-
Gość chciałaby być Beatą
Hej, ja jak Ania ze Szczecina mam problemy z logowaniem. Myślałam, że wystarczy się zalogować na początku. Może ktoś pomoże??
-
Nowa
Jest super, Gość to ja i już wiem o co chodzi. Będę z Wami, a Wy ze mną. Razem uczynimy cuda!! Może co tydzień będziemy zdawać relacje z wagi?
Idę poleżeć, brzuszków ściągnąć nie mogę. Mąż obiecał zrobić to za mnie z osiołka. Jutro areobik!! Ale boli pięta. Wstyd do ortopedy, bo powie, że po 1 WAGA!! Już ostatnio lekarz rodzinny pytał mnie "podchwytliwie" o cukier, czy mierzyłam i czy w normie i o ciśnienie (które zmierzył). Ufff, było w normie. Ale i tak chodzę i się wstydzę za siebie. Walczę, czego i Wam wszystkim życzę.
Pa
-
Witaj beaate wsrod Prawdziwych Puchatkow!
No i dzien dobry! Spojrzcie jakie piekne slonce (przynajmniej u mnie..)! Az sie nie chce jesc!!
Zycze milej niskokalorycznej pracy/nauki!
-
HEH Dla mnie ŚwiĘta super
Od jednego kG nikt jeszcze nie umArŁ
Już tak na poważnie zaczynam od dzisś, rrozpowiedziałamm to całej rodzinie że jeśli się złamię oddam im moje koochaaNNe czekolady(które się zbieraja w półce, bo ich nie moge zjesc )
No a pozatym , wczoraj byŁ 13 i odpada
A Więc, DIETA FROTTKI Cz.II zaczyna sie od dziS
Czy ktos ze mnĄ?
PA PA i miłego chudniecia
-
Jak dobrze, ze jestescie!
Kochane!
Z nieba mi spadlyscie - i Wy i to forum! Czy przyjmiecie do swojego grona kolejnego grubasa? Prosze....
Tak sie sklada, ze potrzebuje zrzucic dokladnie 21 kg by wygladac tak jak jeszcze 3 lata temu
Mam 34 lata, cudowna coreczke i posrednio dzieki niej te ponad 20 kg nadwagi.
Przy wzroscie 172 waze 79 kg (jeszcze wczoraj 80 )
Wygladam absolutnie fatalnie - poszlo mi w biust, brzuch, ramiona, uda...
Naprawde zalosny to widok. Moj maz byl na tyle kochany, ze przez 3 lata moze raz wspominial delikatnie ze mi sie niezle przytylo
Ale to dopiero zdjecia z jakiejsc rodzinnej imprezy sprawily, ze dotarlo do mnie wreszcie jak bardzo sie "zapuscilam"
A do tego doszedl bol kregoslupa
Od wczoraj jestem na diecie. Zdecydowalam sie na Cambridge po potrzebuje naprawde szybkich wynikow - w celu dalszej mobilizacji
Wczoraj nie wylamalam sie, ale nie bylo lekko - przy jednej z zupek zrobilo mi sie tak niedobrze, ze juz zwatpilam (bo przede mna jeszcze 3 tygodnie Cambridge), ale druga zupa jakos sie zjadla
Na wadze jest 1 kg mniej - wiem, ze dalej nie pojdzie to w takim tempie. To moze zreszta ten swiezy kg (jeden z 3) ktore nabylam w czasie swiat - tak zegnalam sie z jedzeniem....
Wiem, ze jedyna rozsadna dieta to 1000 kal i na nia przejde po Cambridge.
Zmusze sie nawet do ruchu - po spacerku z dzieckiem w swieta mialam zakwasy w lydkach wiec nie wiem jak to przezyje
Postaram sie tu zagladac, zwlaszcza w chwilach zwatpienia
Trzymam za Was kciuki - naprawde jestescie dzielne babki
Caluski
Atena
-
Witam slonecznie wszystkich i wszytskich nowych grubaskow
Wczoraj mialam ostatni dzien kopenhaskiej - ufff - wreszcie, bo juz mialam powyzej uszu tego miesa (jestem raczej roslinozerna, wiec te ilosci mnie troche "obciazaly").....ale ale....schudlam w sumie 5 kg....Dzis wreszcie waga pokazala 1 kg ponizej 70!!!!!!!!!! Jest to super motywacja!!!!
Dzis przechodze na 1000 kcal. I oby jojo mnie nie dopadlo
Wszytskie nowe grubaski trzymam za was kciuki - mi to forum strasznie pomoglo - i pomaga!
Pozdrawiam!!!!
-
20kg i więcej
To ja Szane
podpis na początku, bo nie wiem czy znowu nie zostanę anonimowym gościem
Witajcie wszystkie nowe dziewczyny i weteranki też
Cudownie że jest nas coraz więcej , damy radę nie wolno nam się poddawać ! podjęłyśmy decyzję a teraz powoli, skutecznie musimy brnąć do celu
I musi się udać, przy naszych nadwyżkach każdy stracony kilogram to wielkie osiągnięcie, i takich osiągnięć wam i sobie życzę
szane
-
I jak tam dziewczęta, sa juz jakieś malutkie efekty dietki? u mnie na razie waga stoi...nie maleje , ale i nie rośnie a to juz sukces.25 raz udowodniłam sobie, ze potrafie przetrwać te dietę Jutro sobie to 26 raz udowodnię
-
20kg i więcej
Witam cieplutko i słoneczne Dobrego dnia
Muszę znaleźć sposób na ruszenie tej mojej zatwardziałej wagi !!!
Dziś postaram się zwiększyć porcję ruchu, będę dokladała powoli żeby nie przecholować ,spacery postaram się robić coraz dłuższe. Pogoda sprzyja.
Trzymajcie się dziewuszki swoich postanowień nie popuszczać sobie, nie odkładać na jutro !!!!! Tylko w reklamach jest łatwo i bez wyrzeczeń.
Poradzimy sobie !!!!!!!
słoneczne buziaczki szane
-
nie wiem dlaczego po zalogowaniu czasem wyswietla mi że jestem gosciem no ale to nie ma nic wspolnego z moim odchudzaniem.
Dziś znów na mojej wadze przebrnełam próg 70/80 co prawda waga wskazuje 79,8 ale to zawsze siódemka na początku. Także póki co poświąteczne odchudzanie idzie dobrze. Dziś trzeci dzień (umnie czesto kryzysowy)
wszystkim z samego rana zycze Milutkiego u udanego dnia :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki