Strona 103 z 486 PierwszyPierwszy ... 3 53 93 101 102 103 104 105 113 153 203 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,021 do 1,030 z 4854

Wątek: Odkrywam samą siebie i podoba mi się to co znajduję :P

  1. #1021
    Awatar emkr
    emkr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    16-05-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,108

    Domyślnie

    Witaj Belluś!

    Mam nadzieje że weekend bedziesz mic mniej zabiegany i dasz radę zajrzeć na forum

    Ogromne buziaczki dla Ciebie
    Start dietkowania (reaktywacja): 11.05.2011 cel 1 -> 99 kg



    // TU JESTEM //

  2. #1022
    Guest

    Domyślnie

    Bella miłego weekendu

  3. #1023
    Awatar Weronika77
    Weronika77 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-08-2005
    Mieszka w
    Takie jedno blokowisko w Gliwicach :)
    Posty
    652

    Domyślnie

    miłego dnia
    WERON77IKA
    [url=http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-20-kg-i-wiecej/12045-wydostac-sie-z-blednego-kola-pomoze-ktos-6.html] Mój wątek: Jak wydostać się z błędnego koła???[/url


  4. #1024
    Awatar bella115
    bella115 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-07-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    2,251

    Domyślnie

    Witam serdecznie kochane laseczki.

    Mam teraz chwilkę przerwy od pracki, bo czekam aż mi podeślą kolejne materiały do akceptacji, i zaraz wpadam do Was. :P Dziękuję, że nie zapominacie o mnie, to szalenie miłe uczucie. :P

    A teraz mam do Was prośbę, bardzo ładnie mnie chwaliłyście i doceniałyście moje dietkowanie, jednak ja od dwóch dni na nie nie za bardzo zasługuję. Opieprzcie mnie z taką siłą, z jaką mnie chwaliłyście. Tym razem bardzo tego potrzebuję! Robiłam 1800-2000kcal, ale jednak z tego dobre 700 to nie było dietkowe jedzonko. Trzymałam się ładnie do wieczorka, a potem w reakcji na odstresowanie, po powrocie do domciu, ładowałam w siebie niezaplanowane różności (zdarzyła się jedna galaretka w czekoladzie, kilka wafelków, paczuszka daktylii, kilka landrynek, sos z wołowinki, kawałek ciasta zebry, zupka jarzynowa na śmietanie, pasztet, słodka bułka, serek homogenizowany i rybka panierowana). Nie mogłam tego opanować i jedyne co robiłam to pilnowałam, aby nie było ponad 2000kcal, ale było po 18.00. Waga oczywiście wskazała odpowiednio więcej. Może choć część winy zmarzę do poniedziałku.

    Cholercia, jak mocno mam zakorzeniony ten schemat sięgania po jedzonko, kiedy tylko stres pojawia się powyżej pewnego pułapu. Wstydzę się tego, ale zachowuję się jak maleńkie dziecko. Dziś jem dietkowo, ale to nic nie znaczy, bo wieczór przede mną. Wody mineralnej też nie piłam w dużych ilościach, ćwiczonek żadnych, zresztą akurat na nie nie mam juz czasu.

    Dziewczyny potrzebuję porządnego opieprzu!!!

  5. #1025
    flakonka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    3

    Domyślnie

    no dobra wedle życzenia...

    CO TY WYRABIASZ BABO!! DIETKOWO MIAŁO BYĆ!! CO TO ZA JAKIEŚ SŁODKIE BUŁKI NIEŁADNIE WRACAĆ W DIETKOWE SZEREGI I TO JUŻ!!


    TO BYŁEM JA FLAKONEK

  6. #1026
    smutnaksiezniczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    4

    Domyślnie

    UuuuuuUUUUUUUUUUuuuuuuuuuuUUUUUUUUUU...
    pozdrawiam :*
    ...urodzona by przegrać-żyję by wygrać...



  7. #1027
    katharinkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    235

    Domyślnie

    Belluś
    a ja wcale nei mam zamiaru Cię ochrzaniać,
    wiesz... czasem tak jest ze nie stać nas na utrzymanie dietki i wtedy nawalamy pełną parą... (mina experta )
    samej mi też ostatnio nie szło....
    nic na silę
    właśnie się o tym pzekonałam

    tak ładnie Ci szło....przecież nie chcesz ego zmarnować, prawda dlatego musiz byc silniejsza ode mnie i trzymać siedzielnie :*
    buźka :*

  8. #1028
    Awatar skierka187
    skierka187 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-07-2005
    Posty
    51

    Domyślnie

    Bellciu kochana, mój dietkowy wzorze, co Ty wyprawiasz ładnie to tak dawać taki wzór np. mi co ja mam teraz zrobić iść do lodóweczki i przebuszować ją i pochłonąć wszystko co sie da NIE nauczyłam sie od Ciebie wytrwałości i samozaparcia i nie ulegania pokusom. Teraz czas sie odwdzięczyć, przekazuje Ci troche mojej energii którą podkradłam Tobie Bellciu do boju Walczymy dalej

  9. #1029
    Awatar emkr
    emkr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    16-05-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,108

    Domyślnie

    Witaj Belluś!

    Zapracowana dziś jestes niestety i zamiast odetchnąć przed kolejnym weekendem urabiasz rece powyżej łokci
    Skąd ja to znam, ale dziś odespałam już i zbieram siły na kolejny tydzień Mam nadzieję że i Tobie się uda tak zrobić, a jak nie to podeslę troszke tej siły co zbiorę

    Wiesz ja też ostatnio nie mam czasu poćwiczyć
    Co gorsza w ciągu dnia nie bardzo mam czas zjeść, baa nawet napić się herbaty
    I to niestety skutkuje zwiekszonym apetytem na wieczór
    Ale musisz wtedy zjeść coś dietkowego - tzn. nie sama sałata, bo nie uzyskasz wymaganej ilości kcal ale godny posiłek dostarczający organizmowi brakującej energii i składników. Inaczej będziesz głodna nawet przez sen
    Ja nawet często nadrabiam zaległości z dnia - zanim zrobi się jedzonko na ciepło zjem jakiś owoc lub jogurt z otrębami, po około godzince coś ciepłego (wiem że za mały odstęp, ale co zrobić; poza tym taki jogurt pozwala mi opanować pierwszy głód i nie rzucam się na obiad jak wygłodniały wilk na owce ), a ok. 1,5-2 godz po obidku - podwieczorek (u mnie to już zwykle kolacja ). Może to nie jest najlepsze rozwiązanie, ale pozwala mi wieczorkie nie czuć głodu - tez niestety potrafie zajadać stresy

    Co do godziny ostatniego posiłku - również bym ją przesunęła jeśli ostatnio dłużej siedzisz i pracujesz (powinno być zachowane 4 godz przed snem - co mi ostatnio nie wychodzi, bo padałam na krótko po mojej obiadokolacji czyli godz 21-22 ).
    Jeśli jednak masz mozliwość zjeść wcześniej to zrób to. A wieczorkiem jako ostatni posiłek zaserwuj sobie dawkę energii która wystarczy aż do momentu jak się kładziesz spać.
    Ja np. szykuję sobie biały serek z orzechami, pestkami (za radą Gagii że to dobre na wieczór), ale musi być dokładnie odważona dawka orzechów!!! Jeśli masz ochotę na coś słodkiego to możesz dorzucić kilka rodzynek lub suszonej moreli (wiem że to węgle i nie powinno się jeść na noc, ale chyba lepsze to nić słodycze czy ciężkostrawna smazona ryba, prawda?).
    A zapewniam Cię że orzechy bardzo pomagają przy tak intensywnym wysiłku umysłowym jaki nam obu ostatnio pracka serwuje
    A dodatkowo orzechy jako bardziej kaloryczne pozwolą w zdrowy sposób uzupełnić wymagany limit kcal bez objadanai sie niezdrowymi rzeczami!

    Co do wagi - jasne że skoczyła. Ale tym sie akurat nie przejmuj - wróci do normy jak organizm ustabilizuje metabolizm dla wyższego limitu kcal. Może zbyt gwałtownie podniosłaś ten limit, ale nie ograniczaj tego teraz zbyt drastycznie. Jadłaś do tej pory 1200-1300 kcal, to teraz kilka dni 1500-1600 kcal i pod koniec tygodnia dojdziesz do 1800-2000 kcal i powinno byc dobrze. Pamiętaj co mówił lekarz! Zdrowie najważniejsze!

    Buziaczki kochana i będę zaglądać w celach kontrolnych, więc się pilnuj
    Kciuki zaciśnięte więc na pewno się uda!
    Start dietkowania (reaktywacja): 11.05.2011 cel 1 -> 99 kg



    // TU JESTEM //

  10. #1030
    ajoanna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    13

    Domyślnie

    Belluś.. Kochana Belluś.. piszesz że chcesz dostać opr... i to nie taki mały ale porządny.. ale czy to ma sens.. chociaz może ma...
    Belluś.. co TY do cholery wyprawiasz... chcesz zmarnować tyle cieżkiej swojej pracy..
    ale po co ten opr... nalezą Ci się i tak uściski za wspaniałą dobra pracę... ważne jest to.. żebyś właśnie w te cieżkie dni.. zobaczyla...ILE TOBIE SIĘ UDAŁO. ... pomyśl.. zatop się we własnych myslach... pozbieraj się... musisz sie teraz bardziej zmobilizować.. a może inaczej zorganizować czas... napewno sama będziesz wiedziała jak to wszystko zrobić.. jesteś przecież mądrą osóbka.. i najważniejsze ... SILNĄ KOBIETĄ... z SILNĄ WOLĄ i MOTYWACJĄ.. nie zapominaj .. tylu osobom dałaś tu siłę.. dzięki Twojemu suwaczkowi tyle grubasów zobaczyło że może się udać.. (w tym ja)
    Belluś wróć na dobrą drogę.. dla siebie... dla nas... każda motywacja która sobie wynajdziesz będzie dobra... i pamiętaj.. suwaczek ma sięprzesuwać w prawo...

    Życzę Ci tego z całego serca... i myśl tak... BO KOMU MA SIE UDAĆ JEŚLI NIE MNIE!!!! MAM W SOBIE DUŻO SIŁY I PRZEZWYCIĘŻĘ TO WSZSYTKO I WYGRAM
    Jestem z Toba.. i nie tylko ja... wiele dziewczyn trzyma za Ciebie kciukasyw te ciężkie dni!!!!!!

    Jesteś wspaniałą osobą.. walcz o siebie
    I krok:


    A marzenia wyglądają tak:

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •