Miłej niedzieli
Miłej niedzieli
Ach i jeszcze raz ja,
wizyta u Lunki przypomniała mi ze nie napisałam swojego wczorajszego jedzonka,
o ocene proszę starsze stażem plazowiczki, oki?
śniadanie : jajecznica z 2 jajek, z cebulką plasterkiem szynki i pomiorkiem
II śniadanie: kapusta z pieczarkami, papryką, pomidorami
obiad : gotowany indyk, buraczki, jogurt nat
koalcja: serek wiejski, kapusta
nawet zbytnio nie byłam głodna, zobaczymy jak będzie dziś?
Agnimi dzieki, ta niedziela taka bardziej zalatana bedzie, a czy miła sie okaże
Hi Izary, już od raniuśka buszujesz po forum. :P Dziś też będę się starała nadrobić wszelkie zaległości forumowe, bo znów pewnie nie będę dawała znaku życia do piątku, cóż pracy zamiast coraz mniej, mam coraz więcej. Wykładów w Siedlcach nie mam, ale będę przez najbliższe dwa lata obsługiwała projekty ogólnopolskie i powinnam w każdym województwie pojawić się kilka razy, więc z pewnością spotkamy się. :P :P :P Plażowanko bardzo dobra rzecz, wieczne wakacje. Jestem przekonana, że dasz sobie wspaniale radę i za jakiś czas będziesz mogła mnie też w to plażowanie wciągnąć. Pozdrowienia ode mnie dla Twojej kochanej studentki. Pusto w domciu Ci się zrobi. A że waga w poniedziałek będzie przez @ mniej adekwatna do faktycznej, no cóż ... taki nas los wspoaniałych lasek. Buziolce podsyłam ogromniaste i bardzo tęsknię do naszych rozmów gg.
Na takim wybrzeżu to nawet ja wzięłabym się w końcu za jogging.
Hej, Belluś,
do piątku mówisz?
To straszne!!!!!!!!!
Może przynajmniej jakiegos sms-ka wyślesz, bo ja nie wiem kiedy można Cie niepokoić.
A co do plażowania, to nie wiem jak będzie do końca, czy wytrzymam, jeśli tak to zawsze chętnie się zaopiekuje Tobą,
przecież obie uwielbiamy morze i południowe klimaty
i znów ja,
muszę sobie wleić przepis na zapiekanego brokuła, zeby mi nie zginął,
jutro sobie zrobię, bo dziś kapusta rządzi
Srednio miekki brokul(tak 5 minutek pogotowany) wkladamy do zaroodpornego
naczynia. Przygotowujemy sos do polania:
150g serka Tosca 3%+odrobina mleka 0%-mieszamy az do uzyskania smietanowej
konsystencji-dodajemy zielona pietruszka,koperek,szczypiorek,czosnek i co tam
lubicie wedle uznania. Na koniec wrzucamy 2 zoltka i mieszamy. Wlewamy na
brokoly. Na gore mozna polozyc plasterki sera light to zrobi sie ladna
skorupka. Wstawiamy do piekarnika 200% az sie wierzch nie zrumieni.
To jest danie z cyklu "pelna improwizacja" dlatego skladniki mozecie sobie
komponowac do woli. Ja zrobilam tak i bylo pyszne. Starczylo dla calej rodziny!
Fajny ten brokułowy przepis . Zaraz sobie zachowam, bo ja jak nie mam gotowca to w improwizacjach cienka jestem .
Lecę zrobić dzbanek zieleniny . Idę za Twoim przykładem Iza .
oooo podoba mi się chyba sobie w tygodniu zrobię - jakbys miała jeszcze jakies takie fajowe przepisy wklejaj będę ściągac od ciebie
Dobrze Olu, będę,
poza tym ściągam je do notatnika, zeby miec w razie co pod reką, no i mniej więcej wszystko w jednym miejscu.
Ten przepis jest tez na I fazę SB, więc dla mnie jak najbardziej na czasie
a masz przepis na jeszcze jakąs inną warzywną zapiekanke?? zrobiłam z fasolki szparagowej ale nie wiem co mogłabym dodac
Zakładki