Strona 203 z 1150 PierwszyPierwszy ... 103 153 193 201 202 203 204 205 213 253 303 703 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,021 do 2,030 z 11491

Wątek: Próbuję odbić się od dna-spowiednik odchudzania wg.Lunki !!!

  1. #2021
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Witaj Lunko
    bardzo, bardzo Ci współczuję tego bólu, sama mam też kamieniołomy, tyle że w woreczku żółciowym, więc wiem co znaczy atak ... na ogół mam takie mniej bolesne, bo staram się unikać wszytkiego co mogłoby mi zaszkodzić... ale kilka razy w życiu dorwało mnie tak, że myślałam że schodzę z tego świata... powinnam poddać się operacji, ale boję się...
    życzę Ci żeby wszystko odbyło się jak najmniej boleśnie, a najlepiej bezboleśnie jeśli to wogóle możliwe
    a co do wagi, to moja skoczyła mi w górę o cały kilogram , ale nie zmieniam tickerka, bo jednak bardzo wierzę że szybko to jakoś zgubię, no zobaczymy
    pozdrawiam cieplutko

  2. #2022
    ooptymistka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Lunko

    Tez Ci przysyłam moc pozytywnej energii. Trzymam kciuki, zeby "poród" kamyczka był jak najmniej bolesny.

  3. #2023
    Awatar Rewolucja
    Rewolucja jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    321

    Domyślnie

    Lunko - dużo zdrowia i siły na nadchodzące dni zyczę Ci. Jestem z Tobą. I mam nadzieję, że szybciutko poczujesz się lepiej.

    pozdrawiam

    Tu byłam Tu jestem
    PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
    Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...

  4. #2024
    izary jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jolus kochana,

    mam nadzieję, ze ten ,,poród,, zniesiesz prawie bezboleśnie. Życzę Ci tego z całego serducha, bo tyle bólu i kłopotów zdrowotnych na jedną chudziutka istotke, mimo ze niewątpliwie silną duchem to za duzo.

    Co do wagi...

    Wiesz, wydaje mi sie, ze ta uparciucha stoi teraz dlatego, ze przestałaś ćwiczyć,

    Podobno utrata tłuszczyku w 70% powinna pochodzić z aktywności a jedynie z 30% właściwej diety.

    A poniewaz u Ciebie to już końcówka, to dieta, dobrze, ze jest ale potrzebny jest dodatkowy bodziec -czyli ruch.

    Wiem ze w tej chwili nie może byc o tym mowy, ale jesteś cierpliwa, to sie doczekasz.

    Buziaki ogromniaste przesyłam.

  5. #2025
    flakonka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    3

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez luna64
    Jak miło jest wiedzieć,że ktoś myśli o mnie,pamięta i martwi się

    Teraz jest mi trochę lepiej,ale od niedzieli czułam się fatalnie!Na początku myślałam,że to krzyże mnie bolą,a okazało się,że to kolka nerkowa.Przeszłam już przez to 15 i 3 lata temu( pierwszy raz była operacja,a drugi sama rodziłam kamyczki)Wtedy było znacznie gorzej-ból był nie do wytrzymania!!!Wczoraj kiedy ból się nasilił poszłam do lekarza.Dziś byłam wieczorem na USG i okazało się to czego się najbardziej obawiałam-mam kamyk w nerce 0.8 cm. i sam nie zejdzie.Trzeba będzie rozbić laserem,a potem "urodzić".Boję się znowu tego bólu Jutro wieczorkiem idę do urologa i mam nadzieję,że mnie przyjmie,chociaż ma już komplet pacjentów.

    zdecydowanie jesteśmy, myślimy o tobie, pamiętamy i sie martwimy ta ilość wpisów nie powinna cie dziwić kochana

    a jeśli chodzi o kłopoty zdrowotne to coś osttanio ich sporo u nas na forum - ale mam nadzieję, ze już niedługo wszystkie znikną i będziemy wszystkie zdrowe i pełne energii
    mam nadzieję, ze lakarz cię przyjmie a zbieg i to co z nim związane nie będą tak bolesna jak w tych dwóch pierwszych przypadkach, czego ci serdecznie życzę



  6. #2026
    Awatar animka001
    animka001 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-10-2005
    Posty
    25

    Domyślnie HEJ

    Zdrowiej nam Luneczko szybko
    Bedę Ci wysyłać promyczki słońca aby rozbiły ten niedobry kamień i zabrały w kosmos!
    Pozdrawiam gorąco!
    ___________________________
    stary adres
    nowy adres

  7. #2027
    colacaro jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Lunko
    Dzieki za wczorajsze gg.Szkoda ze nie moge siedziec dluzej.Rano i tak wstaje nieprzytomna.Jak tam twoje zdrowko?Czy jest juz jakas decyzja?Zycze Ci abt rozwalili tego kamulca w drobny pyl!
    Trzymaj sie dzielnie,jestesmy z toba

  8. #2028
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Witajcie dziewczyny

    Jestem już po wizycie u urologa.Troszeczkę podniósł mnie na duchu,ale jak to będzie to czas pokaże.Raczej nie urodzę kamyczka takiej wielkości jak jest teraz.Dostałam leki,w tym jeden,który może pomóc w zmniejszeniu kamienia,a potem w jego wydaleniu.Jeśli to się nie uda to trzeba bę.dzie iść na rozbicie laserem.Mam też duuuużo pić,przede wszystkim lecznicą Wodę Jana.Następna wizyta za miesiąc,ale jeśli będę miała atak to musze zgłosić się wcześniej...do szpitala Mam nadzieję,że wszystko ułoży się pomyślnie i jak najmniej boleśnie

    Jeśli chodzi o dietkę,to 2 ostatnie dni to totalna klapa,aż mi strasznie wstyd Wczoraj zjadłam póżne śniadanie,a potem musialam byc 8 godzin. przed USG bez jedzenia,wie kolację.....zjadłam po 20-tej i wbrew sb była to bułka z wędliną Dziś od rana byłam cały dzień w stresie:co powie lekarz???I.....no właśnie.....jedzonka było może i nie za dużo,ale nic w zgodzie z sb i jeszcze na dodatek było wielkie ciacho na ukojenie nerwów Teraz jestem spokojniejsza i mam nadzieję,że jutro szaleństw nie będzie


    Żeby to chociaż był szlachetny kamyczek


  9. #2029
    Mamadu jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    e tam Lunko.... raz jak tak zjesz, nie utyjesz !!!

    O kamyki się nie martw proszę..... tylko pij i pij !!! A może tak raz jakies jedno, małe piwko??? to podobne filtruje nieźle. wiem coś o tym, bo moja mama ma ciągle kamienie. I też karzą jej pić : wode i piwko... oczywiście z umiarem

  10. #2030
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Trini dziękuję!!!!!Żeby ten kamyk chociaz z kilo ważył...to wreszcie moja waga pokazałaby minusik

    Ajaczko bardzo dużo mi tego zdrówka potrzeba

    Kasiu dziękuję!!!Do wesela córki jeszcze 8 miesięcy,wiec mam nadzieję,że dotrwam i nie przyniosę jej wstydu

    Agnimi i Tobie bardzo,bardzo dziękuję

    Bike witaj w klubie :P Ja też mam jeszcze kamień w woreczku i to od dobrych kilku lat!Odkąd jestem na diecie,dużo mniej dokucza!Obiecałam sobie,że po ślubie córki zrobię z nim porządek.Moja waga też mnie ostatnio dołuje

    Ooptymistko każda ilość pozytywnej energii jest mile widziana i bardzo potrzebna

    Rewolucjo dziś czuję się lepiej i mam nadzieję,że będzie coraz lepiej.Dziękuję za życzenia

    Izarko po Twoim wpisie już ma lepszy humor,a najbardziej rozbawilł mnie ten fragment o chudziutkiej istotce Też tak myślę,że waga stoi przez brak ćwiczeń,a może też mają wpływ na to ostatnie problemy zdrowotne?Jeszcze z kilka dni i może zacznę ćwiczyć!

    Flakonko bardzo sie cieszę,że mnie wspieracie i pamiętacie o mnie.Znalazłam tutaj nie tylko współodchudzaczki,ale myślę,że i przyjaciółki -takie na dobre i na złe

    Animko z tym kosmosem to dobty pomysł-dziękuję

    Colacaro i ja dziękuję za krótką pogawędkę.Czuję się dziś nie najgorzej.Zobaczymy co przyniesie jutrzejszy dzień???

    Mamadu kogo to moje oczy widzą???Lubiłam czasem napić się zimnego piwka z soczkiem,ale teraz do dietki to nam nie pasuje.Ma duuuuużo kalorii!!!!


Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •