Bella szalenie zazdroszcze ci tej ósemeczki ale mimo to będe sie cieszył razem z Tobą
Bella szalenie zazdroszcze ci tej ósemeczki ale mimo to będe sie cieszył razem z Tobą
Bella, życie takie już jest, co chwilę kłody pod nogi rzuca. I o to mi chodziło w tym "uniezależnieniu się od emocji", dokładnie o to. Choćby się waliło i paliło, ja nie zmieniam stylu odżywiania, bo niby jak jest mi dobrze, jestem wypoczęta, nie mam zmartwień, to potrafię zjeść zdrowy posiłek, a jak pojawiają się problemy to muszę jeść coś, co mi szkodzi, a WCALE NIE POMAGA PRZETRWAĆ? Bo to, że pomaga, to tylko złudzenie.
Jeżeli nie zmienimy naszych nawyków, zawsze będziemy tyły, gdy tylko wpadniemy w "kierat prackowy". A ja nie chcę czekać ze schudnięciem do emerytury .
Cieszę się, że z optymizmem wkraczasz w nowy miesiąc, bo już troszkę obawiałam się, żeby nie było powtórki z rozrywki. Trzymam kciuki za Ciebie, życzę szybkiego powrotu do zdrowia Twojemu mężowi. No i żeby wszystkie smutki poszły sobie w siną dal.
I bardzo dobrze, że odchudzanie jest na dalszym planie, tak właśnie ma być, ale wcale nie znaczy to, że musi z tego powodu być przerwane .
Pozdrawiam raz jeszcze, a biedronka ma szlaban na dalsze przesuwanie się w prawo.. Pamiętaj, obowiązuje jeden kierunek ruchu!
Belluś życze zdrówka mężowi a Tobie wytrwałości w dietce...
Ja w sytuacjach stresowych nie mogę jeśc...zawsze tak miałam za to pózniej jak odreagowuje jest na odwrót
Przytulam Ciebie mocno...
Tu zaczełam walkę z kiloskami TU JESTEM NA NOWYM FORUM
NOWY WATEKhttp://dieta.pl/grupy_wsparcia_xxl/p...woj-swiat.html
Ja w sytuacjach stresowych nie mogę jeśc...zawsze tak miałam za to pózniej jak odreagowuje jest na odwrót
U mnie wygląda to dokładnie tak, jak u Stelli. Ilekroć działo się w moim życiu coś niedobrego, jedzenie przestawało dla mnie istnieć. Nie to, że się celowo głodziłam, po prostu zapominałam o jedzeniu (na szczęście w najgorszej i najdłużej trwającej z takich sytuacji były przy mnie przyjaciółki, które mnie pilnowały). Natomiast tyję gdy jestem szczęśliwa, gdy wszystko się mi w życiu układa. Popadam wówczas w jakieś takie samozadowolenie... A raczej wpadałam, do tej pory. Teraz po raz pierwszy jestem szczęśliwa, w udanym związku, zadowolona ze swojego życia ... i jednocześnie szczupła. A skoro mnie udało się przełamać ten schemat, w którym brak stresu prowadzi do folgowania sobie jedzeniem, to da się przełamać i ten przeciwny - czego z całego serca Bellusi i innym osobom o tendencji do nadmiernego jedzenia w stresie życzę.
Belluniu - mężowi nadal dużo zdrowia podsyłam wirtualnie, a Tobie życzę, żebyś ten sierpień mogła w dietowym kalendarzu odznaczyć wielką uśmiechniętą buźką.
Uściski
Pewnie są różne rodzaje stresów. Ja przed egzaminami też nie mogłam niczego przełknąć, za to po... Ale bywają też takie może o niewielkim nasileniu, ale za to stałe, nie pozostawiające miejsca na myślenie i kontrolę diety, no i wtedy sięga się po byle co, co jest pod ręką, i brak sił na walkę z głodem, gdy mamy inne zmartwienia. Tak jakby umysł bronił się przed jeszcze jednym wysiłkiem.
Tak czy inaczej, szczęście czy kłopoty, mamy być szczupłe i tyle, o to nam tu w końcu chodzi .
Belluś - życzenia zdrowia dla Twojej Ślubnej Połóweczki przesyłam i moc buziaków i dobrej energii dla Ciebie.
Trzymam kciuki za szybki powrót ósemeczki
Ula
Belluś przytulam mocno do serducha!
A skorpiony bardzo lubię , jednego nawet kocham
To jeszcze ja
przed udaniem się na zasłużony odpoczynek postanowiłam porozdawać kwiaty - wprawdzie tylko wirtualnie, ale za to zdjęcia robione przeze mnie
I moc buziaków przesyłam i życzę udanego - pod każdym wzgledem - tygodnia
Ula
Belluniu przybiegłam tutaj,żeby zostawić Ci ukochane koniki-wiem jak je uwielbiasz
Żałuje,ze masz tak dużo pracy-już od kilku miesiecy z niecierpliwościa czekam na nasze spotkanie Dziwi Cię,że masz wokół siebie tyle życzliwych ludzi???A mnie nie,bo jesteś kochaną dziewczyną ,życzliwą w stosunku do innych i masz serce po właściwej stronie
Też mnie to wcale nie dziwi .Dziwi Cię,że masz wokół siebie tyle życzliwych ludzi???A mnie nie,bo jesteś kochaną dziewczyną ,życzliwą w stosunku do innych i masz serce po właściwej stronie
Przeczytałam u Rewolucji, że spotkałaś się z nią. Powiedz, kochana, że z tym "zapachem pizzy" to chodziło o nowe, ekskluzywne perfumy.
Skorpiony? - Co prawda nie wierzę w astrologię, ale i tak napomknę, że moja siostra jest skorpionem i jest bardzo kochaną, wrażliwą, życzliwą innym osóbką.
Uściski
Zakładki