Aneeciu a więc super, że jest 69. Gratuluję i życzę przyjemnego rowerkowania.
Aneeciu a więc super, że jest 69. Gratuluję i życzę przyjemnego rowerkowania.
Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal
Tu jestem:
http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html
aneecia TY JUŻ JESTEŚ LASKA NIE MUSISZ CZEKAC DO KOŃCA ROKU naprawdę BARDZO BARDZO CI GRATULUJĘ zrzuciłaś jakieś olbrzymie ilości kilogramów i jestem bardzo bardzo dumna z ciebie bardzo bym chciała zobaczyć jakies fotki sprzed i po - może mnie to zmotywuje i zacznę cię gonić gdybyśmiała ochote to mój mailik [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] - gorąco cie całuję i nie trać tej pary
Aneecia GRATULACJE
naprawdę jestem pod wrażeniem
Aneciu!
GRATULACJE!
Na pewno wyrosły Ci skrzydła bo taki wynik z 6 jest po prostu super. Ja o takim marzę i mam nadzieję że go osiągnę, choć jeszcze długa droga przede mną
Pozdrawiam
Dzieki dziewczeta za gratulacje, ale chyba byly przedwczesne. A szkoda! 6 zobaczylam tylko dwa razy na wadze, a potem znowu 70 moim oczkom sie ukazalo! No ale wcale mnie to jakos nie martwi, bo od dzis wracam na zdrowa wojenna sciezke dietkowania Przez ostatnie dwa miesiace zylam sobie beztrosko, jadlam niemal wszystko, oczywiscie bez szalenstw, do tego nigdy nie wroce! Zbieralam sie kilka dni do tego, zeby od nowa zaczac dietkowac i chyba dojrzalam do tej decyzji, hehe )
Tym razem jednak nie bede liczyc kalorii, zreszta ja na dzien dzisiejszy to kalkulator kaloryjny to juz mam w glowie, wiec na pewno bede liczyc Wracam po prostu do wczesniejszego trybu jedzeniowego, do starego jadlospisu, na szczescie ciagle pamietam, co mi sluzylo w gubieniu kilogramow No i oczywiscie wracam na rowerek! Przynajmniej dwa razy dziennie, a potem moze i wiecej (znajac moja osobe, to bede wskakiwac kilka razy dziennie przynajmniej na kilka minut- zawsze to jakis ruch)
A dzis mimo ze "te dni" mnie nawiedzily i od tyogdnia chodze napompowana jak banka i waga pokazuje wiecej niz zwykle, to humor mam calkiem calkiem i ochota na dietke jest ogromna Chce sie przekonac ile jestem w stanie teraz, po tej przerwie i mam nadzieje podreperowaniu metabolizmu!, schudnac w ciagu trzech miesiecy, czyli do sylwestra! Bo kolo stycznia bedzie rocznica mojego odchudzania- 1 rocznica! Wynik i tak juz dla mnie imponujacy, zaraz, zaraz, ile ja to juz schudlam....bylo 107, a jest 70, czyli 37kg...
I jak to siebie nie kochac?:PPPP
oki8, koncze bo sie rozpisalam!!
pozdrowionka i witam z powrotem!! ))
Ojej GRATULUJĘ, jesteś najlepsza, Taki imponujący wynik
Bardzo się cieszę razem z Tobą i od razu nie jestem już głodna
Całuski
Witaj Aneecia
trzymam kciuki za powrót do dietkowania
37 kg... Anetko powiem krótko - WOW
ślicznie
JESIENNE POZDROWIENIA
Aneciu i ja tez po dwuch miechach laby powracam i postanawiam zrzucić te ostatnie trzy kilosiki Z KTÓRYMI JUŻ SIĘ MĘCZĘ OD DAWNA!!! ale najważniejsze że waga stoi i nie wzrasta
POZDRO I POWODZENIA
Aneeciu ja zawsze Ciebie podziwiałam i będę podziwiać 37 kg to rewelacyjny wynik. I życzę realizacji planów do sylwestra.
Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal
Tu jestem:
http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html
GRATULUJĘ
Zakładki