Witaj Kasiu!!!

Twoja droga miał wiele gór i dołków, jeszcze więcej zakrętów. Chudłaś, tyłaś, w zależności od tego co działo się w Twoim życiu. Jesz pod wpływem emocji - bardzo trudno to zmienić.
Nie wiem, czy ja będę potrafiła Ci pomóc, ale postaram sie
Zanim zaczniesz się odchudzać musisz dobrze przemyśleć wszystko. Jemy, żeby żyć, a nie żyjemy by jeść. Powinnaś dążyć do zmiany nawyków żywieniowych - dieta to rozwiązanie na jakiś czas. Tobie jest potrzebne trwałe rozwiązanie Idealnie byłoby gdybyś zmieniał sposób żywienia całej rodziny, ale wiem, że to nie jest łatwe Powinnaś jeść 5 posiłków w ciągu dnia, odtłuścić potrawy, jeść dużo warzyw i owoców (latem świeżych , zimą mrożonych ) zmienić pieczywo na ciemne ( pełnoziarniste ), zapomnieć o fastfoodach, pić dużo wody i duuuużżżoooo ruszać się. Jeść tyle ile spalasz w ciągu dnia. Tu możesz obliczyć swoje dzienne zapotrzebowanie na kalorie:

http://zdrowie.medicentrum.pl/ed/0/d...nergy/?f=index

Te wszystkie zmiany o których pisałam wyżej powinnaś wprowadzić na stałe. kiedy uda Ci się schudnąć powinnaś kontrolować wagę. Łatwiej pozbyć się 1-2 kg niż kilkudziesięciu

Myśle, że powinnaś zacząć od diety 1000 kalorii. Kiedy dojdziesz do właściwej wagi powoli zwiększać ilość zjedzonych kalorii. To pozwoli Ci nie przytyć po diecie

Mam nadzieję, że to co napisałm przyda Ci się i nie uznasz tego za wymądrzanie się. Trzymam za Ciebie kciuki i wierzę, ze uda Ci się schudnąć trwale Powodzenia.

Pozdrawiam


[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]