Strona 185 z 324 PierwszyPierwszy ... 85 135 175 183 184 185 186 187 195 235 285 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,841 do 1,850 z 3237

Wątek: Moj cel: zwalczyć nadwagę!

  1. #1841
    Awatar emkr
    emkr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    16-05-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,108

    Domyślnie

    Witam!

    Wczoraj nie dalam juz rady wieczorkiem siasc do kompika, bo pozno wrocilismy od siostry mojej i bylam juz jakas spiaca.
    Wogole wczoraj sie przeslodzilam i w tej chwili nie mogę się patrzec na nic slodkiego zjadlam 2 male kawalki ciasta i sorbet i mnie doslownie az mdlilo po tym. Ot co odzwyczailam się (dodam tylo ze siostra specjalnie ze wzgledu na mnie kupila biszkopt z jabłkiem, bo to bylo w ramach jej urodzinek
    Oczywiście limit kcal byl utrzymany na poziomie 1800 kcal wiec bylo ok Jak to dobrze miec tak wysoki poziom dzienny
    Ale generalnie slodkosci mam dosc na najblizszy czas. Dzis jade szukac "pysznosci" w sklepie - mam ochote na rybke

    Waga na szczescie pokazala mniej niz wczoraj a wiec coraz blizej do wyniku z suwaczka i mam nadzieje ze w poniedzialek bedzie już pokazywac prawde Muszę się tylko pilnowac.

    Animko, Kardloz - dzieki za wizyte na moim wateczku

    Zycze wszystkim udanego weekendu.
    Start dietkowania (reaktywacja): 11.05.2011 cel 1 -> 99 kg



    // TU JESTEM //

  2. #1842
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    moj mąż najbardziej mnie lubi "w stroju Ewy" i mowi ze nie powinnam inaczek chodzic, jako ze na imie mam Ewa. Zreszta tak mi odpowiada zawsze na moje narzekania na za wielkie ciuszki i chec kupienia nareszcie czegos co bedzie na mnie dobre.

    No to spróbuj w jego ulubionym stroju wyjść na ulicę. Ciekawe, po ilu schodkach będzie Cię chciał zatrzymać.

    A te fartuszki są super.

    Wydaje mi się, że to bardzo dobrze, że tak się odzwyczaiłaś od słodkości i że organizm sam nie ma na nie ochoty. Nie próbuj mu przypadkiem na siłę wyperswadować, żeby zmienił zdanie.

    Ściskam Cię i mocno trzymam kciuki, żeby waga do poniedziałku zeszła co najmniej do poziomu z suwaczka.

  3. #1843
    boksita jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam .Super że juz nie musisz walczyć ze słodkościami mam nadzieję ze ja też kiedyś dojdę to takiego etapu to napewno ulatwia odchudzanie jak sie nie tęskni za słodyczami.
    Trzymam kciuczki za dietkowanie ja narazie wytrwałam tydzię prawie i mam nadzieję że to pierwszy z wielu a nie ostatni
    .


    Serdecznie pozdrawiam życze miłego weekendu.

  4. #1844
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Witaj Ewuś

    wpadam z gorącymi pozdrowionkami fotki juz oglądałam wczesniej, ale nie wpisałam sie, to teraz nadrabiam to szybciutko!
    Ewuś swietnie wyglądasz naprwadę laska z Ciebie! wow w ogóle nie widać, ze Ty masz taką wagę!!
    No i fotki z Beatką i Bes tez super fajnie, ze się spotkałyscie

    no i nie moge nie wspomnieć, ze fartuszki booooooskie

    buziaczki pozdrawiam Cię gorąco i dzis juz bez ciacha proszę miłego weekendu!

  5. #1845
    kasiakasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2005
    Mieszka w
    śląsk
    Posty
    444

    Domyślnie

    Oj najważniejsza walkę tę ze słodyczmi masz już za sobą.
    To fantastycznie. Troszkę ciasta a ty już jestes przesłodzona.
    To wspaniała reakcja organizmu

    No i oby w poniedziałek dorównałaś do suwaczka

  6. #1846
    kasiakasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2005
    Mieszka w
    śląsk
    Posty
    444

    Domyślnie

    oj kochana właśnie o takie sajgonki , które wkleiłaś u Tris mi chodziło.
    Dziękuje za ozdzew. Mówisz 175 jedna ??? Dużo kurcze.

    pozdrawiam

  7. #1847
    Awatar emkr
    emkr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    16-05-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,108

    Domyślnie

    Witam niedzielnie!

    Wczoraj takiego dlugasnego posta wyklikalam i mi zezarlo
    No nic dopiero ucze sie linuxa bo niestety ktos nam sie do kompika usiluje od wczoraj wlamac i pod windowsem to nie da sie nic zrobic niestety - antywir nam wariuje i wiesza wszystko bo ktos z zewn usiluje go wylaczyc

    Dzis mam nadzieje si uda mi wyslac to co napisalam

    Wczoraj mialam niezla radoche. Wyciagnelam zakupione jakis czas temu na allegro jeansy - niestety nogawki byly za ciasne w kolanie i nie moglam ich na doopdsko wciagnac. Potem o nich zapomnialam i dopiero w piatek siostra mi przypomniala i pytala jak sie zakup udal. A ja na to ze sie nie udal bo musze do nich schudnac a w kolanach to ciezka sprawa
    No i wczoraj wyciagnelam je i okazalo sie ze dobre Ale mi si mordka smiala caly dzien A maz tez sie napatrzec nie mogl cyknal mi fotke i chcialam ja wrzucic, ale przez te problemy z kompem chyba bedziecie musieli poczekac.

    Animko dla mnie najwazniejsze ze sie ciuszek przyda bo u mnie tylko lezal i zajmowal miejsce w szafie

    Kardloz - dzieki za gratulacje, ale ta moja 7 sie chyba ciutke wystraszyla i teraz musze ja ladnie namowic by od poniedzialku zechciala do mnie wrocic
    Zycze udanego wyjazdu!

    Triss - jak opisalam wyzej znalazlam lepszy sposob na meza - tj zeby zmienil zdanie odnosnie ubranek - niz paradowanie po ulicy nago. Sam zobaczyl wczoraj jak dobrze wygladam w takich mniejszych ciuszkach i mysle ze to najlepszy sposob

    Boksita to nie jest tak ze ja nie jem dokladnie nic slodkiego. Owszem czasem dodaje sobie do twarogu troche miodu, albo zjem kanapke z dzemem, czy robie galaretke albo inny deserowaty ryz na mleku, ale ciastem sie przeslodzilam. Moze gdybym sama je zrobila to dalabym mniej cukru i wtedy nie byloby tego efektu. Ale za to plus jest taki za go mniej zjadlam ty na pewno tez dojdziesz do takiego momentu w swoim dietkowaniu. Sama zreszta zauwazylam, ze im dluzej nie jem nic slodkiego tym mniej mam na to ochote.

    Anikas dzieki za komplementy Szkoda ze jestes tak dalko bo chetnie bym sie z toba spotkala. Ale i to spotkanie bylo w malym gronie - takie kameralne. Moze nastepne bedzie wieksze
    Dzis juz bez ciacha, wczoraj zreszta tez - mam dosc chyba na najblizszy czas. Jednak duzo bardziej wole zjesc sobie bialy serek z lyzeczka miodu na pewno zdrowsze

    Kasiukasz - heh walcze jak moge o powrot 7, jestem juz bardzo blisko bo brakuje mi do niej zaledwie grama wiec mam nadzieje ze juz jutro sie pokaze na wadze.
    jeli chodzi o sajgonki - no sporo maja kcal, ale z drugiej strony wzielam te dane z jakiegos innego forum (kulinarnego) wiec mozliwe ze sa przesadzone. Moze to warto w 100 g, ale pewna nie jestem. Nawet nei wiem ile moze wazyc taka 1 sajgonka, byc moze wlasnei 100 g. Jednak to smazenie na glebokim tluszczu jest zdradliwe, bo tuszcz chyba przesiaka przez to cienkie ciasto i moze dlatego tyle maja kcal W kazdym razie mam na nie smaka - bardzo je lubie, ale teraz to chyba moge tylko pomazyc. Ba nawet boje sie wszamac taka chinszczyzne domowej roboty, choc moze za jakis czas sie skusze

    pozdrawiam i lec epoczytac inne wateczki
    Start dietkowania (reaktywacja): 11.05.2011 cel 1 -> 99 kg



    // TU JESTEM //

  8. #1848
    Awatar animka001
    animka001 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-10-2005
    Posty
    25

    Domyślnie

    Hej!

    Włożenie ciuszka , który musiał swoje odczekać to niezła radość i motywacja.
    To zasłużona nagroda Ewuś !
    A jeśli chodzi o bluzę ,to mamie mojej się bardzo spodobała , więc jej ją dałam - miała tyle radości ! I ja też , a wszystko za Twoją sprawą!
    Buziaki!


    ___________________________
    stary adres
    nowy adres

  9. #1849
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jak szukałam kaloryczności tych sajgonek, to wyczytałam, że zależy ona np. od nadzienia. Takie z mięsem będą miały więcej kalorii, niż takie tylko z warzywami.

    Gratuluję tych spodni, w które wchodzisz. Ja też jedne takie miałam, w które przed odchudzaniem właśnie w nogawkach nie wchodziłam (choć raczej okolice ud) a teraz są mi tam luźne.... No i wcale się nie dziwię, że mąż docenił.

    Trzymam kciuki, by dziś już siódemka z powrotem była.

    Uściski

  10. #1850
    Awatar emkr
    emkr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    16-05-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,108

    Domyślnie

    Witam!

    No niestety dzis waga pokazla rwniutkie 80 kg i ani grama mniej. Ale czuje ta czajaca sie 7
    Mysle ze za tydzien juz sie przestanie na mnie gniewac

    Dzis mam troche zajec wiec tylko szybciutko przemkne po wateczkacha wpisy zalatwie wieczorkiem.

    buziaki
    Start dietkowania (reaktywacja): 11.05.2011 cel 1 -> 99 kg



    // TU JESTEM //

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •