Strona 163 z 739 PierwszyPierwszy ... 63 113 153 161 162 163 164 165 173 213 263 663 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,621 do 1,630 z 7388

Wątek: *BUM* ... Gryzoń zrzuca polską nadwyżkę

  1. #1621
    Awatar Rewolucja
    Rewolucja jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    321

    Domyślnie

    Życzę Ci miłego i rodzinnego Dnia Dziękczynienia Same pyszności u was będą. Co do kalendarza...powiedz jaki to ma być kalendarz? Jakiej wielkości? Czy to mają być polskie zamki, miasta, zabytki? Chętnie poszukam i wyślę Ci taki kalendarz Opisz mi dokładnie czego oczekujesz wtedy będzie mi łatwiej coś wybrać

    Pozdrawiam




    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    Tu byłam Tu jestem
    PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
    Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...

  2. #1622
    Awatar animka001
    animka001 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-10-2005
    Posty
    25

    Domyślnie

    ŚWIĘTO DZIĘKCZYNIENIA - piękne święto i lepiej brzmi w oryginalnej nazwie tak myślę.
    Myślę też ,że bardzo by się przydało w Polsce takie święto.U nas jak zapytasz kogoś co u niego słychać to tylko narzekania w odpowiedzi....A przecież każdy ma za co dziękować i komu też. Codzień dostajemy tyle "drobnych " prezentów i z czasem przestajemy je zauważać , wtapiają się w tło życia codziennego.Tak mijają dni i lata....
    Śpieszmy zauważać najdrobniejsze rzeczy , te które nas cieszą , wzruszją , radują nasze serca i wtedy wszystko jest proste i piękne.Bo to ,co w sercu pozostaje i nikt nam tego nie odbierze.Dzielmy się miłością i srecem z innymi , nie zapominajmy o tym w natłoku codziennych spraw.Idąc ulicą pomyśl ile możesz dać drugiemu człowiekowi uśmiechając się do niego.On ten uśmiech zaniesie dalej do swego domu , znajomych.Może dzięki temu życie ukaże się w piękniejszych barwach.


    Trini !
    Dziękuję za to ,że jesteś.Czuję się wspaniale ,że Cię poznałam.Twój uśmiech , Twoje dobre serce promienieją aż za ocean i przynoszą nam tęczę...
    ___________________________
    stary adres
    nowy adres

  3. #1623
    Limonka5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Animka tak pięknie to wszystko napisała, że trudno coś więcej dodać. Myślę, że to forum jest takim przesyłaniem dobrej energii dla nas wszystkich, czasem wystarczy jedno słowo, a robi się cieplej na sercu... Jestem tu od niedawna, a zostałam tak cieplutko przyjęta...

    Rzeczywiście szkoda, że nie ma u nas Dnia Dziękczynienia. Ale Trini na pewno pomyśli o wszystkich forumowiczkach przy świątecznym indyku (a raczej przy świątecznej piersi)...

    Buziaczki!!!

  4. #1624
    agnimi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja bardzo żałuję, że u nas nie ma święta dziękczynienia, bo może by się bardziej doceniało to co się ma, Ja też miałabym za co podziękować.
    Może stąd się bieże polskie narzekactwo, że u nas nie ma takiego święta. Bo jak spotkasz dawno nie widzianego znajomego i pytasz się :Jak leci? to ile razy słyszycie U mnie wszystko ok, przeważnie zaczyna się narzekanie.

  5. #1625
    flakonka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    3

    Domyślnie

    ja też chętnie poszukam kalendarza - a może poszukamy wspólnie z rewolucja po prostu co dwie głowy to nie jedna

  6. #1626
    PannaMloda jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej!
    Widze,ze chetnych do wyslania kalendarza nie brakuje Jakbyscie jednak nic takiego nie znalazly to ja u siebie chetnie poszukam i naszej forumowej wrozce wysle..
    Trini,a moze chcesz taki z folklorem?Bo u nas w moim rodzinnym miasteczku duzo sie dzieje jesli chodzi o folklor i tance ludowe - stroje niczym z mazowsza,wiec jesli Ty czyms takim sie interesujesz to moze i cos takiego bys chciala??

  7. #1627
    Awatar gayga678
    gayga678 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    149

    Domyślnie

    Przyłaczam się do słów Animki, bo nie da się więcej dodać

    Triss - bo Ci braknie metraża na te wszystkie kalendarze
    A to jest mandala świateł - szczegóły u mnie

    Całuski
    ***
    Grażyna



    Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  8. #1628
    Awatar Weronika77
    Weronika77 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-08-2005
    Mieszka w
    Takie jedno blokowisko w Gliwicach :)
    Posty
    652

    Domyślnie

    Milego dnia

    Animko twoja wypowiedz zmusza do przemyslac , nic dodac nic ujac
    pozdrawiam
    WERON77IKA
    [url=http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-20-kg-i-wiecej/12045-wydostac-sie-z-blednego-kola-pomoze-ktos-6.html] Mój wątek: Jak wydostać się z błędnego koła???[/url


  9. #1629
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Rewolucjo i Flakonko - dzięki Zaraz na ręce, tzn. konto Rewolucji napiszę więcej na priva, z adresem włącznie

    Limonko - oczywiście, że będę myśleć o Was przy tej indyczej piersi, bo bez wątpienia Wy wszystkie, każda osoba, którą dzięki temu forum poznałam, jesteście bardzo, bardzo wysoko na liście tego, za co jestem wdzięczna ... życiu, losowi, wszechświatu, przeznaczeniu ... czemukolwiek, co sprawiło, że Was znalazłam.

    Animeczko, tak ślicznie to wszystko napisałaś, że naprawdę niewiele już tu mogę dodać. Ja sama miałam w życiu kilka takich momentów, gdy życie w intensywny sposób przypominało mi o tym, jak dużo mam i jak bardzo powinnam to doceniać. 4 lata temu na campingu wybuchła mi na twarz kuchenka gazowa. To było w środku nocy, na festiwalu na drugim końcu Niemiec. Pierwszą noc spędziłam z głową obwiązaną bandażem przez festiwalowych paramedyków, z powodu bandaży nic nie widząc i prawie nic nie słysząc, zupełnie nie wiedząc, jak głębokie są poparzenia, czy nie będę miała trwałych blizn. Bałam się. Na szczęście skończyło się na dziwnie "opalonej" (we wzorki) twarzy przez jedno lato, czasem to jeszcze widać jak jest bardzo gorąco. Brwi i rzęsy odrosły po 6 tygodniach. Ale pamiętam, jak jakieś 2 tygodnie po tym wypadku poszłam na spacer do lasu. To było zaraz po deszczu, w kropelkach odbijały się wszystkie kolory tęczy. I wtedy na przykład miałam taki bardzo, bardzo silny moment wszechogarniającej wdzięczności za to, że widzę, choć tak mało brakowało, że jestem zdrowa. Obiecałam sobie wtedy od czasu do czasu odczuwać wdzięczność właśnie za te "zwykłe" sprawy, takie jak zdrowie, wzrok, energia... bo tyle osób ich nie ma i ja jestem taką niesamowitą szczęściarą, że je mam. Od tamtej pory zawsze (jak nie zapomnę ) przed pójściem spać mam taki mały rytualik: myślę o trzech miłych rzeczach, które mi się tego dnia wydarzyły. To może być coś niewielkiego - fakt, ze ktoś nieznajomy uśmiechnął się do mnie na ulicy, zobaczyłam coś ładnego, itp. I staram się cieszyć tymi rzeczami, przeżyć je świadomie w swojej głowie jeszcze raz . Bardzo często coś, co któraś z Was mi napisała, jakaś rozmowa przez telefon czy na gg jest wśród tych rzeczy

    Mąż odciąga mnie teraz do wspólnego obejrzenia czegoś, więc spadam sprzed komputa (Rewolucjo i Flakonko - jednak tą wiadomość napiszę jutro), odezwę się pewnie spomiędzy jutrzejszych przygotowań. Nasza kolacja będzie krótka, bo w przerwie męża na lunch (niestety pracuje on jutro), a dopiero po jego pracy ta część alkoholowa, więc dużo czasu będę miała po kolacji, jak on wróci do pracy. Ale pewnie zajrzę jeszcze wcześniej Bardzo przepraszam istotki, na których wąteczki od kilku dni nie udaje mi się dotrzeć. Zawsze odpowiadam od góry strony, więc to nie jest w żaden sposób wybiórcze, nikogo nie faworyzuję ani nie pomijam .

    Ściskam Was wszystkie

  10. #1630
    PannaMloda jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Teraz dopiero doczytalam wypowiedz Animki i mam takie samo zdanie..
    Wlasnie ostatnio z moim narzeczonym rozmawialismy o tym,ze nie doceniamy tego co mamy..Co z tego,ze mamy dlugi,kredyty,a nic jeszcze nie mamy swojego - bral kredyty rodzicom,ktorzy dalej tona w dlugach,przez to,ze jego tata byl za uczciwy i 2 panow wywalilo go z fukkcji prezesa,w ktorej ma udzialy i doprowadzilo do upadku firmy bo pieniadze brali dla siebie zamiast brac prace dla firmy to oni odstepowali to innym za pieniadze -ale dla siebie....

    Oni dalej maja dlugi,my dalej na kredycie odnawialnym,niedlugo dojdzie splata jego kredytu studenckiego ..
    Duzo Im pomogl..chociaz niekoniecznie im sie nalezalo..ale szanuje to w nim,ze jest dobrym czlowiekiem,wszystkim pomoze,ma wielu przyjaciol,kazdy go lubi...
    Mam nadzieje,ze los mu sie kiedys odwdzieczy za te wszystkie dobra..
    Eh,ale nie o tym mialo byc,przepraszam,rozpisalam sie i uzewnetrznilam,moze za bardzo..

    Tak wiec,co z tego,ze nie mamy pieniedzy na to,zeby jakas zaczac to wspolne zycie,zeby kupic mieszkanie itp..
    Nie jestesmy ciezko chorzy,mamy co jesc,mamy domy,rodziny,a przede wszystkim mamy siebie i nasza milosc...Wielka Milosc...

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •