Strona 13 z 62 PierwszyPierwszy ... 3 11 12 13 14 15 23 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 121 do 130 z 617

Wątek: 20 i więcej do zrzucenia

  1. #121
    anonymous jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-02-2012
    Mieszka w
    Ostrów Wielkopolski
    Posty
    0

    Domyślnie

    Codziennie zaglądam do Was i ładuję swoje akumulatorki.
    Jestem 18 dzień na diecie 1000, czasami więcej czasami mniej, raczej jest więcej tych mniej.
    Schudłam ok. 3 kg, waga zatrzymała się i dalej nic, ale czekam wytrwale.
    Po lekturze waszych listów pedałuję od 4 dni po godzinie na stacjonarnym. Do tej pory po 10-20 minut.
    Dziś wypuściłam się dodakowo na godzinę w plener na rowerze razem z moim synem. Jutro chyba będę chodzić okrakiem, ale czego się nie robi dla figury .....
    Dziś pochłonęłam 1200 i jest ok, z flaszką źródlanej nie rozstaję się.
    Polecane 8 minut ćwiczeń to katorga, mnie sie wydaje, ze ćwiczę jak należy, a rodzinka się śmieje że leżę jak placek.
    Ale wytrwale robię codziennie 20 brzuszków !!!!!!!!!!! Jest coraz lepiej, sapkę mam po 15 ....
    Powodzenia i piszcie jak najwięcej
    Niezapominajka19, super porady

  2. #122
    anonymous jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-02-2012
    Mieszka w
    Ostrów Wielkopolski
    Posty
    0

    Domyślnie po świetach

    ten gość to byłam ja
    Ania zez Szczecina
    Jeszcze nie bardzo wiem, gdzie i co wpisywać ale się poprawię :D

  3. #123
    moniki Guest

    Domyślnie to ja moniki

    Święta minęły - chwała ci Panie.... Wielkanoc u rodziny mojego męża przypomina tuczenie na sile...
    Zaczynam 13 -ke ! Od dziesiaj. Kto ze mną ?
    moniki

  4. #124
    mrówkojad Guest

    Domyślnie

    No i musze zaczynac kariere forumowicza od poczatku...

    Jak tam po swietach, drogie Kolezanki? Osobiscie po sniadaniu wielkanocnym zaliczylam atak niestrawnosci i uczucie tak potwornej ociezalosci, ze az latwiej bedzie powrocic do jedzenia jajeczka na obiad...
    Dzis znowu zaatakuje moj zas.... stacjonarny rower. Trzymajcie kciuki.

    Szane, jesli dopadnie mnie marazm - poprosze o "rozmowe korygujaca" i celnego kopniaka w siedzenie!

  5. #125
    niezapominajka19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Moje święta przelkeciały nadzwyczaj spokojnie i jak zawsze nie miałam problemu ze zmieszczeniem się w 1200 kcal Właśnie pochłaniam kolejną porcyjkę kapuścianki...powoli zaczyna mi smakować pozdrowionka

  6. #126
    anonymous jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-02-2012
    Mieszka w
    Ostrów Wielkopolski
    Posty
    0

    Domyślnie

    Pomimo wielu prób nie udało mi się zalogować. Cztżbyn musiała zacząć na nowo swą karierę tutaj tak jak mrówkojad? Ale skoro już piszę to się chwalę: w czasie świąt (sobota, niedziela, poniedziałek) przejechałam 106 km na rowerze. I objadałam sie do rozpuku tylko w niedzielę (ale 40 km zaliczyłam też) i nic nie przytyłam. Uważam, że nie przytyć w święta to sukces. Odchudzać się mogę poza świętami.
    Pozdrowionka - batory
    P.S. Bardzo ciekawe informacje na temat otyłości, zapotrzebowania kalorycznego, odchudzania, a także ocena różnych popularnych diet jest w ostatniej Wiedzy i Życiu

  7. #127
    mrówkojad Guest

    Domyślnie

    Przy kubeczku czerwonej herbaty zapytuje: czy po 3-godzinnym spacerze cos sie stanie jesli juz nie usiade na moj zas... stacjonarny rower...?

  8. #128
    batory jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    10

    Domyślnie

    No pewnie, ze ten nuuuudny rowerek pokojowy mozesz juz sobie darowac. No bo jesli Twoj 3-godzinny spacer byl w tempie naprawde spacerowym (3 km/h) to stracilas ok 600 Kcal, a jesli nieco szubciej to i wiecej (zakladam, ze wazysz ok 85 kg, no bo skoro jestes na poscie 20 i wiecej?)
    Pozdrowka - batory

  9. #129
    mrówkojad Guest

    Domyślnie

    Chcialabym, chcialabym. Niestety, 90 jak w pysk dal...
    Ale zrzuce, zrzuce, zrzuce. Musze sobie to powtarzac i juz.

  10. #130
    anonymous jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-02-2012
    Mieszka w
    Ostrów Wielkopolski
    Posty
    0

    Domyślnie Nowa

    Hej wszystkim prawdziwym grubaskom!
    Dołączam w wirtualnym świecie do grona mi podobnych.
    Mam 33 lata
    170 cm
    i co najgorsze - 100 kg wagi. Ale to nic, bo w listopadzie mialam tego cudu 107.
    Do stracenia mam 32 kilo.
    Grupa wsparcia jest bardzo potrzebna!! Sama po Świetach niestety przybrałam 4 kilo!!!! ważyłam się w piątek i dzisiaj, przezyłam szok. Dzisiaj za karę woda, jutro może soki. W kącie leży dieta cambridge, na której kiedyś straciłam 15 kg, ale nie na długo. Teraz potrzebowałam takiego "zastrzyku", bo motywacja mi już spada i czuję, że nie dam rady.
    Chodzę do klubu fitness 2 razy w tygodniu, rowerek zepsułam (hmm może i dobrze). Próbuję ściągnąć film na "brzuszek", bo mój już brzuszka nie przypomina, tylko worek z sadłem
    Pozdrowionka serdeczne, od dzisiaj wszystko będzie prostsze!!

Strona 13 z 62 PierwszyPierwszy ... 3 11 12 13 14 15 23 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •