na gramy pytasz, ano na gramy to wygląda tak:
1,04 białka, ( powinno byc co najmniej 2, prawda?)
0,73 tłuszczu ( norma do 1, tak?)
1,64 węgli
moim zamierzeniem nie była dieta niskowęglowodanowa, po prostu tak wyszło.
W pracy nie za bardzo mam mozliwość cudowania z jedzeniem, a powinnam właśnie na te godziny położyc nacisk, bo po pracy czas sie kurczy, i co? Czym nadrobić i kalorie i składniki?
Na kolacje samo białko- no to może ryba wędzona, jest dość kaloryczna, nadrobi i białko i tłuszcze.Ale nie chciałabym mieć takiej monotonii.
Muszę zajrzeć do Ciebie, ale mogłabyś podać jeszcze z jeden dzień, tak dla porównania.
Zakładki