Wątek: Próbuję odbić się od dna-spowiednik odchudzania wg.Lunki !!!

Dziś 1 marzec Dla mnie to początek nowego,solidnego dietkowania Jak i początek ,to i nowy suwaczek i nowe cele i nowe założenia o których napisałam Wam powyżej

Cel 62 kilo,ale będę również zadowolona jak do 1 lipca czyli do dnia ślubu córki będzie na suwaczku 65 Musze też wrócić do codziennego "balsamowania" ciałka,bo teraz różnie z tym bywa Wyciągłam też z zakamarków szafy pas neoprenowy,kiedy go nosiłam kilka godzin dziennie centymetry jakoś ładniej spadały,nie to co teraz

Liczę na Wasze wsparcie i dlatego zacytuję tutaj tytuł mojego wąteczku:"Tak bardzo Was potrzebuję!!!!!!!!!!"

Joluś napewno osiagniesz to wszystko...a ja bedę z Toba
Nie moge sie doczekać kiedy znow sie spotkamy...
Buziaczki

witaj Lunko
ja nawet nie mam cienia wątpliwości, że uda Ci sie osiągnąć te wymarzoną wage do slubu Ag,i biorąc pod uwage to ile juz osiągnęłas
trzymam kciuki !!! powodzenia

Witaj Joluś.
Wpadam z pozdrowieniami. Życzę Ci dużo siły w tym naszym powrocie do dietkowania. Uda Ci się na pewno. Wierzę w Ciebie i będę trzymać kciuki.
No i DZIĘKUJĘ, DZIĘKUJĘ, DZIĘKUJĘ za wczorajszą niespodziankę. Jestes super.

POWODZENIA ZYCZE
WIOSNA JUŻ NAPRAWDE NIEDALEKO.


PS. DZISIAJ CHYBA WYSLE

To pewne Jola, że Ci się uda, ale przypomniałaś mi o pasie, też go mam i też porzucony, a jesienią ładnie w talii centymetrów zgubiłam przy pomocy pasa

Joluś, już marzec, wiosna już bliziutko
napewno Ci się uda wszystko to, co sobie założyłaś, a my będziemy trzymały kciuki
pozdrawiam serdecznie

Lunko ja mam dla Ciebie propozycję...obejrzyj się za siebie...zobacz ile już osiągnełaś. Pięknie schudłaś. Tyle kilosków pokonałaś, więc co to dla Ciebie te dwa kroczki. Ja poprostu wiem, że Ci się uda. Masz sporo czasu. Dasz radę. Jestem z Tobą. Buziaczki

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

stawiam sie na wezwanie chociaż moim skromnym zdaniem już jesteś szczuplakiem i wyglądasz ŚWIETNIE, ale jeśli to do dobrego samopoczucia potrzebujesz jeszcze tych kilku dodatkowych kilogramów - będę trzymała kciuki

hej luna
"zauważyłam" cię u asi0606
jestem pod wrażeniem twojego ubytku wagi i samozaparcia a najbardziej pod wrażeniem tego 23 dnia 6 weidera...ja padłam na trzycim, hehe...no ale cóż...spróbuję znów

a na ślub córki na pewno osiągniesz swój cel a przy tej "6" to i cm z "boczków" znikną

pozdrawiam marcowo