-
Nie martw sie telefon napewni niedlugo zadzwoni z dobrą informacja. wiem że to trudne ale cierpliwośc popłaca.
-
Buttuś trzymam mocno kciuki za telefon
Pięknie sobie ćwiczysz, pogratulować, pogratulować...i tylko przykład brać
-
Miłych walentynek
i żeby telefon szybko zadzwonił
pamiętam ja ja czekałam na tel. z banku
tak sie denerwowwałam ze szok
ale wszystkos ie udało
czego i tobie życzę
-
-
Szczesliwych i zakochanych Walentynek Ci zycze!!!
-
Czuję się dobrze w Twoim towarzystwie,
przyjmij więc życzenia z walentynkowym uściskiem.
-
Butti, życzę Ci miłego i radosnego dzionka
może dziś zrobią Ci prezencik walentynkowy i zadzwonią z dobrymi wieściami
w każdym razie życzę Ci tego z całego serducha
buziaki
-
Witajcie moje slodkie Walentynki!
Dzis sroda, a wiec dzien wazenia, nie moge pojac dlaczego zgubilam tylko 100 gram????? Chce chudnac wolno ale o jakies 0.5 kg na tydzien a nie w takim slimaczym tempie... Zastanawiam sie, gdzie tkwi blad, czy moze powinnam podniesc troszke limit kalorii? Boje sie tego, i tak mam wrazenie ze jem za duzo!
No ale nic to, zaraz przesune suwaczek, ociupinke, ale zawsze to we wlasciwym kierunku, prawda?
Raport za wczoraj:
- kalorie: ok. 1200 (zostawilam notes w domu )
- plyny: 2.5 litra wody, 1 herbata owocowa, 1 zielona
- ruch: 0 (no, chyba ze sprint po sklepach budowlanych sie liczy )
- dla siebie: chyba wybralam odpowiednie kafelki do lazienki
Telefon ciagle nie dzwoni, dobrze, ze wczoraj mialam tyle pracy ze nie mialam czasu o tym myslec! Chcialabym dostac informacje do 17-go, bo wtedy moglabym zlozyc wypowiedzenie wynajmu na dotychczasowy dom.
Wczoraj w ogole nie zagladalam nigdzie, mam nadzieje ze wszyscy sie trzymacie obranej drogi i dietkujecie dzielnie Niedlugo wiosna, lato, brzuchy trzeba pokazac!
***
Agni, Bikus, Lunko, Daniczku - dziekuje za przesliczne Walentynki!!!!!
Kasiu, niby jestem spokojna, ze nie ma sie do czego przyczepic w naszym wniosku ale samo czekanie mnie wykancza Buziaki walentynkowe!
Glimus, to bierz przyklad, bierz! Fajnie ze wrocilas, martwilam sie o Ciebie!!!!
Aisha, dziekuje, mam nadzieje ze tak wlasnie bedzie!
Co do urzadzania mieszkania to masz racje - jak ogladam te wszystkie kuchnie i lazienki na necie to zastanawiam sie czy ktos tam mieszka!
Carli, trening czyni mistrza Rok temu bylam slaba jak... no nie powiem co chyba sobie troszke wyrobilam silna wole przez ten czas
Tag, no ja tez nie cierpie czekac I jeszcze mi wszyscy naokolo powtarzaja ze to Irlandia i jak ktos mowi ze zadzwoni "na poczatku tygodnia" to zadzwoni, ale nie wiadomo na poczatku ktorego
Emelko, dziekuje kochana!
Lunko, jestes niezwykla!!!! Sciskam mocno i dziekuje!
Ciesze sie ze juz minal Ci zly humor, ja wiem ze sa czasem takie dni, ale naprawde nie widze podstaw dlaczego mialabys patrzec na siebie tak nielaskawym okiem! Jestes super babka i tyle!
Daniczku, na szczescie neta mam w pracy Co prawda nie zawsze moge tu przesiadywac tyle ile bym chciala ale przynajmniej znak zycia moge dac
A wazenie - sama widzisz, tylko 10 dag... no ale dobrze, ze na minus, co?
Bikus, gratuluje spadeczku wagi, ale fajnie by bylo gdybys miala ulamki na tickerku!
Motylku, a bedziecie mieszkac w tym domu podczas remontu? Jesli tak, to nie zazdroszcze... Ja mam nadzieje ze najgrubsze prace uda nam sie wykonac zanim sie przeprowadzimy, chociaz czas nagli, nie chce placic czynszu i hipoteki w jednym miesiacu!!
Na pewno cieszysz sie mysla o urzadzaniu, wyborem kafelkow i innych materialow? Ja nie moge wrecz sie doczekac rozpoczecia prac! no ale najpierw musze dostac odpowiedz.............. tup, tup....
Beti, jak widzisz ja tez nie mam odpowiedzi na wahania czy zastoje wagi... Kuba ma racje, to sie dobowo moze bardzo wahac, dlatego nie powinno sie wazyc codziennie. Ja waze sie raz w tygodniu i co? Zalamac sie mozna... dobrze ze sie troszke uodpornilam bo gdyby spotkalo mnie to na poczatku diety to chyba bym nie byla az takim twardzielem
Oszaga, po to tutaj jestesmy Zobaczysz, za pare miesiecy i Ty bedziesz tryskac taka dietkowa energia, ktora bedziesz obdzielac pol forum!
Trini, karmelowego Baileysa jeszcze nie pilam ale nie przepadam za karmelem jako takim... Chyba jednak pozostane przy mietowym bo jest superowy
Dziekuje za kciuki, mam nadzieje ze jako forumowa wrozka wyczarujesz dla mnie te wymagane 3 podpisy na papierach
-
Ja rowniez sie dorzucam do zyczen CUDOWNYCH WALENTYNEK
Napewno zadzwonia szybciutko z banku z pozytywna wiadomoscia.Trzymaj sie tak dzielnie jak do tej pory :P
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=1011685#1011685
-
Dużo miłości, dużo radości, duzo sexsu
37 lat – 164 cm wzrostu
Start 03.07.2006 – 116 kg – BMI 43,13 – otyłość
Planowana meta 03.09.2007 – 64 kg - chciałabym
Ostatnie ważenie: 15.01.2007 – 106 kg
POWOLI, POWOLI NAWET KONICZYNKA DOJDZIE NA METĘ
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki