Strona 267 z 364 PierwszyPierwszy ... 167 217 257 265 266 267 268 269 277 317 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,661 do 2,670 z 3633

Wątek: buttermilkowe wzloty i upadki

  1. #2661
    kamitanika Guest

    Domyślnie

    Butterku super,że zaskoczyłaś ja chyba też zacznę te kalorie liczyć...a tak tego nie lubię...

  2. #2662
    Awatar katson
    katson jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-01-2005
    Posty
    514

    Domyślnie

    Ja rowniez sie ciesze ze pierwsze kroki za toba.
    Ja mam nadzieje ,ze rowniez mi sie udalo zaskoczyc,ale zobaczymy


  3. #2663
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Buttermilku pozdrawiam i czekam tutaj na Ciebie


  4. #2664
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Witam poniedzialkowo
    Deszcz siapi, bardzo nieprzyjemnie na dworze, ale ja mam nawet dobry humor Dietka idzie mi bardzo dobrze, co prawda wieczorami chetnie gryzlabym sciany, taka jestem glodna, ale nie poddaje sie! Weekendy sa najgorsze, na dodatek moj maz upiekl przepyszne slodkie bulki, zjadlam jedna w limicie, chociaz wg wyliczen maja ok. 300 kcal kazda No trudno, wieczorem trzeba bylo oszukiwac glod herbatkami.
    A oto moj raporcik za ostatnie trzy dni (ale jestem z siebie dumna!! :P )

    Piatek:
    - kalorie: 1199.29
    - 2 l wody, duzo herbat

    Sobota:
    - kalorie: 1171.80
    - 1.5 l wody, duzo herbat

    Niedziela:
    - kalorie: 1116.10
    - 0 wody, duzo herbat

    Jak widac trzymam sie dzielnie, chociaz dzis w nocy obudzilam sie z burczacym brzuszkiem i trudno bylo mi zasnac Musze przetrzymac te pierwsze dni, wiem, ze pozniej bedzie latwiej!
    Maz juz wie, ze znowu jestem na diecie, zaskoczyl mnie przy wazeniu sera Ale to nawet dobrze, mam dodatkowa motywacje w postaci wstydu gdybym cos podjadala

    ***

    Lunko, jakie sliczne zdjecie! Prawie usmiechniete dobrze Cie widziec w takim nastroju!

    Katsonku, w takim razie trzymam kciuki za Twoj zaskok!

    Kamcia, jak sie okazuje liczenie kalorii to jedyna metoda na mnie i mojego dietkowego lenia

    Agus, jest calkiem dobrze, pomijajac wieczorne chodzenie po scianach Ale jestesmy twarde, nie damy sie, prawda???!!!

    Frukti, najgorsze pierwsze dni, potem jest lzej, tyle pamietam Nawet poczytalam sobie moje poczatki na dietce, mam nadzieje ze odnajde siebie sprzed paru miesiecy!

    Dorcia, trzymaj kciuki aby ten "zaskok" trwal jak najdluzej!

    Bianca, to na pewno przyzwyczajenie, bo ja zwykle wieczorem podjadalam te rozne smakolyki Teraz musze sie na nowo odzwyczaic a potem to juz z gorki pojdzie
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  5. #2665
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Witaj Butti
    brawo, pięknie Ci idzie dietkowanie
    jestem z Ciebie bardzo dumna
    mi się nie chce liczyć kalorii, choć kiedyś jak nie pracowałam robiłam to skrupulatnie na specjalnym jakimś programiku dietkowym no ale teraz mam za mało czasu na to

    buziaki wysyłam dietkowe

  6. #2666
    kamitanika Guest

    Domyślnie

    Gratuluje i trzymam kciuki za dalsze sukcesy ja tez wieczorami jestem bardzo głodna ale teraz mam wielkiego głoda również za dnia No ale w końcu sie uda, tylko nie wolno sie poddawać,nie?

  7. #2667
    Awatar koczkodan
    koczkodan jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-10-2006
    Posty
    27

    Domyślnie

    no to super ci idzie a burczacym brzuchaczem sie nie przejmuj, za niedlugo sie przywyczaji i nie bedzie sie buntowal

  8. #2668
    bianca6 Guest

    Domyślnie

    Och jak ja lubię podjadać wieczorami, do dobrego filmu na przykład. I do złego też. Ale fuj, fuj, oddalam od siebie te myśli. Dziś do Majewskiego zrobiłam sobie dzban herbaty i jakoś przeżyłam. Nie taki diabeł straszny... i tak dalej.
    Ogromnie gratuluję tych trzech dni! Oby tak dalej!

  9. #2669
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Ja tez sie znowu wbilam Widze, ze jakos tak wszystkie znowu zaczynamy przed Sylwestrem

    buziaki Butku!

  10. #2670
    Awatar fruktelka
    fruktelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-05-2011
    Posty
    6,516

    Domyślnie

    Hej

    Pięknie Ci idzie! Modelowa kaloryczność jadłospisów. Cieszę się, że wdrożyłaś się znów do ładnego dietowania.
    Mam nadzieję, że i mnie się uda.

    Pozdrawiam!
    MŻ 1500-1700
    początek odchudzania kwiecień 2012

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •