Strona 512 z 739 PierwszyPierwszy ... 12 412 462 502 510 511 512 513 514 522 562 612 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 5,111 do 5,120 z 7388

Wątek: *BUM* ... Gryzoń zrzuca polską nadwyżkę

  1. #5111
    Awatar katson
    katson jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-01-2005
    Posty
    514

    Domyślnie

    Triskiellku ty chyba wyjezdzasz wiec zycze udanej podrozy i mile spedzonego czasu Baw sie dobrze i odpoczywaj z mezem


  2. #5112
    Awatar bes_xyfki
    bes_xyfki jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    6,463

    Domyślnie

    no widzisz - a tak się denerwowałaś
    mam nadzieję, że jakoś uda Ci się nam pokazać to video ze skrzydełkami
    pozdrowienia
    STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
    "Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

  3. #5113
    TAKIJA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2006
    Mieszka w
    Mysłowice
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Triskell
    Bez skrzydeł stanęłabym pewnie jak cielę, sparaliżowana przez tremę...
    Dziewczyno - jaka trema - Ty nie masz prawa być stremowana - przecież na tyle znasz siebie by wiedzieć że stać Cie na wszystko czego zapragniesz = czego Ci zyczę

    Ty jestem: TAKIJA z 116 chcę mieć 64
    36 lat – 164 cm wzrostu
    Start 03.07.2006 – 116 kg – BMI 43,13 – otyłość
    Planowana meta 03.09.2007 – 64 kg
    Ostatnie ważenie: 01.08.2006 – 110 kg

    POWOLI, POWOLI NAWET SŁOŃ DOJDZIE NA METĘ

  4. #5114
    Megamaxi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Tris bardzo serdecznie dziękuję za słowa otuchy i za to ,że mnie pilnujesz. Udanego weekendu!!

  5. #5115
    bewik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Bielawa
    Posty
    2

    Domyślnie

    Triskell, co .....to chyba nie ty pisalas
    Bez skrzydeł stanęłabym pewnie jak cielę, sparaliżowana przez tremę...
    wlasnie najbardziej cenie u Ciebie odwage, dazenie do celu ,poprostu nie zdajesz sobie z tego sprawy, ze w tak krotkim czasie potrafilas sie nauczyc i zastapic inna solowke , ale uwierz w siebie jestes swietna
    Pozdrawiam i zycze milego weekendu

  6. #5116
    Awatar bella115
    bella115 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-07-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    2,251

    Domyślnie

    Hi Triskellku, bardzo się cieszę, że instrukturka potwierdziła Twój wrodzony dar do zauraczania innych, oj nie wymigasz się od tego wywijania bioderkami na grudniowym spotkaniu. I zaraz każda z nas będzie sobie to ćwiczyć, nawet ja cichaczem w domciu. A co do tych bocianów i nas Polaków, to zawsze mi się wydawało, że to właśnie Polska jest symbolem bocianów i nikt o nie tak nie dba i nie szanuje jak my, przecież to zaszczyt jak bocian zbuduje sobie gniazdo w pobliżu naszego domu. Naprawdę takie wyssane z palca historie są bardzo krzywdzące. A kiełkownicę zakupię, a na razie sposobem Patti będę się bawić w ogrodniczkę.

  7. #5117
    hiiiii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-01-2006
    Mieszka w
    Piła
    Posty
    85

    Domyślnie

    WITAM SERDECZNIE

    CO TAK SŁABO SIEBIE CENISZ. JA CIĘ CENIĘ BARDZO WYSOKO I JESTEŚ MOJĄ IDOLKĄ KTÓRĄ ZAWSZE PODZIWIAM TYLKO JA OSTATNIO NIE POTRAFIĘ NAD SOBA ZAPANOWAĆ.
    WPADŁAM NA CHWILĘ SIĘ PRZYWITAĆ I ŻYCZYĆ SAMYCH POGODNYCH DNI I SAMYCH SUKCESÓW W DIETKOWANIU.
    POSTARAM SIĘ ODROBINĘ NADROBIĆ WASZE WĄTKI , ALE NIE WIEM ILE ZDĄŻĘ BO I MAM INNA ROBOTĘ
    PRZESYŁAM MOC GORĄCYCH UŚCISKÓW I DZIĘKI ZA ODWIEDZINKI MOJEGO WĄTKU I GO PODTRZYMANIA BY NIE ZAGINĄŁ.



  8. #5118
    Awatar Beverly
    Beverly jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    6,889

    Domyślnie

    widzisz, Gryzoniu, zdolna dziewczyna jesteś.
    Ja tweirdzę, że każdy ma jakiś talent, najważniejsze żeby go znalazł i pozwolił mu się rozwinąć.Ty już chyba znalazłaś
    NIE DAJMY ANIOŁOM ODLECIEĆ, NIE DAJMY SKRAŚĆ SOBIE SKRZYDEŁ
    do nadwagi:

    sportowo w 2013:


    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...ml#post3019016

  9. #5119
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Króciutko znad śniadania Wam macham .

    Katsonku, ja jeszcze nigdzie nie wyjeżdżam .

    Z tym "cielęciem" chodziło mi po prostu o syndrom wyjścia na scenę i zupełnej pustki w głowie, momentu, gdy nie pamięta się tego wszystkiego, co przecież świetnie pamiętało się w domu. Miałam coś takiego (na szczęście tylko przez moment) podczas pierwszego występu w kwietniu, a gdyby nie skrzydła to mogłabym mieć w ostatnią sobotę. I widzę tu taką lekką analogię do swojego odchudzania. Pisałam wczoraj u Buttermilk, że ja wcale zaczynając rok temu nie wiedziałam, że doprowadzę to do końca. Ileż razy wcześniej planowałam zacząć od tego znanego nam wszystkim "poniedziałku"! Tym razem nic nie zwiastowało, że będzie inaczej - żadnych fanfar, efektów specjalnych, strzałek z napisem "odchudzanie właściwe". Planowałam dietę, kupiłam potrzebne produkty (bo zaczynałam od kopenhaskiej), ale wcale poprzedniego wieczora nie było we mnie niezłomnej pewności, że rano nie sięgnę do lodówki po coś zupełnie innego. Tym razem wyszło. Może też właśnie dlatego, że podeszłam do tego na zasadzie "Nie robię niczego wielkiego" i tak sobie szłam kroczek po kroczku, nie nazywając tego wielkimi słowami. Nawet nie zakładałam swojego wątku do czasu, gdy za mną było pierwszych 9 kg i poczułam się już trochę pewniej, bo zobaczyłam, że inne jest to odchudzanie od wcześniejszych. Może te wielkie słowa, hasła typu "Latem 2006 będę szczupła" spraliżowałyby mnie? Może jakoś podświadomie wiedziałam, że dopiero po tych powiedzmy 9 kg będę gotowa, by spojrzeć w stronę mety?

    Napisałam to jako takie osobiste dietowe wspomnienie, nie jako jakąś ogólną radę. Wydaje mi się, że taka droga, bez fanfar dopóki nie poczuję się pewniej, lepiej sprawdza się dla mnie. Teraz juz wiem, że potrafię zatańczyć solówkę, bo wyszło mi to mimochodem. Teraz już wiem, że potrafię schudnąć, bo udało mi się. Ale każdy z nas ma inną psychikę, jednych wielkie zadania i dalekosiężne cele paraliżują, innych mobilizują. Czyli znowu chodzi mi o to samo - każdy ma swoją ścieżkę i super, że nadchodzą one do tego samego celu czasem z zupełnie różnych kierunków. Najważniejsze, żeby wybierać tą, która sprawdza się dla nas.

    Ech, czas się ubierać i wychodzić

    Uściski

  10. #5120
    kasiakasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2005
    Mieszka w
    śląsk
    Posty
    444

    Domyślnie

    Miłego dnia , choc u nas już nocka
    Życzę Ci by wszystko Ci się dziś udało i by uśmiech cały czas Ci towarzyszył
    Przesyłam moc dobrej energii

    buziaki

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •