-
Nie przejmuj się że nie możesz nas poodwiedzać
Rozumiemy i posyłamy dużo sił
i najważniejsze że trzymasz wagę
Pozdrawiam i życzę duuużo zdrówka dla całej Twojej rodzinki
-
Belluś!
trzymam kciukaski żebyś szybko wyszła na prostą i miala więcej czasu na wszystko.
Przekaz zyczenia zdrówk mężowi.
A dla Ciebie buziaczki na dobry dzień
-
Bellusiu, w takim razie mocno trzymam kciuki za to, żebyś nadal była tak dzielna. Twojemu mężowi przesyłam dużo wirtualnego zdrówka, a Tobie dużo siły. Trzymaj się, kochana. A nasze wątki poodwiedzasz, jak znajdziesz czas. Nie przejmuj się tym teraz zupełnie.
Mocno Cię ściskam
-
Miłego weekendu
Wiadomośc odebrałam-odpisze w wolnej chwili
-
Witam serdecznie.
Wpadam szybciorem z pozdrowieniami dla Was. Wekend przed nami i będzie ciężko, przynajmniej dla mnie. Lodówka już niemal pusta, a nie mam jak zrobić dietkowych zakupów, może uda mi się po trasie. Podsyłam mnóstwo buziolców dla Was.
Moje wczorajsze szamanko:
X Kawa (bez cukru) 1 5,00
X Razowy pełnoziarnisty średnio 100g 1 226,00
X Ser bialy Turek Figura 3% porcja 100g 0,7 51,10
X Szczypiorek średnio 100g 0,1 3,50
X Pomidory surowe średnio 100g 0,34 5,78
X Ogórki surowe średnio 100g 0,24 2,40
X Papryka surowa czerwona średnio 100g 0,54 15,66
X Czereśnie średnio 100g 3,76 161,68
X Pieczarki surowe średnio 100g 0,44 6,60
X Ser zólty kasztelanski porcja 100g 0,38 126,54
X Czosnek ząbek 3g 2 5,00
X Pietruszka natka pęczek 80g 0,1 1,00
X Ketchup z piekla rodem porcja 10g 1,5 13,80
X Nektarynki średnio 100g 1,44 57,60
X Mieso mielone z indyka porcja 100g 1,26 166,32
X Pieczarki surowe średnio 100g 0,51 7,65
X Papryka surowa czerwona średnio 100g 0,13 3,77
X Koperek pęczek 90g 0,1 1,60
X Jajo kurze szt. 60g 0,34 30,60
X Czosnek ząbek 3g 0,5 1,25
X Ketchup z piekla rodem porcja 10g 1 9,20
X Maslanka warlubska porcja 100g 1,5 48,00
X Kiwi bez skórki średnio 100g 0,94 37,60
X Razowy pełnoziarnisty średnio 100g 0,5 113,00
X Pieczarki surowe średnio 100g 0,3 4,50
X Czosnek ząbek 3g 2,5 6,25
X Papryka surowa zielona średnio 100g 0,3 5,40
X Ser zólty kasztelanski porcja 100g 0,36 119,88
X Ketchup z piekla rodem porcja 10g 2 18,40
X Szczypiorek średnio 100g 0,1 3,50
W sumie kalorii: 1 258,58.
Dziekuję dziewczyny i pozdrawiam weekendowo.
-
Trzymam kciuki za dietkowy weekend i przesyłam pozdrowienia
Trzymaj się Belluś
-
Witaj bella, wróciłam pare godzin temu ze zmagań dietowych w "dziczy" i mozesz mi wierzyc ze weekend przy tym co ja przeszłam to mały "pikuś" ale skoro i mi sie udało to nie bedzie problemu z toba!!buziaki!!
-
Belluś, solidaryzuję się z Twoim syndromem pustej lodówki, u nas to nie brak czasu jest powodem, ale fakt, że wypłata męża dopiero w czwartek. Kombinujemy więc jak się da z tych, produktów, które są, ale jakoś coraz bardziej się na tych półkach przerzedza. Trzymaj się podczas weekendu i zyczę Ci, żeby okazał się łatwiejszy, niż się zapowiada.
Uściski
-
Belluś - cieszę się, że jednak jesteś i dzielisz się z nami swoimi smutkami nawet... przynajmniej wiemy, co jest i możemy choć trochę duchowo wesprzeć
zajmij się mężem, opiekuj się nim dobrze i niech szybciutko do zdrowia wraca, szybciej niż lekarze przewidują
-
Witam serdecznie.
Dzięki za odwiedzinki!
Dziś ostatni dzień miesiąca, poniedziałek, czas zatem na bieżący raport. Niestety ostatnie niemal dwa tygodnie nie byłam zbyt dietkowo nastawiona, choć jednak mogłoby być gorzej gdybym się mocno nie ograniczała. Zmieniam suwaczek, bo waga dziś pokazała mi zdecydowanie więcej niż jeszcze w piątek, to już nie jest kilosek więcej niż na suwaczku, lecz zaczyna się robić niebezpiecznie. Dlatego cofam się znów do dziewiątki i ponownie będę walczyć o ósemeczkę. Sporo z tej nadmiarowej wagi to z pewnością wina @, która niedługo przyjdzie, jednak trzeba mieć pełną świadomość, że i tak nie mam się czym pochwalić w tym tygodniu.
Nadmiar pracy, kłopoty i smutasy, jak były tak są, jednak teraz jestem już troszkę z nimi oswojona i chyba dzielniej znoszę każdy nowy dzień. Zorganizowałam się na tyle, że mogę już w miarę dobrze pracować i nawet zaczęłam ponownie myśleć o sobie. A poza tym już w najbliższy weekend zobaczę moje dzieciaszki i bardzo się z tego cieszę. :P
Miałam wiele okazji, aby porozmawiać z życzliwymi mi ludźmi, i przekonałam się, że mam naprawdę wiele oddanych mi dusz. Nie sądziłam, że udało mi się tylu osób do siebie nie zrazić (jakem skorpion), a wręcz odwrotnie, są przy mnie i nie dość, że potrafią słuchać, to jeszcze pomagają mi w życiu codziennym. Bardzo mnie to podniosło na duchu i dodało mnóstwa sił. :P
Wkraczam zatem w nowy miesiąc z większym optymizmem i nastawieniem do życia. Postaram się wytrwać jeszcze do października z pracą na ostrych obrotach i cieszyć się, że potem będę miała roczne nemal wakacje od życia zawodowego - w porównaniu z tym, co teraz mam.
Cieszę się również, że mogę być przy Was na tym forum, dajecie mi wiele sił i niezłej mocy do walki o trwanie w trybie dietkowania. choć teraz dieta jest jakimś moim podrzędnym celem, to jednak bardzo miło będzie czuć się coraz lżejsza. Nie wiem tylko, jak z moimi wpisami na forum, ale postaram się, aby było ich jak najwięcej.
Salenie sympatyczne zdjęcie. :P
Jeszcze trzy kiloski i znów będę ósemeczką. Wszystkie kalendarze w domciu zmienione na sierpień i oczywiście na nich całkiem nowe motywacje konne.
Buziolce i wspaniałych pomiarków życzę.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki