Wątek: buttermilkowe wzloty i upadki

To może ja tak z innej beczki..

Znajomy, który pracuje w innym markecie (btw na dziale z ciastkami i czekoladkami) pisał mi ostatnio o swoich dwóch uroczych stałych klientkach, które zjawiają się codzinnie i kupują sobie 'odchudzające' ciasteczka Weight Watchers.. ostatnio nawet przyuważyły ciastka z napisem -25% FAT i wywnioskowały, że jak kupią 4 paczki - to w ogóle nie będzie w nich tłuszczu Chcę się wypytać, czy owe panie schodzą coś z wagi, bo jeśli tak - to ja się dostosuje do ich diety

Pozdrawiam

nie ma cię laska...
...ale ja podciągnę myśl halawayi
kupowanie i jedzenie rzeczy light jest złudne...bo np serki danona light niby -30% mniej kalorii, a tak mają prawie stówę w 100g, a na pewno by się ich zjadło więcej...
...jak coś jest light, to ma po prostu mniej kalorii od normalnego produktu, ale to wcale nie znaczy że jest dietetyczny...
...już widzę tych od ciasteczek za pare miesięcy z kilkunastoma kg więcej...

hi Butterku

co u Ciebie nowego , ja nadal jeszcze trochę połamana jestem i nie mogę się doczekać, kiedy wreszcie będę mogła trochę się poruszać

miłego dzionka H

Butters, jak w pracy? Ja własnie na chwilę wychyliłam głowę z odmętów roboty, zeby Cię pozdrowić i zaraz wracam do zajęć Buziaki

Nie wiem dlaczego nic mi się nie wyświetla. Czasami są znaczki, czasami ich nie ma. Do kitu. Nawet nie wszystkie suwaczki się wyświetlają. No, trudno. Gratuluję Ci spadku wagi. Byłam już dzisiaj na kilku topikach i widzę, że to istna plaga. Może to zaraźliwe i mi się też udzieli?

Witaj Buttermilk.
Widze, ze Ciebie tez malutko ostatnio na forum. Przeczytalam to co napisalas o swoim samopoczuciu po cwiczeniach i sie zaniepokoilam. Czy wiesz od czego to moze byc?? To nie jest chyba normalne chociaz i mnie po cwiczeniach a nawet w trakcie boli glowa, ale teraz juz wiem, ze to moze byc przez toksyny wydalane z organizmu. Moze u Ciebie tak to sie wlasnie objawia bo z tego co sie zorientowalam to cwiczysz dosc intensywnie. Buziaczki Butter i zycze milego wieczorku!!!

Sroda, wiec z kronikarskiego obowiazku notuje spadek wagi o 0.3 kg w porownaniu z waga sprzed @ Albo zaczyna sie postoj albo to spowodowane tym ze od paru dni mam problemy z WC
Za to wlasnie dzisiaj jestem na prawdziwym polmetku 20.5 kg stracone, 20.5 kg do zgubienia

No dobra, suwaczek zmieniony i lece do Was a potem jeszcze postaram sie do siebie zajrzec

MILKA!!! SUPER!!!!!

Moj chlopak sie zawsze ze mnie smieje , jak mu melduje rano ile waze i pyta mnie czy to jest waga "przed WC" czy "po"

Wiesz Milka, ja odkad schudlam, to moja waga w czasie @ i po, niewiele sie rozni...moze to oznacza wlasnie jakas stabilizacje.....

Witaj
No to masz juz " z gorki".Gratulacje Przedemna jeszcze dluuuuuuuuuga droga,ale kiedys tam dojde.Moze zmienie mojego zolwia na inne zwierzatko?
Pozdrawiam cieplutko, trzymam kciuki

Przede wszystkim GRATULUJE półmetka - jestem pod wrażeniem
Trzymaj tak dalej.. i u mnie motywacja rośnie.. bo jak jej się udaje..

Zamieszczone przez halwaya, czyli ja ;)

Znajomy, który pracuje w innym markecie (btw na dziale z ciastkami i czekoladkami) pisał mi ostatnio o swoich dwóch uroczych stałych klientkach, które zjawiają się codzinnie i kupują sobie 'odchudzające' ciasteczka Weight Watchers.. (..)

owe panie - jak doniósł mi kolega zjawiły się i dzisiejszej nocy i wzięły dwa kartony WW ciastek oraz kilka butelek Diet Coke - jak mu wyznały, robią sobie DIET PARTY

Korni ma racje - panie źle rozumieją zasady odchudzania i w ich przypadku termin "Weight Watchers" odnosi się chyba do pilnowania wagi, żeby aby nie spadła