-
-
-
wpadłam zameldować swój powrót pozdrawiam i życzmy sobie powodzenia
-
Witam, dalej walcze - ale coś mam wrażenie że ostatnio zatrzymuję za duzo wody.... i efektów nie widać...byle się nie poddać
-
Kochani! Wazylam sie dzisiaj i waga pokazala 82.1 kg, czyli 2 kg mniej niz przed tygodniem!
Zdaje sobie sprawe ze tak zawsze jest na poczatku, poza tym po drodze przyplatala sie @, tak wiec mysle ze tydzien temu juz zaczelam nabierac wody.
Mimo wszystko ciesze sie jak wariatka, dobrze sobie przypomniec jak to jest fajnie zmieniac suwaczek
Weekend moge zaliczyc do udanych, nie mam czasu wpisywac menu z 3 dni, ale jadlam mniej wiecej o 1/4 mniej niz do tej pory, ZERO SLODYCZY, jestem z siebie niesamowicie dumna! Pokusy zwalczone - jedna z nich to propozycja lodow w milej knajpce nd morzem, zamiast nich wybralam wlasnorecznie przyrzadzony koktajl z mrozonych truskawek i chudego jogurtu
Wczoraj bylismy na fajnej wycieczce w lesie (grzybow nie bylo ), a potem odwiedzilismy ruiny Millfont Abbey oraz Monasterboice, a potem wybralismy sie do Skerries, nad morze (foki byly ale nie daly sie fotografowac ). Jak mi czas pozwoli to potem wkleje pare zdjec. Chcecie?
***
Takijko, walcz, bo warto! A sprawdzalas nerki? moze to zatrzymywanie wody to jakis stan chorobowy?
Tenia, jak sie ciesze!!!!!!!! Powodzenia zycze, oczywiscie!
Kami, i do Ciebie leca sloneczne poniedzialkowe pozdrowienia!
Frukti, forum to jedyna deska ratunku! Tez staram sie bywac tu jak najczesciej chociaz moja praca na tym cierpi... no ale... musze pomyslec o sobie... Wiem, ze Ty tez jestes zapracowana ale nie rezygnuj z bywania tu! Forum daje niezwykla sile!
Agnimi, ciesze sie ze jestes znowu na dietce, chociaz widzialam Cie ostatnio na jakims zdjeciu, chyba u Lunki, i Ty chudzielec juz jestes!
Bikus, jaki piekny brzuszek, takiego miec nie bede nigdy, nawet jak schudne, chyba ze sobie rozstepy Photoshopem zlikwiduje
Twoj suwaczek jest cudny, a raczej Twoja ciezka praca i jej efekty! Chcialabym jesc wszystko w malych ilosciach... moze kiedys sie tego naucze, na razie sobie paru rzeczy odmawiac, bo nie znam umiaru... (np. slodycze...)
Rewelko, decyzja o powrocie tutaj to byla sluszna decyzja, obiecuje ze nie znikne tak szybko!!!
Lunko, ciesze sie ze sie na mnie nie gniewasz i tak milo z powrotem mnie przyjelas! Masz jeszcze kupe czasu do mojego przyjazdu, ale powiem Ci ze na zdjeciach wygladasz swietnie, mysle ze nie ma co sie tak przejmowac waga!!
Spotkanie - to brzmi swietnie, nie moge sie juz doczekac!!!! Wspomnialam mezowi ze chce jechac na wiosne a on na to ze moze tez dostanie urlop to pojedziemy w cieple kraje Jakos pierwszy raz mnie ten pomysl nie cieszy...
Hindi, poetko, myslalam o Tobie i Daniku w weekend jak braly mnie pokusy slodyczowe A Ty jak? zaraz sprawdze
-
Ja chce zdjecia, ja chce!!!
Justys ale piekny suwaczek!!! Malpiszonku znowu mnie przegonilas. Jak Ty to robisz?? 2 kg to sliczny wynik no ale i weekend mialas sliczny w przeciwienstwie do mnie. Ja stracilam tylko 0,5 kg ale jestem tuz przed albo w trakcie owuli a to u mnie gorsze niz @. Ja ze sportu bede miala dzisiaj tylko przytulanka z J. bo w przeciwienstwie do Ciebie mam ochote na pozne macierzynstwo.
Slonko trzymaj tak pieknie a juz niedlugo bedzie 7 na suwaczku. Musze Cie tym razem skuteczniej gonic cobys mi tej 7 znowu sprzed nosa nie zgarnela.
Milego dnia!!!
-
Daniczku, jestem pewna ze juz niedlugo ja bede widziec tylko Twoje piety i probowac Cie dogonic! No chyba ze dzisiejszy "sport" przyniesie Ci niespodzianke
No to teraz pare fotek z wczorajszej wycieczki:
Millfont Abbey - ruiny opactwa Cystersow z XII-XV wieku
U nas tez jesien, zbieram kasztany
Jesienny rzucik na Millfont Abbey
Monasterboice i high cross z ok. X - XII w.
oraz okragla wieza, mniej wiecej z tego samego okresu
no i ostatnia fotka znad morza
Jak widac przybylo mnie tu i owdzie, gacie ciasne, ale juz moja w tym glowa zeby to zmienic!
-
Fotki super, tylko gdzie Ty masz te ciasne gacie?? Ja widze tylko luzne gacie, z duza nadwyzka materialu. Chyba juz czas wymienic garderobe. Acha, no i gdzie to pozne macierzynstwo jak ja na zdjeciach widze mloda pelna energii dziewczyne. Jeszcze trojke bys wychowala. Buziaki a nastepnym razem mam nadzieje, ze foki beda bardziej laskawe i dadza sie sfotografowac. Chcialabym zobaczyc te rejony wiosna. Musi tam byc pieknie. Mieszkasz moze w poblizu??
-
Oj ciasne, ciasne znaczy sie ciut luzniejsze niz tydzien temu ale jeszcze nie jest idealnie
Hi hi, dziekuje za mile slowa, moze i mlodo wygladam ale mam dziecko 15-letnie wiec mam na mysli "pozne macierzynstwo" w sensie duzego odstepu! Nie chcialoby mi sie wracac do pieluch, organizowania opieki itp. teraz, kiedy juz zaznalam wolnosci. Syn juz nie chce z nami nigdzie chodzic, radzi sobie doskonale sam, nie nie, stanowczo juz bym nie chciala wychowywac ani trojki ani nawet jednego!
Ladne te widoczki, prawda? Mieszkam blisko Skerries, tego nad morzem A i do Millfont Abbey czy Monasterboice mam niedaleko, jakies 1/2 godziny jazdy.
-
Super fotki Irlandia jest taka... piękna....Rozmarzyłam się... :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki