-
cattibrie te rozstępy na dole pleców mam już od bardzo dawno. Niestety są one wynikiem skrzywienia kręgosłupa, a nie odchudzania/tycia. Są paskudne, ale z nimi już nic nie mogę zrobić, więc muszę je zaakceptować A wogóle to mnie rozwaliłaś z tymi szczupłymi nogami i tyłkiem Do szczupłości to moim nogom jeszcze daleko,a tyłek chyba już zawsze będzie szeroki Co do 8 minute to dalej je ćwiczę i muszę przyznać, że są to dobre i skuteczne ćwiczenia. Na tyłek i nogi polecam jeszcze I want those buns!, bo te ćwiczenia są jeszcze bardziej masakryczne niż 8 minute
giuli gdzie Ci tam daleko do mnie, ja uważam, że Ty śliczna jesteś Co ja bym dała, żeby mieć taką śliczną buzię (twarzy niestety ćwiczenia nie zmienią).
Kitola fajnie, że chociaż Ty nie dostrzegłaś na pierwszy rzut oka moich rozstępów Od ponad miesiąca smaruje je serum na rozstępyz serii 3D i przyznam, że minimalne efekty są - jak się je dotyka, to są mniej wyczuwalne (spłyciły się). Lepszy taki efekt niż żaden
-
E tam szeroki tyłek - nie przesadzaj, masz szerokie biodra no i kości to my sobie niestety nie przesuniemy, ale jest zgrabny
Ato cos powaznego z tym kręgosłupem było, bo az jestem w szkoku, że od kręgosłupa. ja pierwszych sie rozstepów dorobiłam w 8 klasie podstawówy, bo sie biodra mi rozrastały a póżniej to juz hmm efekty odchudzania, ale że moja waga maksymalnie się wacha 10 kg to jednoznacznie mam słaba tkanke łączną tylko że tylko posladki, nogi i biodra, na brzuchu znów nic hehe tyle moje. Je niestety trzeba zaakceptowac chyba ze w totka wygramy i jaka plastyczna A moich obecnych na łydkach nie widac, bo je opaliłam, więc niezły trick na lato
Gulietta to wrzuc mi zdjęcia na maila i Ci to zrobie
Pozdrówki
-
witaj Lady az mi mowe odjelo pop prostu swietnie wygladasz jestem ciekawa kiedy ja bede mogla tak o sobie powiedziec no i jak tak dalej pojdzie to zblizysz sie do niebezpieczej wagi bo tak chudniesz mimo ze jesz wiecej no ale wiem wiem jestes rozsadna i nie dopuscisz do tego no i gratuluje tego bikini
-
cattibrie ja dopiero chyba w 1 albo 2 klasie liceum dowiedziałam się, że to są rozstępty i że one są od kręgosłupa. Bo powiedział mi to taki masażysta, do którego chodziłam. Poprostu gdy byłam młodsza bardzo kręgosłup mi się skrzywił i to w dość krótkim czasie, no i skóra, tak samo jak przy tyciu, nie wytrzymała takiego naciągania A tak to mam jeszcze takie mniejsze rozstępy na biodrach i pod kolanami. DObrze, że nie mam na brzuchu. A co do bioder, to wiem, że mam szerokie kości i dlatego taki tyłek, ale ja się pocieszam, że jak mam szerokie biodra, to łatwiej będzie mi się rodzić
Agatko pamiętaj, że z każdym dniem stajesz się szczuplejsza Mi dojście do tego jak wyglądam zajęło ok. 5, 5 miesiąca, dlatego trzeba być cierpliwym. Ale pomyśl sobie, że jak już osiągniesz tą swoją wagę, to powalisz wszystkich na kolana Co do mojej wagi , to wiem, że chudne, ale to wychodzi samo z siebie, bo ja dodaję kalorie, teraz od czwartku już jem 2000 kcal Staram się poprostu zwiększać kaloryczność produktów, a nie ich ilość, bo nie chcę znowu sobie żołądka rozepchać. No i pozwalam sobie na drobne przyjemności np. loda tak co 2 dni
Wczoraj byłam u cioci na urodzinach, Wszyscy się zachwycali tym, jak schudłam i wogóle, że tak ładnie wyglądam, ale...jakoś nie wiem, na ile bylo szczere to, co mówili. Bo wiem, że rodzina (przynajmniej moja) ma taka tendencję, że jak się widzimy (czyli co jakieś 3-4 miesiące), to zazwyczaj słyszę, że schudłam, bez względuna to czy faktycznie schudła czy np. przytyłam. A przy okazji ważyłam się u cioci (53,7 kg) i zmierzyłam procent tkanki tłuszczowej (ehh, jakbym chciała mieć taką wagę ). Wyszło mi 21%...nie wiem, czy to dużo czy nie, bo nie wiem jakie są normy. Szkoda, że przed odchudzaniem nie sprawdziłam % tkanki tłuszczowej. Jakieś 1,5-2 lata temu zrobiłam to w aptece i wyszło mi chyba coś koło 35%, więc myślę że koło 10% tłuszczu się pozbyłam Problem jest tylko w tym, że te moje 21% to chyba całe w udach siedzi A wogóle to wczoraj ciut za dużo zjadłam Niby uważałam na to, co jem, ale pewne rzeczy mnie skusiły, tu coś ciocia nałożyła i cóż, oby na wadze tego nie było widać A jutro w końcu idę na ognisko I zjem kiełbaskę, piwo wypiję, i posiedzimy ze znajomymi...Aż nie mogę się doczekać
-
Coza bzdura!!!...wcale nie masz szerokich bioder!!!!Śliczna figurka ,niesamowicie płaściutki brzuszek,zgrabny tyłek --no pierwsza klasa
ZAzdroszczę ale również gratuluję serdecznie.W Twoim przypadku nawet nie można podejrzewać żeby dopadło Cię jojo.Jesteś moim guru
Pozdrowionka
-
pysia dzięki za miłe słowa Mam nadzieję, że jojo mnie nie dopadnie (a przynajmniej łatwo ze mną nie będzie miało ).
-
WITAJ LADY no komu jak komu ale Tobie na pewno nie grozi jojo w koncu odchudzasz sie z glowa a jak tam idzie dzisiaj
-
Dzisiaj dietkowo nawet dobrze. Było śniadanko (musli z mlekiem i otrębami), II śniadanko (w przerwie w ćwiczeniach Milky Way Minute), potem w tesco lodzik (mmm...pyszny rożek) i niedawno obiad (eksperyment kulinarny - rolada z fileta z kurczaka z feta - pycha, do tego kalafior i ogórek), a potem będzie na ognisku kiełbaska, chlebek (graham tost), musztarda i piwo
-
to udanego ogniska i dobrej zabawy Lady
-
Ognisko się udało, przekroczyłam limit, ale co tam, grunt, że było fajnie Dzisiaj się ważyłam - 53,9 kg, czyli waga bez zmian (i dobrze ). Więcej napiszę jak wrócę, bo zaraz jadę do szkoły po wyniki matury
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki