Gratuluję zmiany suwaczka Podnosisz moja wiarę w nasze wagi, które u tylu osób w tym tygodniu strajkowały.
A orzeszki jako gryzoń przyszłabym tu do Ciebie zjeść, ale żaden szanujący się gryzoń nie ruszy takich paskudztw pełnych oleju i soli. Same (nie prażone ani w żaden inny sposób przetwarzane) orzeszki sobie kup, albo migdały, to są bardzo zdrowe tłuszcze i nie będziesz wtedy w razie czego miała problemów z dobiciem do 1000 kcal, bo mają kalorii sporo, a nie zapychają
Ściskam
Zakładki