-
Butti, już się nie mogę doczekać tych fotek robionych z okna ( i nie tylko tych )
jestem strasznie ciekawa jak będzie wyglądał Wasz nowy domek
pamiętam jaką radość mi sprawiało urządzanie naszego własnego mieszkania wcześniejsze były wynajmowane i nie miałam jakoś do tego serca
Dom, to właściwie my sami, ludzie kochający się i szanujący nawzajem... bez względu na miejsce... ale kiedy te mury, ten dach są nasze własne, staje się prawdziwą przystanią, miejscem do którego wraca się z największą radością
pozdrawiam cieplutko
ps
brawo za postępy w tańcu brzucha, camel się udał, nonono
-
Dziewczyny powiedzcie mi bo któraś na pewno urodziła już dzieciaczka czy brzuch który wisi mi prawie do kolan ( w przenośni ) w końcu mi się skurczy w sumie minęło dopiero nie całe 3 tygodnie od porodu ale ja już nie mogę na siebie patrzeć w lustrze ta fałda skóry jest okropna. Moze polecie jakieś ćwiczonka na mięsnie brzucha .
-
Co prawda nie jestem na bieżąco ...Ale ja również gratuluję domku
-
Buttermilku, miłego i spokojnego weekendu
-
-
Witam sobotnio Mam troszke czasu i odrobine lenia w sobie wiec postanowilam pobuszowac co nieco po forum Mam nadzieje ze u Was pogoda rowniez dopisuje, u mnie slonko niesmialo wyglada zza chmur, mam nadzieje ze bedzie ladny dzien.
Czuje sie nienajlepiej, drugi dzien @ i skreca mnie maksymalnie, kazdy krok przyprawia mnie o straszny bol, dlatego dzisiaj chyba zalegne w fotelu. Wczoraj nie bylo mowy zeby isc do klubu, chodze zgieta w pol. Ciekawe, czy jakis cieply oklad by pomogl?
Raport za wczoraj:
- kalorie: 1519.89
- plyny: 2 l wody, 2 herbaty owocowe, 1 biala
- ruch: 0
- dla siebie: wyszukiwanie inspiracji urzadzania wnetrz w necie?
***
Fruktelko, jak tylko bede miala klucze natychmiast porobie zdjecia!
Taniec brzucha da sie tanczyc - przynajmniej jak patrze na nasze prowadzace to w to wierze, natomiast to co wydaje sie takie proste i naturalne wcale takie nie jest! Sprobuj poruszac sama klatka piersiowa na boki bez przesuwania ramion! Cwiczyc, cwiczyc, cwiczyc, niestety! Ale lubie te zajecia, jest kupa smiechu
Carli, dziekuje i nawzajem!!
Kami, gdzies sie podziewala?! Dzieki
Witaj Basterko Ja urodzilam prawie 15 lat temu i z tego co pamietam mialam dlugo taki brzuch obwisly, a potem niestety nie wzielam sie za siebie wiec nie jestem w stanie Ci powiedziec kiedy brzuszek wroci do normalnych rozmiarow, bo u mnie dopiero wraca... No ale Ty jestes madrzejsza i bierzesz sie od razu za siebie, wiec mysle ze za pare tygodni powinien sie "wstapic". Niedlugo masz kontrole u lekarza chyba? Zapytaj go jak dlugo trwa taki proces. 3 tygodnie to chyba niedlugo, nie oczekuj natychmiastowych efektow!
Bikus, ja tez sie nie moge juz doczekac gdy w koncu domek bedzie oficjalnie nasz i bede mogla go obfotografowac ze wszystkich stron Maniaczka jestem, wiec pewnie bedzie duzo zdjec z kazdego etapu robot
Co do domu w sensie duchowym - to postaramy sie zrobic wszystko aby tam sie naprawde dobrze czuc i stworzyc prawdziwa atmosfere. Nie chce tez domu jak z zurnala, chce miec swoje zdanie we wszystkim (a nie urzadzic tak jak wczoraj kazala mi prawie ze kolezanka, klocila sie ze mna ze powinnam zrobic tak a nie inaczej, tu kafelki takie, tam inne. To moj dom!!!!)
Powiedz, powiedz mi prosze, skad masz taki ruchomy obrazek, jest jakas stronka nt tanca brzucha gdzie to wszystko jest wlasnie tak pokazane
Glimus, oj, to przepraszam bardzo Ale ciesze sie ze trzymalas!
Milego weekendu i dla Ciebie!!
Kasiu, dziekuje
Chyba kazdy z nas doswiadczyl w zyciu podobnych przezyc i poznal "przyjaciol"... Ja sie naprawde nie musze ze wszystkimi przyjaznic, tylko nie lubie komus zle zyczyc i zle o kims myslec, dlatego boli mnie gdy mnie to spotyka
Teniu, no moze nie bialy ale bialo-czerwony Dziekuje ze cieszysz sie ze mna! A ja Tobie zycze wypoczynku i zebys nie narobila sie zbytnio przy remoncie lazienki!
Hindi, dziekuje i nawzajem!!
Animko, dziekuje za to co napisalas. Moze faktycznie masz racje, moze moje dobre mysli potrafia odgonic te "czarne chmury". Nie chowam urazy, nie potrafie sie dlugo gniewac, ludzie mnie rania a ja szybko zapominam, bylabym w stanie nawet wyciagnac reke ale tego nie zrobie bo mam nadzieje ze zycie mnie jednak czegos nauczylo. Tak jak piszesz - nie potrafilabym drugi raz zaufac. Teraz jestem szczesliwa i nie brakuje mi tamtych wysysajacych energie kontaktow.
Buziaki Animko!
-
Ja mam zamair ruszyć dziś zadka i posprzątać caly pokój i szafe z ciuchami z krótej sypią już sie wszystkie gaciochy i bluzki razem wzięte nie wiadomo skund. I chcę iść na spacer z psem Chcę iść z nim nad jeziorko I chcę iśc do parku ..i nauczyć sie na poniedziałek. Chcę ładnie dietkować i poćwiczyć ,tańczyć. chcę mnieć dziś humor..chcę cieszyć się dziś piękną sobotką ..w poście
@? Straszne. Jak ja nie lubię tego okresu..tydzień u mnie trwa..zmulenie a przez 2 dni bóle na maxa I mam taki napompowany brzuszke Trzymajta sie ciepełkowo
-
Justynko gratuluje nowego domku i bardzo sie ciesze Twoim szczęściem
Antoine de Saint-Exupéry
"Cudowność domu polega nie na tym, że zapewnia schronienie, ogrzewa, czy daje poczucie własności, ale na tym, że powoli gromadzi w nas zasoby słodyczy"
-
Nienawidze jak mam te dni. Najlepiej bym siedziała w domu i nic nie robiła. Ale kazda z nas niestety przez to przechodzi. Jeszcze troche i bedzie dobrze.
Miłej niedzieli
-
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki