Emkr,
gratuluję wyczynów z kasetą. Ja jednak wolę ćwiczyć i sapać w tłumie, ech te lenistwo. Ale może za Twoim przykladem poćwiczę i w domku. Musze nad ta sprawa pomyśleć i rozważyć czy w dni bez fitness zamiast spaceru nie poćwiczyć. Szczególnie gdy pogoda się nam właśnie psuje.
Zakładki