-
Ewuś czekam na oficjalny tickerek cieszę się ze waga spada ja tez tak chce hehe no dobra, za 4 m-ce
buziaczki
-
Ewuniu, ale mi smaka na naleśniki z pieczarkami zrobiłaś, mmmm
no ale z tym zaczekam aż do powrotu młodych, bo nie chce mi się robić jak ich nie ma
gratuluję spadeczków, brawo
pozdrawiam ciepło
ps
kurcze, coś mi się porobiło z tickerkiem i nie mam już tu chyba możliwości poprawienia tego na tym nowym forum wpisałam się Psotulci i tam tickerek jest ok, a tu coś się krzaczy
-
Hehe cierpliwości
Chociaż mam pewne obawy czy uda mi sie zaktualizować tickerek w piątek - nie wiem czy na starym forum bedzie mozna jeszcze dokonywac zmian, a na nowym poki co nie mogę wstawić tickerka
Niby skopiowałam sobie cały podpis ze starego forum, ale na nowym go nie widać
Pora na dzisiejszy raporcik (tzn. już wczorajszy ):
Dzień 22 - poniedziałek 28.07.2008
10:00 - kawa z mlekiem, 2 kromki chleba Fitness Style ze słonecznikiem+serek ze szczypiorkiem+kiełki słonecznika+rzodkiewki 112g + kiwi 95g - 252 kcal (B=9, T=9, W=38 )
14:00 - kawa z mlekiem, 2 kromki chleba Fitness Style ze słonecznikiem+sałata+szynka z indyka, pomidor+kiełki - 210 kcal (B=13, T=7, W=27)
17:30 - serek naturalny figura 120g + borówki 70g - 119 kcal (B=11, T=4, W=12)
20:30 - pierś kurczaka z pieczarkami, kalafior, pomidor ze szczypiorkiem i kiełkami, kefir 330 ml - 424 kcal (B=47, T=13, W=38 )
Suma: 1005 kcal (B=80, T=33, W=115)
Ruch - dziś w ramach ruchu było sprzątanie mieszkanka i szorowanie łazienki, w tym upale byłam mokra jakbym w jakimś maratonie biegła
Własciwie kefire wypiłam już po obiedzie, jak po obliczeniu wysżło że mam tylko 850 kcal. A kefirkiem akurat dobiłam do tysiączka i poprawiłam nieco proporcje BTW
Pozdrawiam
-
Ewuniu, ja na początku też miałam kłopoty z tickerami na nowym forum, ale wstawiłam je w profilu i widać :P
Miłego dnia, choć znowu będzie upalny
-
Ewuniu, mi się też coś tu na starym forum tickerek schrzanił i nie mam teraz jak poprawić
na nowym udało mi się w końcu zapisać i ticker i awatar
pozdrawiam cieplutko
-
Coraz więcej znajomych mi forumek załozyło wątek na nowym forum... to ja to zrobiłam.
Postaram się teraz pisać "podwójnie" i tu i tam.
Jakby ktoś chciał mnie znaleźć na nowej dietce to jestem: TUTAJ
buziaki
-
OOOOoooo nikogo u mnie nie było przez cały dzień
Chyba wszyscy pomyśleli, ze już na nowe forum się przeniosłam ale tam też do mnie nikt nie zaglądał
W sumie to troche tak dziwnie pisać to samo po dwa razy, ale co zrobić - wolę tutaj, ale i z tamtym lepiej za wczasu się zapoznać... będzie pozniej łatwiej sie przystosowac. A czasu może być mniej po powrocie z urlopu
Dzisiełszy dzień minął jakoś tak szybko i niby nie był męczący ale jakoś mi się same oczy zamykają Chyba sobie kawkę zrobię bo jak teraz zasnę to jak nic wstanę o 3 i bedę chodzic po mieszkaniu z kąta w kąt nie wiedząc co ze sobą zrobić
Ruchu dziś nie było niesttey bo się spieszyłam do domku - miałam umowione spotkanie, a potem zjadłam obiadek i od razu 21 sie zrobiła... Jakoś za krótkie te dni sa dla mnie. Przydałyby sie takie 2 dodatkowe godziny, albo nawet i 3. To i na trochę ruchu by było i na poczytanie książki
Dzisiejszy raporcik:
Dzień 23 - wtorek 29.07.2008
8:30 - kawa z mlekiem, 2 kromki chleba Fitness Style ze słonecznikiem+sałata+wędlina drobiowa+pomidor+kiełki słonecznika+kiwi 86g - 278 kcal (B=17, T=8, W=38 )
12:00 - kawa2w1, serek naturalny figura 80g + borówki 64g - 162 kcal (B=8, T=11, W=14)
15:00 - sałatka: tuńczyk+kapusta pekińska+pomidor+ogórek+papryka+dressing - 214 kcal (B=26, T=7, W=16)
20:00 - makaron pełnoziarnisty (60g suchego) z kiełbaską drobiową i warzywami (cukinia, pomidor, cebula, papryka) - 517 kcal (B=31, T=19, W=61)
21:00 - kawa z mlekiem - 15 kcal (B=1, T=1, W=2)
Suma: 1186 kcal (B=83, T=45, W=131)
Ruch - niestety znowu brak
Dziś troszke nienajlepiej rozlokowałam posiłki - były za duze przerwy pomiedzy i w rezultacie przed obiadem byłam już bardzo głodna - nawet ręce zaczynały mi się trząść jak robiła jedzonko
No i tyle kcal na ieczór tez nei za dobrze, ale dziś nie było innego wyjścia
Zauważyłam pewną prawidłowość - jak 1 dnia mniej zjem i trudno mi do tysiączka dobić, to w nastepnym dniu jem nieco wiecej i jest prawie 1200 kcal. Widac organizm upomina sie o swoje
Pozdrawiam
-
-
Ja czuję się troszkę usprawiedliwiona mniejszą aktywnością na forum, bo mam urlop
Ewuniu kochana, a jak się w końcu umawiamy na piątkowe spotkanko?
... bo jakoś nic jeszcze nie ustaliłyśmy
-
Przepraszam, Beatko - oczywiście bardzo się ciesze że do mnie zaglądasz - po prostu jakoś tak dziwnie jak wpisuję post bezposrednio pod poprzednim, aminęło jednak trochę czasu
Kasiu, odnośnie spotkania jestem otwarta na propozycje. tak jak wspominałam wcześniej sa dwie możliwości.
1) od razu spotukamy się na plotach u mnie w domku - powiedzmy od godz. 16 (jak ktoś dłużej pracuje tego dnia to dojedzie)
albo
2) spotykamy się o 16 na Polach Mokotowskich i uskuteczniamy spacerek - powiedzmy ok. godzinki. Wtedy możemy się umówić że do mnie wszyscy co nie będą mogli przyjśc na spacerek zjadą na 17:30 tak żeby nikt pod drzwiami nie musiał czekać
Może jakieś małe głosowanie w tej sprawie?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki