Strona 1075 z 1150 PierwszyPierwszy ... 75 575 975 1025 1065 1073 1074 1075 1076 1077 1085 1125 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 10,741 do 10,750 z 11491

Wątek: Próbuję odbić się od dna-spowiednik odchudzania wg.Lunki !!!

  1. #10741
    Awatar jupimor
    jupimor jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-04-2005
    Mieszka w
    Olkusz
    Posty
    101

    Domyślnie

    Witaj Jolu
    Mam wolny dzień to daję jakiś znak życia i nadrabiam zaległości na wątkach kochanych Kumoszek.
    Jolu Jolu... Ty weekendowo w Warszawie a ja służbowo w poniedziałek i środę bez czasu na jakiekolwiek spotkanie. Ale Ci zazdroszczę Życzę pogody i ciągłego uśmiechu. Chociaż tego drugiego napewno życzyć nie muszę
    Kiedy my znajdziemy dzień na spotkanie ? Propozycja cały czas aktualna.

    Piesek oczywiście normalny jak porządny piesek. Dba o swój psi charakterek

    Jolu pozdrawiam serdecznie
    Pozdrów Warszawianki od takiej jedenej Justyny co ostatnio tak bardzo rzadko tu bywa

    Największe przeszkody to własne nastawienie.

  2. #10742
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Jolus, ale masz fajnie, nastepne spotkanko A taki wyjazd bardzo Wam sie przyda, zwlaszcza Mateuszowi aby oderwal sie troszke od swoich problemow. Mam nadzieje ze pogoda dopisze!
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  3. #10743
    Awatar dorfa
    dorfa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-09-2004
    Mieszka w
    Siemianowice Śl
    Posty
    6

    Domyślnie

    Witaj Lunka. Cieszę się że jedziecie do Warszawy,przekaż pozdrowienia wszystkim znajomym warszawiankom . Jak wrocisz to czekam na Ciebie. Pozdrawiam.

  4. #10744
    Awatar podstolina
    podstolina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-03-2007
    Mieszka w
    Poznan
    Posty
    833

    Domyślnie

    [img]http://www.kartki.******.pl/kartki/19/small/1418s.jpg[/img]Witaj skarbie ,ale macie czadowo ,ze sie spotykacie Pozdrow odemnie wszystkie dziewczyny i zycz Im wszystkiego dobrego od Podstolinki Bede myslami z Wami .A juz najbardziej sie ciesze ze jedziesz razem z Mateuszem -nalezy Wam sie odskocznia od Zycia . Wszystkiego dobrego -bawcie sie ladnie .

  5. #10745
    Awatar awi
    awi
    awi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-01-2008
    Posty
    2,204

    Domyślnie

    Jolu już dziś Ci życze super miłego weekendu w W-wce
    gorąco CIę pozdrawiam buziaczki Jolu!! wielki uśmiech z dalekiego Pomorza wysyłam do Ciebie

  6. #10746
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie

    Joluś dziś już lepiej?
    U Nas nawet słońce próbuje przebić się przez chmury ...

    Ściskam.

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  7. #10747
    Awatar hindi65
    hindi65 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-03-2006
    Posty
    2,224

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez luna64
    [color=darkblue]Dzisiaj byłam po bilety na dworcu i juz mam je w torebce,a to oznacza,ze w piatek wyruszamy z Mateuszem do Warszawy ]

    udanej wyprawy i pieknej pogody :P :P :P

  8. #10748
    kasiakasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2005
    Mieszka w
    śląsk
    Posty
    444

    Domyślnie

    Joluś
    Ty znów podróżujesz, fajnie ze sie spotkacie
    i ciesze sie ze o mnie pamiętasz
    i nie szkodzi ze skasował ci sie mój numer
    Najważniejsze ze o sobie pamiętamy

    Pozdrowienia dla Ciebie i Mateusza

  9. #10749
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Cześć

    Dzisiaj nastrój podły,bo żle sie czuję W nocy obudził mnie ból głowy i ogólnie taka rozbita byłam I tak jest prawie cały dzień Boli głowa i mięśnie,katar sie przyplątał i mam troszkę temperatury Jutro mam akurat wizytę u swojej pani doktor od astmy,to mnie dokładnie zbada-mam nadzieję,ze to nie żadne zapalenie,bo wtedy z wyjazdu nic by nie wyszło ,a tak bardzo tego potrzebujemy Z dietą dziś na bakier,to znaczy nie za wiele jadłam i głównie sucharki plus na obiad rybkę z surówką-jakos mnie od jedzenia odrzucało

    Kasiukasz zawsze o Tobie pamiętałam i martwiłam sie,ze sie nie odzywasz Co do numeeru...to właśnie,ze szkodzi...ale może go jeszcze kiedyś "wysępię"

    Szakalko mam nadzieję ,że wróciłaś tym razem na dobre

    Samorodku podoba mi sie stwierdzenie,ze trzęsie rzęsami Goldi był tak wystrasznony,ze nawet nie drgnął w tej wannie Jeszcze mnie takiej wkurzonej nie widział

    Jupimorku wybacz,ze tak dawno sie nie odzywałam,ale Mateusz był w szpitalu...i w ogóle czas tak szybko leci Pamiętam o naszym spotkaniu -cały czas pamietam i mam nadzieję,ze w lutym to juz nam na 100% sie uda

    Buttermilku a ja...nie mogę sie doczekac naszego spotkania-tak bardzo chcę Cię poznać Prognozy pogody są optymistyczne -bez opadów,słonecznie i około +3-5 stopni Cieszę sie,ze buraczki Wam smakują

    Dorotko oczywiście,ze przekażę Obiecałam i przyjadę do Ciebie....jesli tylko choroba mnie na łopatki nie rozłoży Dzisiaj dałam córce wszystkie fakrury do zeskanowania i wydrukowania.

    Podstolinko masz rację-bardzo nam jest potrzebna taka odskocznia od problemów,od rozmyślań o chorobie...o przyszłości Dlatego też poświęcam Mateuszowi sporo czasu,byłam z nim na siatkówce,na następny mecz też moze pójdziemy razem Pozdrowie wszystkich

    Awi dziękuję i wzajemnie Czekam na Twoje fotki z gór...oczywiscie na maila

    Najmaluszku niestety....nie jest lepiej,ale mam nadzieje,ze minie i do Wawy pojedziemy

    Hindi dziękuję-oby sie spełniło

    Pantanal uwielbiam tego psa,chociaż łobuz z niego straszny i czasami nieżle daje nam w kość

    Skierko trafne porównanie.....mój mąż pracował jako górnik

    Bewiku super ma minę w tej wannie,no nie -bardzo był wystraszony,bo dobrze wiedział,ze nabroił Oj...długo sie na niego gniewałam...ale jak podszedł i polizał mnie po ręce,to zaraz mi przeszło

    Anamat wcale mnie nie pocieszyłas,ze to nie pierwszy dołek Goldiego Dziękuje za kilka chwil na gg

    Katsonku a wiesz,ze wczoraj Goldi znowu zaczał kopać dołek,ale go przyuważyłam i skarciłam -pewno pomoze...na jakis dzien czy dwa

    Psotulko pozdrawiam

    Dagmarko Goldi za wanną nie przepada...za to lubi...kapiele w oczku w ogródku

    Kasiu nie tracę nadzie,ze jednak spotkamy sie w sobotę

  10. #10750
    Awatar jupimor
    jupimor jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-04-2005
    Mieszka w
    Olkusz
    Posty
    101

    Domyślnie

    Jolu nie mam ŻADNEGO powodu żeby Ci wybaczać Ja się o nic nie gniewam .
    Wręcz przeciwnie to Ty powinnaś mi wybaczyć , że tak nie daje znaku życia
    Pozdrawiam serdecznie Luneczko Buźka :-*

    Największe przeszkody to własne nastawienie.

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •