Strona 18 z 347 PierwszyPierwszy ... 8 16 17 18 19 20 28 68 118 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 171 do 180 z 3461

Wątek: Wirtualny "Club XXL"!

  1. #171
    szmaja jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez aisak102
    Jednak ogólne założenia tej anabolicznej diety są podobne do SB i Montignac'a, czyli kierunku który obecnie uznaję za jedynie słuszny (co nie znaczy, że się do tych zaleceń zawszę stosuję )

    no wlasnie, w pierwszym momencie skojarzylam wszystko z sb, choc to pewnie ckd byla pierwsza. dlatego kilka tygodni (3-4) pobede na tym, co mam przygotowane, a potem zaczne sb. zreszta juz teraz chce wprowadzic modyfikacje... bo ten smalec to jednak nie jest to... tluszcze ok, ale musialabym miec smalec od babci, a nie chce jej meczyc. tylko taki przechodzi mi przez gardlo, a nie chce miec uczucia "cofania" po kazdym gulaszu wieprzowym zrobionym na smalcu. kupny smalec zostanie w mojej lodowce juz na zawsze - tzn. dopoki nie zacznie smierdziec...
    tak samo chcialabym moc zjesc normalne mieso - np. indyka czy kure, wieprzowina w podrobach jest ok, ale naprawde wolalabym mojego indyczka z warzywcami...

    no nic...
    na razie tylko raz zlamalam zasady... ale raz sie zyje i nie bede sobe odmawiac imprez, a na imprezie wiadomo... wpadaja roznego rodzaju pifka. mam nadzieje, ze nie przytyje, to dopiero poczatek, wiec uda sie nadrobic. najwyzej bede 3 dni "w plecy".
    na pierwszej fazie sb sie powstrzymam, bo to tylko dwa tygodnie, ale tu mam dluzsza perspektywe...

    jak wam idzie dziewczyny? cicho tu strasznie!!!

    aisak, gratuluje plocien, wierz mi, ze bylabym jak rodzina na tej wystawie. zreszta juz ja widze oczami wyobrazni, dostrzegam tylko 4 warte uwagi obrazy i krzycze z zachwytu (na ich widok oczywiscie). POWODZENIA!!!

  2. #172
    Awatar caprica
    caprica jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    321

    Domyślnie

    Witajcie!
    Jakies choróbsko i mnie dopadło. Już jest lepiej ale jeszcze dziś nie wychodzę
    na zewnatrz.
    Mojej coreczce wyrzynają się ząbki. W miejscu dolnych jedynek są widoczne dwie
    białe kropeczki
    Jutro dzień dla mnie stresujący bo jak zwykle nie będę miała się czym pochwalić
    przed Wami. Ciągle sobie jednak tłumaczę, że najważniejsza dla mnie jest tendencja
    spadkowa.
    Szmaja - nic nie mam przeciwko liście mailingowej.
    Anikas - byłam kiedyś we wspoółnocie w neokatechumenacie. Bardzo było to
    dla mnie ważne i bardzo mi pomogało. Po zawarciu małżeństwa przestałam aktywnie uczestniczyć. Uzałam, że najważniejsze dla nas bym była razem z mężem w kościele.
    Aisak - to wspaniale! Gratuluję! Co malujesz? Może nam prześlesz chociaż fotkę,
    ktora by była namiastką rzeczywistego dzieła sztuki

  3. #173
    Awatar bes_xyfki
    bes_xyfki jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    6,463

    Domyślnie

    aisak102, moje gratulacje taka wystawa to naprawdę COŚ cieszę się bardzo
    i nie przejmuj się, że wciąż grubasek - ale wciąż szczuplejszy grubasek

    w sumie to mi się wydaje, że mentalnie na zawsze będziemy już grubaskami - nawet po osiągnieciu wymarzonej wagi - ale wiecie co?? ja się cieszę z tego - jakoś przez to wszystko (przede wszystkim dzięki walce o samą siebie) żyję jakoś pełniej
    STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
    "Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

  4. #174
    Awatar caprica
    caprica jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    321

    Domyślnie

    Bes_xyfki - dlaczego przez to żyjesz jakoś pełniej? Na czym to polega?

  5. #175
    Awatar bes_xyfki
    bes_xyfki jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    6,463

    Domyślnie

    caprica, ale jesteś - takie trudne pytania w niedzielę zadawać
    dlaczego pełniej? hmm... tak się przed chwilą nad tym zastanawiałam i doszłam do wniosku, że zupełnie inaczej patrzę na świat niż osoby szczupłe przez całe życie - szkoła podstawowa to była jedna wielka szkoła przetrwania - dzieciaki potrafią być okrutne, liceum - czas chowania się po kątach i siedzenia wieczorami w domu, człowiek musiał sam sobie radzić - żeby nie zginąć --> wiadomo, psychika płatała różne figle, ale skoro tu jestem - znaczy, że wygrałam sama ze sobą
    przez te moje kilogramy musiałam poświęcić więcej siły, żeby gdzieś się przebić i coś osiągnąć - mam wrażenie, że dzięki temu inaczej patrzę na świat - mimo wielu dołów - mimo wszystko chyba bardziej optymistycznie - bo wiem, że np.
    mimo tych ponad 90kg mogłam dwukrotnie zdobyć Rysy - i był to dla mnie o wiele większy wyczyn niż dla kogoś, kto na codzień śmiga po górach bez mrugnięcia okiem
    jejq... nie umiem napisać, czemu pełniej - to się po prostu czuje szczególnie teraz, gdy kilogramy zaczęły "znikać"
    STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
    "Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

  6. #176
    Awatar caprica
    caprica jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    321

    Domyślnie

    Bes_xyfki - teraz troche rozumiem co mialas na mysli. Mi rowniez w dziecinstwie
    dzieci dokuczaly i mialo to wplyw na mnie jaka jestem.

    Podziwiam zdobycia Rysów. Mnie najwyzej udało się wejść na Krzesanicę z czego byłam bardzo zadowolona.

  7. #177
    Awatar aisak102
    aisak102 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    6,913

    Domyślnie

    Cześć Dziewczyny!

    Rysy to ja oglądam zazwyczaj siedząc na brzegu Morskiego Oka ("zazwyczaj" to zaledwie kilka razy w życiu, bo w letnie wakacje nad wspinaczki górskie zawsze przedkładałam pływanie w mazurskich jeziorach). Podziwiam Was Dziewczyny.

    Co do moich obrazków, to śpieszę wyjaśnić, że zajęłam się malowaniem zaledwie półtora roku temu, więc jestem tylko entuzjastyczną amatorką. Jak będę miała zdjęcia z wystawy, to z dużą przyjemnością Wam je przedstawię. Bardzo dziękuję za zainteresowanie

    Caprica - nie przejmuj się brakiem oszałamiających sukcesów w odchudzaniu, ja też nie mam się czym chwalić, ale ciągle wierzę, że wydobędę się z tego doła i znów znajdę przyjemność w rygorach diety. Na razie "zajadam" chandrę i tylko pilnuję aby nie nałożyć kilogramów. Tobie dla rozweselenia pewnie wystarczy spojrzenie na "prawie zębatą" buźkę córeczki

    Bes_xyfki - zaciekawiło mnie to, co napisałaś o "pełniejszym życiu" grubasków. Ja zazwyczaj mówię, że grubaski są cieplejszymi i łatwiejszymi w pożyciu ludźmi (lubię się trochę dopieścić ). Tak z przekory nasuwa mi się myśl, że gdyby grubaski nie musiały wkładać tyle wysiłku w aktywności przychodzące innym z łatwością, to o ile więcej mogłyby osiągnąć ?!?!
    Nie gniewaj się - to tylko żarty!
    Na pewno własne przykre doświadczenia czynią nas wrażliwszymi na przeżycia innych, a większa wrażliwość niewątpliwie wzbogaca, chociaż niekoniecznie czyni życie łatwiejszym.
    W pełni zgadzam się z Tobą, że nawet po schudnięciu grubasek pozostaje grubaskiem (miałam okresy szczuplejsze w życiu, ale zawsze we własnych oczach byłam gruba).

    Widzę, że zaczynam coś smędzić bez większego sensu, więc lepiej się pożegnam.
    Pozdrawiam i ściskam
    (wrócę jak mi się humor poprawi )

  8. #178
    szmaja jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    dzis wielki poniedzialek. wyniki poszly, musze przyznac, ze nowa dieta mi sluzy - ubyl mi co najmniej cm w talii i jedne w biodrach. waze tez co najmniej kg mniej - zepsuta waga wskazuje ok. 59 kg, czyli w rzeczywstosci jest pewnie kolo 61. mam nadzieje, ze bardzo nie klamie.chwila prawdy przyjdzie i tak za jakies dwa-trzy tygodnie, kiedy pojde sie zwazyc do klubu, przy uzyciu wiarygodnej wagi.
    jak wam poszlo? szkoda, ze nie wszystkie sie tu odzywacie...

  9. #179
    Birdget jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć Dziewczynki!!!
    Dawno mnie tutaj nie było,ale sesja mnie wykończyła Niby po niej miałam mieć tydzień tak zwanych ferii ale gównie pracowałam a po powrocie do domu padałam na twarz.Teraz natomiast zamast się uczyć do kolokwium z biochemii i fizjologii,które mam w środę wolę coś do Was skrobnąć. ))
    Po pierwsze Anikas-jeszcze raz wszystkiego najlepszego dla Ciebie i Twojego męża...piękne zdjęcia,super pamiątka.
    Po drugie Aisak-gratuluję wystawy...życzę Ci by wszyscy zaniemówili patrząc na Twoje prace.
    Po trzecie-jestem dumna z nas wszystkich...idzie nam super.Caprica co z tymi kostkami masła,ile się już stopiło ???
    Po czwarterzypominam wszystkim o obowiązku kupienia marcowej Super Linii i zwróceniu szczególnej uwagi na okładkę!!!
    Po piąte pozdrawiam Was gorąco ))

    PS
    Po szóste:nie chciałabym wyjść na kompletną ignorantkę ale byłabym bardzo,bardzo wdzięczna gdyby któraś z Was wyjaśniła mi...co to jest ta lista mailingowa ,bo wstyd się przyznać ale nie mam zielonego pojęcia

  10. #180
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Hej Słoneczka!
    Caprica - nie przesłałam swoich danych bo w sumie chwalić się czym nie mam..
    ale jak szczerze to szczerze - przytyło mi się jeszcze kilo i cm w pasie przybyło...
    No ale nie załamuję się - ważę 78,5 kg <jak szybko one wracają.. pokazały mi te ostatnie dni, że to co gubimy z takim trudnem, tak łatwo nadrobić... buuuu> i mam 88 cm w pasie - reszta bez zmian...
    Od jutra wracam na I fazę SB - na dwa tygodnie chyba..
    Mój cel na koniec tego etapu to powrót do 76 kg.. mam nadzieję, że to osiągnę.
    Przepraszam za niewysłanie wcześniej danych!!

    Fajnie, że byłaś we wspólnocie.. A Eucharystia z mężem to super sprawa - mam nadzieję, że my z W. też będziemy zawsze w niej razem uczestniczyć..

    Aisak - super, że będziesz wystawiała swoje obrazy.. jejku!!!! Masz może fotki? wyślij nam co??? Artyską jesteś - ale super!!
    W ogóle to się zastanawiam czy Ty masz gdzieś swój pościk? Muszę poszperasz i poszukać
    Pozdrawiam Cię - plażujemy od jutra razem? Miłego wieczorku!

    Bes_xyfki - zaciekawiło mnie to co napisałaś i podzielam Twoją opinię po części.. ja też jestem "odwieczny grubasek" - i zgadzam się, że troszkę inaczej patrzymy na świat.. choć z drugiej strony uczę się cały czas tego - że wcale nie jestem gorsza, bo ważę kilka kg więcej niż "przeciętna" osoba.. a długo tak się czułam... i czasem nie wiem, czy to we mnie samo powstało i tkwiło, czy to otoczenie to spowodowało.. a może i jedno i drugie.. pewnie tak..
    Ale jesteśmy tak samo super osobami niezależnie ile ważymy!! No, to tyle chciałam powiedzieć Pozdrawiam Cię mocno i radośnie!

    Birdget - dziękuję za życzenia :P na marcowy nr SL czekam z niecierpliwością!!!

    Aha, i jeszcze do Szefowej tutaj mam małą propozycję <i do Was też Słonka> - widziałyście mnie na zdjęciach - to jest miłe, ale i ja Was chciałabym zobaczyć...
    Może każda z nas wysłałaby zdjęcie do Capricy - a Ty roześlesz je nam wszystkich tak jak zrobiłaś z moimi? To tylko tak sobie pomyślałam - bo ja w sumie to tylko widziałam album Bes_xyfki i zdjęcie Capricy z Rozalką...
    CO WY NA TO???

    Ojejku, ale się rozpisałam
    POZDRAWIAM KOCHANE KLUBOWICZKI WAS BAAAAAAARDZO MOCNO!!!!

Strona 18 z 347 PierwszyPierwszy ... 8 16 17 18 19 20 28 68 118 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •