Strona 180 z 364 PierwszyPierwszy ... 80 130 170 178 179 180 181 182 190 230 280 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,791 do 1,800 z 3633

Wątek: buttermilkowe wzloty i upadki

  1. #1791
    dziaba jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-01-2007
    Mieszka w
    Gdynia
    Posty
    21

    Domyślnie

    Dzięki za oddwiedzenie mojego wątku. Dziś weszłam na wagę, bo byłam zmartwiona ta sałatką, że mi w boki poszła a tu - nic!!! Jak było te 82 to nadal jest.

    Życzę ci dużo sił do walki. Szczeóglnie teraz - mnie też niedługo czeka kilkudniowa walka o niejedzenie czekolady...

    A tu coś na kolację (może znasz)
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  2. #1792
    kasiakasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2005
    Mieszka w
    śląsk
    Posty
    444

    Domyślnie

    Wspaniały raporcik butermiczku

    To cudnie ze złapałaś bakcyla ćwiczeniowego

    i aż emanuje od ciebie radość i chęć życia

    i czekam z niecierpliwością na czwartkowe nowiny

    Buzkia

  3. #1793
    Awatar bella115
    bella115 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-07-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    2,251

    Domyślnie

    Hi Buttermilkuś, spędziłaś wspaniały tydzień, wręcz szalejesz z tymi ćwiczeniami. :P :P :P Chyba jeszcze nigdy na tym forum nie czułam, że ktoś ma aż takiego megapowerka do dietkowania i przenosi to też na inne aspekty życia. :P :P :P Tak się zastanawiam, kiedy Twój mężuś wkroczy do akcji ze swoim rzeźbieniem ciała, no bo przecież on teraz musi Ci dotrzymywać mega tempo. :P Buziolce wielkie! :P

    A w środę będzie u Ciebie balanga jak diabli. :P :P :P

  4. #1794
    anetka30 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    [b]Butermiczku jestem pod wrażeniem nic tylko oddac pokłon i brac przykład...brawo brak słow u mnie dietkowanie idzie dobrze ćwiczenia tez powoli ruszaja pozdrawiam cieplutko.....


  5. #1795
    Guest

    Domyślnie

    buttermilku jak slicznie ci idzie ech zeby mnie tez natchnelo , moze nie obzeram sie jakos drastycznie ale czuje sie pelna i ociezala no i niestety nie mam takiej ochoty na ruch jak mialam ciegle dupy nie moge ruszyc

  6. #1796
    Awatar tenia55
    tenia55 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-12-2010
    Mieszka w
    swidnica
    Posty
    2,616

    Domyślnie

    to jest walka super ci idzie gdzie mi do ciebie

  7. #1797
    tagotta Guest

    Domyślnie

    But! no nie wyobrazam sobie, zebys po takim wycisku (i to 3 dni pod rzad), nie zobaczyla "7" w ciagu najblizszych "godzin"

    czekamy chyba nawet bardziej od Ciebie na ta chwile

  8. #1798
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Buttermilku gratuluję zapału do ćwiczeń -jestem pod ogromnym wrażeniem Siódemka będzie "na bank" ...już czai sie za rokiem i czeka,żeby wskoczyć na suwaczek


  9. #1799
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Butti, brawo za wspaniałą aktywność
    ja miałam też niezły "fitness" ,ale w pracy
    buziaki ekspresowe wysyłam i z niecierpliwością czekam na czwartek

  10. #1800
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Też mi tak jakoś pachnie ta siódemką u Ciebie coraz mocniej.

    Gratuluję tego niesamowitego powera. A jeśli chodzi o tańce, to na pewno jeśli nie w tym konkretnym miejscu, to gdzie indziej znajdziesz grupę, z którą będziesz się mogła dalej uczyć. Powtórzenie kursu dla początkujących co najmniej dwa razy jest bardzo dobrym pomysłem, u nas to praktycznie zasada, że każdy musi co najmniej dwa razy przez ten pierwszy poziom przejść i faktycznie od tych osób za drugim razem wymaga się już trochę więcej, daje im trochę trudniejsze ćwiczenia.

    Ależ nas wszystkie zaintrygowałaś z tym czwartkiem.

    A film Lyncha, o którym pisałam u siebie, to nie Mulholland Drive tylko ten najnowszy (częściowo kręcony w Polsce), Inland Empire. Mulholland Drive wspomniałam tylko w tym kontekście, że jedna noc wystarczyła nam na to, by go "poukładać" i zrozumieć, co się stało. W przypadku Inland Empire będą to chyba tygodnie, bo film jest jeszcze bardziej wielopłaszczyznowy i wielowątkowy. Ale MD też polecam. Ja w ogóle Lyncha uwielbiam (w końcu mieszkam w pobliżu miejsca, gdzie kręcono serial Twin Peaks, to zobowiązuje ).

    Uściski

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •