Ostatnio miałam problemy z netem i nie wchodziłam na forum ale już jest ok
Przesyłam niedzielne pozdrowienia
Ostatnio miałam problemy z netem i nie wchodziłam na forum ale już jest ok
Przesyłam niedzielne pozdrowienia
Buttus i ja gratuluje domku i czekam na zdjecia. Fantastycznie jest miec swoj wlasny kacik, z ogrodkiem i bez wariujacych sasiadow za sciana
Mam nadzieje, ze pogoda u Ciebie dopisuje i wspaniale wypoczywasz.
pozdrawiam Cie mocno i zycze milej i rodzinnej niedzieli
Może ciepły okład by ci pomógł.
Ja kiedyś przechodziłam @ bardzo boleśnie, a terazjestem bardziej zmęczona niż obolała
ale z cwiczen nie rezygnuje, choc troche zmniejszam ilośc,
a dzieki wynalazkowi ( tamponów) to nawet =basen zaliczam
a kiedy klucze dostaniesz ?
witam serdecznie!!!
buttermilk - witam troiszkę przestraszona - jutro mój wielki dzień - wazenie i opis na forum, założenia itp... ale powiem Ci, że zasiałaś ochotę na taniec brzucha, ja też kupiłam shape
a korzystając z okazji, mam kawał - coś troszke z Twojej "działki":
- Co znaczy po angielsku "Why"?
- Dlaczego.
- Tak tylko pytam...
Witaj Buttermilku
Zycze Tobie milutkiego dnia i zeby te bole juz ustapily
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=69035
Witam poniedzialkowo
Juz mnie nic nie boli, wczoraj nawet wybralam sie na kregle i aktywnie spedzilam 2 godziny Jesli chodzi o weekendowa dietke, to niestety nie mam sie czym pochwalic. Jakies zle we mnie chyba wstapilo Zlamalam wszystkie swoje zasady, zgubilam gdzies silna wole, ze tak powtorze za Tenia... Nie obzeralam sie moze do bolu brzucha ale zjadlam zdecydowanie za duzo, sledzie na przemian z budyniem i inne takie "kwiatki", zupelnie jakbym byla w ciazy czy cus Prosze mnie nie pocieszac ze to sie zdarza itd, potrzebuje solidnego kopniaka i paru slow do sluchu! Mam nadzieje ze srodowe wazenie da mi nauczke i pokaze kilogram wiecej, nalezy mi sie!!!
***
Motylku, dziekuje! Bole juz ustapily wiec moge zaczac normalna aktywnosc Wspanialego tygodnia dla Ciebie!!!
Fruktelko, dziekuje, juz znacznie lepiej
A te cwiczenia da sie jednak wykonac, nasze prowadzace sa w tym mistrzyniami i wierze ze mi kiedys tez sie tak uda
Madzia, jestem bardzo ciekawa Twoich zalozen, zaraz pojde Cie odwiedzic! No i milego tanczenia brzuszkiem
Hihi, dziekuje za kawal na dobry poczatek dnia
Kasiu, ja tez chodze na basen z "korkiem" jak ja to nazywam Tym razem wyjatkowo bolesnie mnie dopadlo i tak obficie ze nawet z korkiem balabym sie wyjsc na silownie czy basen I jak poszedl egzamin???
Klucze bede miala za pare tygodni - w srode idziemy tam ze snaggerem zrobic snag list czyli liste wszystkich rzeczy do poprawienia i klucze dostaniemy dopiero jak wszystko bedzie popoprawiane i kontrakt podpisany.
Nandus, niestety bedziemy miec dwoch sasiadow bo to domek szeregowy Mam nadzieje jednak ze beda spokojni! My tez nie jestesmy przesadnie glosni, wiec mysle ze bedzie nam sie wszystkim dobrze tam mieszkac! Na szczescie nie bedzie nikogo pod nami ani nad nami, to chyba najwazniejsze i najglosniejsze zrodlo halasu!
Kami, ciesze sie ze jestes
Aisha, no, jeszcze pare lat tych cierpien
Lunko, dziekuje kochana!!
Zlosnica, witaj Ciesze sie ze masz taki dobry humor i tyle zapalu. Mam nadzieje ze taki nastroj utrzymal sie przez caly weekend?
buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019
It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.
Buttermilkuś, gratuluję kolejnego wykopanego za drzwi kilograma, no i oczywiście nowego domku. Podobnie jak pozostałe dziewczyny, też nie mogę się już doczekać zdjęć.
Jeśli chodzi o naleśniki, to niestety - przynajmniej tak na razie wynika z mojego doświadczenia - trudno jest zrobić z mąki razowej takie, które kalorycznie nie przewyższałyby naleśników ze zwykłej pszennej mąki - a to dlatego, że te z razowej mają większą tendencję do rozwalania się i jeśli się nie chce, żeby się rozwalały, trzeba je robić grubsze. Z białej mąki potrafię zrobić bardzo cieniusieńkie naleśniczki, z razowej nigdy mi się to nie udało.
Mocno Cię ściskam
Dawno mnie nie było na forum i nie mogłam sledzic Twoich zmagan z kilogramami
dzisiaj wchodze i co widze szokk ze tyle udało Ci sie juz osiągnac
trzymam kciuki za dalsze kilogramy
pozdarwaim
Witaj Butti
no po mnie się raczej kopniaka nie spodziewaj, od tego mamy kilka innych specjalistek na tym forum
ja tylko napiszę, że pewnie tymi wybrykami weekendowymi podkręciłaś sobie metabolizm
a co do urządzania domku, to masz rację... nie ustępuj nikomu i nie słuchaj podszeptów żadnych koleżanek czy też rodziny... to jest Wasz dom i to Wam ma być w nim dobrze
pozdrawiam cieplutko
ps
wklejam linka do tej stronki z której wzięłam animację bellydancową
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Zakładki