Ajaczko ja też lubię ten kolor...tylko,ze ważąc prawie setkę nie miałam odwagi wogóle ubierac sie w jasne kolory Nosilam workowate ciuchy w ciemnych kolorach Teraz chcę to zmienić raz na zawsze
Pozdrawiam cieplutko
Ajaczko ja też lubię ten kolor...tylko,ze ważąc prawie setkę nie miałam odwagi wogóle ubierac sie w jasne kolory Nosilam workowate ciuchy w ciemnych kolorach Teraz chcę to zmienić raz na zawsze
Pozdrawiam cieplutko
Pozdrawiam w ten zimny środowy poranek .
Gratuluje bluzeczki-uwielbiam różowy.
Też dołączam się do grona wielbicielek różowego koloru. Też bardzo lubie i mam kilka bluzeczek. No ale spodni to bym sie jeszcze nie odważyła założyć różowych. Ale ty Jolu spokojnie mogłabyś już.
Pozdrawiam Cię mocno i trzymam kciuki za tę wagę. Miłego dnia.
Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal
Tu jestem:
http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html
wpadłam Cie odwiedzić i życzyc Miłego dnia :*
Te workowate ubrania były jednym z powodów dla których zaczełam się odchudzać.
Jestem młoda, a ubrania które na mnie pasowały wyglądały jak spadochron A kolory...szary, czarny, brązowy, ciemnozielony, granatowy. Jak się w coś takiego ubrać latem?
Mocno wierzę, że na wigilę włożę coś jasnego, ale to jeszcze strasznie daleko
Pozdrawiam
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Tu byłam Tu jestem
PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...
A ja akurat lubię czarne ubrania i większość mam w tym kolorze (a także w ciemnofioletowym i bordowym) jak najbardziej z wyboru Natomiast workowatych ciuchów też nie lubię.
Lunko, cieszę się niesamowicie z kapitulacji wagi, oby tak dalej
Dzięki za przepis na tego kurczaczka, kaszy jaglanej przez kolejną wizytą w Seattle (w polskim sklepie) pewnie nie dostanę, ale może spróbuję wersję z dzikim ryżem. Pytałaś mnie, jakie jeszcze przepisy mnie interesują - może masz na jakieś bardzo niskokaloryczne ciasto? Mój mąż ma 29-go urodziny, chciałabym móc jakiś birthday cake mu upiec, ale najlepiej coś, czego i ja mogłabym w rozsądnych ilościach skosztować. Cukier w jakimkolwiek przepisie mogłabym pewnie jakimś słodzikiem zastąpić (wiem, chemia, ale to ma być jednorazowy wyczyn), ale jak obejść kwestię mąki? Jakbyś coś stosownego znalazła, to byłabym wdzięczna
Ściskam i życzę miłego dnia.
Witaj Luneczko, dobra duszyczko odchudzaczek. :P
Ja też podpisuję się obiema rękoma i nóżkami do koloru różu. Swego czasu róż nosiłam niemal codziennie, dopóki mnie nie przykrył ten tłuszcz. :P Jaki pyszny przepisik nam podesłałaś, z pewnością wypróbuję, bo jest w moim typie smakowym. :P
Znów się uśmiecham i to właśnie dzięki Tobie!
Witaj Jolu
jestem jestem Słonko już u Ciebie, zostawiam sladzik i dołączam do różowej gratulacji i też zauważyłam, ze kiedyś ubierałam się same ciemne i szarobure rzeczy... a teraz latem jakoś tak częściej w coś jaśniejszego... a jak W KOŃCU schudnę do tych moich wymarzonych, wyśnionych 69 kg to już chyba będę tylko na biało z tej radości się nosić.. tylko kiedy to będzie.. Anikasek od ślubu buja się na diecie... ale pełna jestem ufności w to podejście do SB.... dziś nawet W. mi powiedział, ze przytyłam... nie poczułam się urażona, bo zrobił to z troski i w delikatny sposób.... ale jednak nie ukrywam ze się na siebie!
Jolu dziękuję za to, ze jesteś ciągle ze mną w tej mojej nieudolnej walce...
gdyby nie Wy, to na bank ważyłabym teraz co najmniej te 90.. tyle ile dokładnie rok temu we wrześniu... buziaczki kochana Luneczko!! miłego wieczorku!!
Jolus,
wiesz ja tez lubię rózowy i to taki cukierkowy, i ostry amarantowy,
cieszę się ze znów zakupy ciuszkowe sprawiaja ci taką radość,
a z ćwiczeniami trzymajmy sie dalej,
z dnia na dzień może bedzie lepiej,
ja zauwazyłam jedno, jak mam przerwe w rowerku gorzej mi idzie następnego dnia, zwłaszcza kolana mam jak zdrewniałe, i szybko wysiadają,
własnie zaraz idę pojeździć trochę, więc zostawiam tylko moc gorących pozdrowień
PLACEK BRZOSKWINIOWY (8 PORCJI,KAŻDA 190 KALORII)
200 gram mąki,500 gram brzoskwiń (lub jabłek,gruszek),1 żółtko,3 łyżeczki masła,1 łyżeczka cukru waniliowego,1/2 łyżeczki proszku do pieczenia,1/4 szklanki kefiru,1 łyżka cukru,2 łyżeczki oleju lub oliwy.
Do mąki wymieszanej z proszkiem do pieczenia dodać żółtko,cukier waniliowy,masło,cukier,kefir i zagnieść ciasto.Włożyć je na godzinę do lodówki.Rozwałkować na placek.Formę wysmarować oliwą,wyłożyć placek,zrobić z brzegów niewielki rant,ułożyć umyte owoce(większe pokroić).Piec 40 minut w temperaturze 180-200 stopni.
Zakładki