnie to wnerwia

    CiasteczkowaPotworciu(ładnie skróciłam ) jak ja ci zazdroszcze tego pływania, no i tego że nie masz żadnych krępacji. U mnie może nie tak bardzo chodzi o wagę chociaż jej też się wstydze , ale o rozstępy i o przekonanie że wszyscy będą się ze mnie nabijać(schiza pozostała po gimnazjum)

  10. #90
    Henriette Guest

    Domyślnie

    o! O tak, Bella! ja mam dokładnie to samo Takie przeświadczenie, że zaraz zaczną mnie wyśmiewać, gdziekolwiek nie pójdę! Ale zauważyłam, że im bardziej chudnę, tym mniej się nad tym zastanawiam

    Ciastuś, przede wszystkim gratuluję utraty wagi Widzisz, więc w końcu ruszyło Strrrrasznie się cieszę, bo teraz już będzie na pewno łatwiej

    Ale są też osoby, które uważają, że jak dopieką przy nas komuś innemu na punkcie wagi, to będziemy czuły się lepiej...coś typu "ona jest gruba, ale ty nie". Kiedy ja doskonale wiem, jak wyglądam i ile ważę :S Ale cóż, niektórzy chcą być po prostu mili, ale im się nie udaje ;]

Strona 9 z 24 PierwszyPierwszy ... 7 8 9 10 11 19 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •