To pij bez soczku... polecam Dog in the fog... piwo o słodkawym aromacie, mi jako pijącą piwko z soczkiem bardzo podpasowało...nie jest gorzkie. E tam, jedna szklaneczka... byle nie wielki kufel !!!
To pij bez soczku... polecam Dog in the fog... piwo o słodkawym aromacie, mi jako pijącą piwko z soczkiem bardzo podpasowało...nie jest gorzkie. E tam, jedna szklaneczka... byle nie wielki kufel !!!
lunko kochana mam nadzieje ze te lekarstwa dadza efekt i ni ebedziesz musiala rodzic kamienia trzymam kciuki.no i zeby wiecej grzeszkow nie bylo ,chociaz w tej sytuacji sa usprawiedliwione
przesylam gorace buziaki
Jolu wpadam z pozdrowienia i życzeniami przede wszystkim zdrówka, bo to cos widze ostatnio u wielu osob pozostawia wiele do zyczenia ale miejsmy nadzieje,ze lekarwsta Ci pomogą iw szystko sie jakos pomyslnei ułozy
pozdrawiam gorąco. kolorowych senkow.papa
Lunko miłego dnia
Ufff, no to całe szczęście, że nie będziesz rodziła tego kamienia w jego obecnej wielkości. Będzie dobrze, a nawet jeśli nie o kilogram, to zawsze o troszeczkę będziesz lżejsza po jego pozbyciu się. Troszeczka do troszeczki i uzbiera się kilogrameczki
Mocno ściskam
Hi Luneczko kochana, tak bardzo bym chciała, aby już Ci ten kamyczek nie dokuczał. Może gdybyśmy perły rodziły, to może inaczej na to byśmy patrzyły, a tak mamy te mini jeżyki. Niby dobrze, że organizm chce się tego złogu pozbyć, ale z drugiej strony te boleści i dokuczliwości. Podsyłam Ci bardzo dużo energii, abyś jak najspokojniej mogła przez to wszystko przejść. Jestem z Tonbą, bo sama niejako trwam w stanie czuwania. Buziolce ogromne zasyłam.
Lunko dobrze, ze urolog podniósł Cię na duchu. teraz tylko czekać aż lekarstwa zaczną działaś. A wczorajszym mniej dietkowym dzionkiem się nie przejmuj. Czlowiek musi czasami pofolgować. A że szlachetny ten kamyczek to jestem w 100% pewna, bo jakby coś nie szlachetnego mogło być u Ciebie?
POZDRAWIAM
Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal
Tu jestem:
http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html
Lunko oby wszystko poszło szybko i bezboleśnie.
Witaj Lunko
mi też mój kamieniołom nie dokucza tak jak kiedyś i to właśnie dlatego że dietkuję... kiedyś bywało różnie... mimo że unikałam tych produktów które mi szkodziły to i tak ataki bywały ciężkie... poprostu szkodziło zbyt obfite i tłuste jedzenie... a więc dietka jes naszym sprzymierzeńcem nie tylko jeśli chodzi o zgrabną sylwetkę... jednak wiem, że choćbym nie wiem jak głęboko chowała głowę w piasek to i tak kiedyś muszę zoperować te kamulce... brrrr
a wagą lepiej się nie dołujmy, to złośliwa bestia, lubi robić nam na złość... jak będzie taka nadal, to ja moją wywalę za okno
pozdrawiam ciepło
Udaneg, pogodnego i spokojnego weekendu życzę. I żeby nic nie bolało - oczywiście.
Tu byłam Tu jestem
PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...
Zakładki