-
niech zgadne nie ma Lady na forum znaczy jezdzi na rowerze i zbja kalorie
-
Jeszcze na rowerku nie byłam A na forum mnie nie było, bo byłam na zakupach. Niestety w ciucholandzie nic nie kupiłam, bo wszystko co mierzyłam było za duże Na rower idę koło 16, tak na godzinkę, może 1,5, bo jadę sama, a ja nie znam jakiś dłuższych tras, bo od tego mam Adama
-
I po rowerku - dziś krócej, bo Adam się uczy do egzaminu zawodowego, a poza tym miałam tylko godzinkę na rower, więc pojeździłam tak blisko po okolicy - 13,72 km Zawsze to jednak te 410 kcal mniej
-
Dzisiejsze sprawozdanie:
Zjedzone:
-Kawa (bez cukru) 2 szt.
-slodzik 20 szt.
-mleko 0% 280 ml
- serek wiejski light 150 g
-Pomidor 200 g
-ryż brązowy KUPIEC 100 g (1 torebka)
-truskawki 400 g
-musli Kaufland 38 g
-Choco Mins 60 g
-sok wielowarzywny Tymbark 200 ml
-wasa 7 zbóż 2 szt.
-JogoVita 1% Zott 200 g
-kukurydza konserwowa 90 g
-śliwki suszone 6 g (1 szt.)
Razem: 1 302 kcal
Spalone kalorie:
-bieganie 30 min.
-Robienie zakupów 30 min.
-Szybki marsz 6 km/h 60 min.
-intensywna gimnastyka 120 min.
-jazda na rowerze 60 min. (13,72 km)
-spacer 40 min.
Razem: 1616,6 kcal
Jak widać zjadłam dziś płatki, ale nie 100 g, tylko 60. 10 g dodałam do musli rano, a 50 g zjadłąm na podwieczorek do kawy. Rano przed bieganiem wsypałąm sobie płtaków na wagę, żeby zobaczyć ile to jest 100 g i wyszło strasznie dużo, dlatego stwierdziła, że zjem ich mnie
A teraz idę już spać, bo bardzo zmęczona jestem Dobranoc
-
To proszę oto ode mnie 5 punkcików za ładnie zakónczony dzień
oby tak dalej, nie daj nam szansy nawet na 4 punkciki
A ja muszę się pochwalić, że wzięlam sie za cwiczenia, wprawdzie niewiele, ale zawsze coś. Dziisaj był 4 dzień 6AW, jazda jak mało, ale nie poddam się. I do tego stepperek. Noszę sie ostatnio z myślą o bieganiu, ale jakoś nie umiem się jeszcze zdecydować. Może w lecie jak już teściowa bedzie w domu rano to będę jej Kubę podrzucała na pół godzinki i pobiegam sobie
O i to jest dobry pomysł.
-
Bardzo dobry pomysł - dzieciak do teściowej, a Ty dresik, adidaski i dawaj do parku
-
Niestety do parku za daleko, mieszkam pod samym lasem, ale nie pójde tam sama bo nie jest bezpiecznie w naszym ochojeckim lesie. ale pobiegam sobie po ulicach, osiedle domków to nie bedzie źle.
Ale to poczekam aż teściowa bedzie rankami w domu, bo inaczej nie mam z kim go zostawić.
-
no chyba dziala ta Twoja metoda Lady odkad dajemy Ci punkty nie narozrabialas nic a nic dzis tez nalezy Ci sie 5 dobranoc
-
Metoda działa jak najbardziej Dziś mam ciężki dzień, od samego rana latanie, bo mam w parafii festyn franciszkańki (jest on dość duży, zasięg prawie ogólnomiastowy ). Fajne zespoły będą grały (moje kochane Perły i Łotry - ehh, lubię szanty ) np. Krywań. Ja także jestem w ten festyn zaangażowana, już któryś raz z rzędu (chyba czwarty) z koleżanką malujemy twarze dzieciom - 3 godziny malowania. Z w związku z tym festynem będę musiała tam coś zjeść - za bardzo nie mam jak wziąć tam swoje jedzenie, dlatego postanowiłam, że zjem kiełbaskę z grila (ale bez bułki) - z limitu przeznaczę na nią 600 kcal (bo chyba więcej nie będzie miała, co?). A kiełbaskę w tamtym roku darmo dostawaliśmy (obsługa festynu i nawet poza kolejką ), więc myślę, że w tym roku też się załapię. Więc teoretycznie limitu nie przekroczę - wyjdzie ok 1300 A sprawozdanie napiszę jutro, bo dziś raczej nie zdążę. Miłej soboty życzę
-
czy mnie oczy nie myla nie ma LadyDevil i to od 2 dni gdzie sie schowalas Lady
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki