-
Dzięki za oddwiedzenie mojego wątku. Dziś weszłam na wagę, bo byłam zmartwiona ta sałatką, że mi w boki poszła a tu - nic!!! Jak było te 82 to nadal jest.
Życzę ci dużo sił do walki. Szczeóglnie teraz - mnie też niedługo czeka kilkudniowa walka o niejedzenie czekolady...
A tu coś na kolację (może znasz) 
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Wspaniały raporcik butermiczku
To cudnie ze złapałaś bakcyla ćwiczeniowego
i aż emanuje od ciebie radość i chęć życia
i czekam z niecierpliwością na czwartkowe nowiny
Buzkia
-
Hi Buttermilkuś, spędziłaś wspaniały tydzień, wręcz szalejesz z tymi ćwiczeniami.
:P :P :P Chyba jeszcze nigdy na tym forum nie czułam, że ktoś ma aż takiego megapowerka do dietkowania i przenosi to też na inne aspekty życia. :P :P :P Tak się zastanawiam, kiedy Twój mężuś wkroczy do akcji ze swoim rzeźbieniem ciała, no bo przecież on teraz musi Ci dotrzymywać mega tempo. :P Buziolce wielkie! :P
A w środę będzie u Ciebie balanga jak diabli. :P :P :P
-
[b]Butermiczku jestem pod wrażeniem
nic tylko oddac pokłon
i brac przykład...brawo brak słow u mnie dietkowanie idzie dobrze ćwiczenia tez powoli ruszaja pozdrawiam cieplutko.....
-
buttermilku jak slicznie ci idzie ech zeby mnie tez natchnelo , moze nie obzeram sie jakos drastycznie ale czuje sie pelna i ociezala no i niestety nie mam takiej ochoty na ruch jak mialam ciegle dupy nie moge ruszyc
-
to jest walka
super ci idzie gdzie mi do ciebie
-
But! no nie wyobrazam sobie, zebys po takim wycisku (i to 3 dni pod rzad), nie zobaczyla "7" w ciagu najblizszych "godzin"
czekamy chyba nawet bardziej od Ciebie na ta chwile
-
Buttermilku gratuluję zapału do ćwiczeń -jestem pod ogromnym wrażeniem
Siódemka będzie "na bank" ...już czai sie za rokiem i czeka,żeby wskoczyć na suwaczek
-

Butti, brawo za wspaniałą aktywność
ja miałam też niezły "fitness" ,ale w pracy
buziaki ekspresowe wysyłam i z niecierpliwością czekam na czwartek
-
Też mi tak jakoś pachnie ta siódemką u Ciebie coraz mocniej. 
Gratuluję tego niesamowitego powera. A jeśli chodzi o tańce, to na pewno jeśli nie w tym konkretnym miejscu, to gdzie indziej znajdziesz grupę, z którą będziesz się mogła dalej uczyć. Powtórzenie kursu dla początkujących co najmniej dwa razy jest bardzo dobrym pomysłem, u nas to praktycznie zasada, że każdy musi co najmniej dwa razy przez ten pierwszy poziom przejść i faktycznie od tych osób za drugim razem wymaga się już trochę więcej, daje im trochę trudniejsze ćwiczenia.
Ależ nas wszystkie zaintrygowałaś z tym czwartkiem. 
A film Lyncha, o którym pisałam u siebie, to nie Mulholland Drive tylko ten najnowszy (częściowo kręcony w Polsce), Inland Empire. Mulholland Drive wspomniałam tylko w tym kontekście, że jedna noc wystarczyła nam na to, by go "poukładać" i zrozumieć, co się stało. W przypadku Inland Empire będą to chyba tygodnie, bo film jest jeszcze bardziej wielopłaszczyznowy i wielowątkowy. Ale MD też polecam. Ja w ogóle Lyncha uwielbiam (w końcu mieszkam w pobliżu miejsca, gdzie kręcono serial Twin Peaks, to zobowiązuje
).
Uściski
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki