Strona 56 z 364 PierwszyPierwszy ... 6 46 54 55 56 57 58 66 106 156 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 551 do 560 z 3633

Wątek: buttermilkowe wzloty i upadki

  1. #551
    Awatar anamat
    anamat jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-08-2012
    Mieszka w
    Czeladź
    Posty
    2

    Domyślnie

    Buttermilkś trzymam kciuki za ósemeczkę ale może nie potrzebnie bo juz ją pewnie masz :P
    Świetnie się trzymasz

  2. #552
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mmm, zapiekanka z cukinii brzmi pysznie. No i co w końcu zdecydowałas się wypupić z sklepie spożywczym tym razem?

    A ósemką to już na Twoim wątku pachnie mocno i zdecydowanie.

    Uściski

  3. #553
    Dorcia26 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam, trzymam kciuki żeby to był faktycznie TEN raz!! Myslę że tak właśnie jest - pięknie Ci idzie i w środę z rana wpadnę zobaczyć upragnioną 8!!
    Pozdrawiam serdecznie

  4. #554
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Witajcie w piekny sloneczny poniedzialek
    Od rana mam dobry humor, pewnie to za sprawa sloneczka, ktore pieknie swieci a jednoczesnie nie jest goraco, od morza powiewa swieza bryza i jest w sam raz

    Weekend byl dietkowy, choc wczoraj na pokuszenie wodzilo mnie canelloni ze szpinakiem i ricotta, zjadlam przyzwoita porcje, nie tak zeby sie obezrec
    Caly czas trzymam sie w limicie 1000 - 1200 kcal, wody wypijam przynajmniej 2 litry + herbatki owocowe. Mysle ze w srode zobacze upragniona osemke, w koncu Sissi juz ja wyslala, powinna do tej pory dojsc

    Dorciu, dziekuje za wsparcie Wszyscy we mnie wierza, nie moge zawiesc w srode

    Trini, jak juz poszlam na te zakupy to nie bylo mnie pare godzin i w rezultacie po powrocie do domu nie mialam nawet sil myslec o gotowaniu tylko rzucilam sie na grochowke. Poniewaz za nia nie przepadam, skonczylam na paru lyzkach. Tak wiec nic ciekawego w sobote nie stworzylam, za to kupilam sobie granulat sojowy i w tym tygodniu bede robic gulasz z jarzynkami. Szukalam makaronu razowego w innym ksztalcie niz spaghetti ale nie bylo (a odwiedzilam sklep ze zdrowa zywnoscia).

    Anamatku, trzymaj prosze, do srody jeszcze tyle dni, po drodze @, kto wie co jeszcze moze sie wydarzyc!

    Siss, dziekuje Ci, kochana jestes zaraz w srode rano sprawdze czy doszla! Dlugo bede ja meczyc, pewnie zdazysz siodemke sprzedac komus innemu!
    Widze ze prognoza pogody bedzie dla was laskawa, ciekawe jak tu, na wyspach. Zima pewnie bedzie jak zwykle lagodna, byle tylko nie padalo!

    Magpru, ja mam nadzieje ze takie zdrowe nawyki pozostana ze mna na zawsze. Juz kiedys sie przejechalam na zbytniej pewnosci w stosunku do samej siebie... Dopiero w niedziele bede mogla powiedziec czy wygralam, ale mysle ze jak w tym tygodniu zobacze osemke to jeszcze bardziej bedzie chcialo mi sie walczyc!

    Zycze Wam wszystkim wspanialego tygodnia i samych sukcesow wazeniowych, zaraz lece sprawdzic co tez w trawie piszczy
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  5. #555
    kasiakasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2005
    Mieszka w
    śląsk
    Posty
    444

    Domyślnie

    Oj dojdzie na pewno, tylko otwórz drzwii a osemeczka sama wskoczy
    Wspaniale Ci idzie
    Miłego , udanego i słonecznego dzionka Ci życzę

  6. #556
    Awatar bella115
    bella115 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-07-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    2,251

    Domyślnie

    Hi Buttermilkuś, ależ teraz Twoje odchudzanie jest bardziej świadome i zdecydowane niż poprzednie, zresztą tak jak u mnie, szkoda, że wtedy nie byłyśmy wystarczająco sprytne, aby nie dać się samym sobie oszukać. Jednak głęboko wierzę, że teraz właśnie nadszedł najbardziej właśąciwy z właściwych etapów i jeśli teraz wytrzymamy, to już coraz pewniej i śmielej będziemy się czuły w świecie dietkowego prowadzenia się. :P


    Wącham, wącham i ... czuję ósemeczkę. :P

  7. #557
    Sissi76 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-05-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Buttermilku!!!

    Osemka dojdzie,napewno dojdzie,chociaz trzyma sie mnie uparciucha Zolza jedna W sumie juz ja oddalam,ale rano bezszczelnie sobie migala 79.9 -80.0

    Buttermilku,oj jak ja zazdroszcze Ci sloneczka....U mnie chyba jak przyjechalam z urlopu to tylko chmury i chmury...[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    A w ogle zarazilas mnie dobrym nastrojem,bo zaczelas swoj ostatni wpis slowami piosenki
    "Od rana mam dobry humor....." Nie wiem czy znasz? I teraz sobie ja podspiewuje

    Milego reszty poniedzialku!!!Sisska

  8. #558
    glimmy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-05-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj buttermilku

    powolutku nadrabiam Twój wąteczek, zaczynałaś od wagi podobnej do mnie i to okropne BMI powyżej 35.... ale z dnia na dzień jest coraz lepiej.

    Trzymam kciuki za 8 z przodu... to moje marzenia narazie, ale chętnie ją od Ciebie odkupie w szybkim czasie

  9. #559
    Awatar Danik
    Danik jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    1,357

    Domyślnie

    Buttermilk dziekuje slicznie za odwiedzinki. Jak to milo poczytac o tak ladnym dietkowaniu. Jestem pewna, ze juz niedlugo bedziesz odbijac od 8 w strone 7 bo dietkujesz wzorowo. Buziaczki i zycze milego wieczoru.

  10. #560
    magpru jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-10-2005
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    0

    Domyślnie

    obie będziemy miały w tym tygodniu - ty 8semkę, a ja dwie 7..
    nie ma mocnych, tak musi być...
    a co do zdrowych nawyków, to zauważyłam, że patrząc na te wszystkie niezdrowe rzeczy zaczynam mieć takie uczucie zawiedzenia jak osoba oszukana, która straciła zaufanie do całego przemysłu spożywczego.. biorąc coś do ręki zastanawiam się już nie nad tym, jak to smakuje, ale jakie to jest odżywcze... nawet dziś makaron wolałąm kupić pełnoziarnisty niż biały - niby droższy, ale pomyslałą, że wydaję nawet mniej, niż kiedyś, bo kiedyś tak skrupulatnie kupowało się rzeczy najtańsze (i najgorsze często), a do tego oczywiście całą siatkę słodyczy - rachunek wychodził gorzej..
    wcale zdrowe odżywianie nie jest droższe - nie kupując słodyczy okazuje się ile zaoszczędzamy na tym i można wydać na lepsze produkty...

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Strona 56 z 364 PierwszyPierwszy ... 6 46 54 55 56 57 58 66 106 156 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •