-
Ale dziś miałam miły dzień
Wreszcie sie wypogodziło i wybraliśmy się do zoo
Trochę fotek nacykaliśmy, ale niestety w połowie długaśnego spaceru (samego chodzenia było 3,5 godz + odpoczynki) zdechły nam baterie w aparacie
Wziełam ze sobą kefir i dzięki temu nie padłam z głodu bo tam były tylko lody, gofry i inne słodkie smakołyki na które nawet nie powinnam patrzeć. Dobrze że chociaż do picia oprócz soczków była też woda niegazowana.
A w domku zrobiliśmy pyszny obiadek - ja surówkę, a moj M. krewetki z makaronem sojowym
Tak wiec dzionek zaliczony do b. udanych - nie tylko dietkowo, ale i czasu spedzonego razem
Dzisieszy raporcik:
Dzień 14 - niedziela 20.07.2008
11:00 - kawa z mlekiem, 2 kromki chleba Fitness Style ze słonecznikiem+szynka z indyka, rzodkiewki 110g, czereśnie 200g - 305 kcal (B=15, T=6, W=52)
15:00 - kefir 1,5% 400g - 176 kcal (B=12, T=6, W=18 )
20:00 - smażone krewetki z makaronem sojowym, surówka: kapusta pekińska+pomidor+papryka+szczypiorek+dressing - 582kcal (B=40 T=21, W=58 )
22:00 - kawa z mlekiem - 15 kcal (B=1, T=1, W=2)
Suma: 1078 kcal (B=68, T=34, W=130)
Ruch: spacer 3,5 godziny
Jak poprzeglądam fotki z zoo to może wstawie jakies sympatyczne mordki miśków
Buziaki
-
wstawiaj wstawiaj a ja na Wallanderze zabiorę się wreszcie za moje fotki
-
Ewuniu, bardzo lubię nasze zoo
Ostatnio byliśmy w marcu tego roku, ale znowu mamy zamiar się wybrać
Poproszę o zdjęcia
-
No to jak chcecie te fotki to macie
Jeszcze przed ZOO poszliśmy zajrzeć do Misiów - były dwa, ale ten młodszy stanowczo bardziej fotegeniczny był (potem sie okazało, że te misie wogóle chętniej pozowały do fotek niż te w zoo).
Na początek plan zoo - tak żeby się nie zgubić (a i tak potem okazało się że idziemy w przeciwnym kierunku niż pokazują strzałki kierunek zwiedzania ):
Na początku były ptaki - ten drugi to marabut, a ten pierwszy to... jego sąsiad, ale nie pamietam jak się nazywa
Potem znowu były misie, ale mniej chętne do pozowania do zdjęć.
Za to foczka pozowała wspaniale
Cześć zwierząt wyglądała już na mocno zniechęcone i znudzone niedzielnym tłumem zwiedzających, np. jelenie
i żubry (a raczej bizony)
ten maluch bizona podszedl całkiem blisko zeby go sfotografować, ale na koniec wykrecil sie d...
geparda widzieliśmy śpiącego w trawie
i jeszcze antylopy
Niestety przy antylopach baterie w aparacie siadły i pozostała nam tylko komórka do robienia zdjęć.
Jednak jakość zdjeć była dużo gorsza, wybrała tylko kilka najlepszych fotek.
Wielbłąd na nas wyglądał zza ogrodzenie nie mogąc się na nas doczekać
a potem odwrócił się tak, że poczuliśmy się jakbyśmy byli w Egipcie - przecież to piramidy
Hipek wyglądał bardzo sypatycznie i w jego towarzystwie poczułam się nie aż tak gruba
Żyrafy i słonie widzieliśmy tylko z daleka (te drugie niechętnie pozowały )
a z dzikich kotów tylko tygrysa dijrzeliśmy schowanego między skałki i krzaki
Widzieliśmy też akwarium i płazowate, ale w pomieszczeniu słabo wychodziły zdjecia (zwłaszcza komórką)
Pawiany pokazywały swoje harce
A na koniec pożegnały nas kangury
Oczywiście była jeszcze masa innych zwierzaków, ale albo fotki wyszły kiepsko, albo gospodarze klatek nie mieli ochoty się pokazac
Ale zamierzamy te wycieczkę powtórzyć za jakiś czas - tym razem z zapasem baterii do aparatu
-
fotki super zwłaszcza te miśki przesłodkie
ja w sumie nie mam przekonania do zoo, ale może faktycznie kiedyś się wybiorę, bo przecież nasze gdańskie zoo też niczego sobie
-
Bes, te miski nie są w zoo tylko przed - można je oglądac za friko
I są naprawdę duzo sympatyczniejsze niz te w zoo i chętniej pozują. A te w zoo wyglądały na jakieś zestresowane
Ja też nie lubie zwierzat w klatkach, nawet jak fotografuje to staram sie tak to zrobić żeby nie było widac krat
-
heh... a Ty mnie wreszcie zmotywowałaś do wybrania fotek właśnie się wysyłają na serwer i za chwilę wkleję na forum zapraszam za jakieś 5-10 minut
-
W warszawskim zoo chyba nigdy nie bylam (nie pamietam), ale np. singapurskie jest rewelacyjne. W ogole nie ma zadnych krat, wszystko jest tak zorganizowane, ze wyglada zupelnioe naturalnie. Jest slynne night safari, na ktorym jezdzie sie specjalnym tramwajem i niemal ociera o rozne zwierzeta.
-
Ewuniu, super foteczki :P :P :P
Ja bardzo lubię nasze warszawskie zoo, ma swój klimat i bardzo się zmieniło na plus przez ostatnie lata
Zresztą w tym roku obchodzi 80-te urodziny
Znowu się wybierzemy, lubimy tam spacerować
Pozdrawiam cieplutko i życzę miłego dnia
-
Ewa ja z kilkudniowym opóźnieniem gratuluje slicznego spadku wagi.
Idzie ci po prostu rewelacyjnie
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki