Strona 19 z 32 PierwszyPierwszy ... 9 17 18 19 20 21 29 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 181 do 190 z 320

Wątek: Troche wparcia, trochę wiary, troche uporu... Zapraszam:)

  1. #181
    Awatar Anja84
    Anja84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    510

    Domyślnie

    Modul słonko, napisałam, że szalejesz w kontekście - że szalejesz tj. dobrze się bawisz w fajnym towarzystkie Każemu czasem zdarzają się wpadki...najważniejsze, to umieć się podnieść i walczyć dalej z tłuszczykiem - ale nie tylko: o pewność siebie, o dobre samopoczucie... ja jestem pewna, że nam się uda

    a co do wagi, to dziękuję Mam nadzieję, że to nie jakiś błąd wagi, tylko rzeczywisty spadek

    ściskam mocno i gorąco:***

    Od 11 maja wracamy do boju! Cel: wakacje 7.07
    data->12.05.11-->
    talia->..------>...---->.....
    hip-->.....--->...------>....

  2. #182
    Awatar Anja84
    Anja84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    510

    Domyślnie

    Dzisiaj bilans jedzenie jest ok, trochę dużo..ale niskokaloryczne (chrupki chlebek, truskawki z jorurtem naturalnym, warzywa gotowana z 2ma łżkami ryżu, knorr barszczyk czerwony - 45kcal.. ). No zjadłam dzisiaj...cały czas muszę się pilnować, żeby jeść - bo mam tendencje do myślenia, że jak nie jem i jestem strasznie głodna, to wtedy chudnę...no nic...

    ale poćwiczyłam... co prawda tylko 15min rowerek (bo jakoś nie miałam siły na niego dzisiaj...), ale potem 200skakanek, steper i...8minutówka na tyłeczek...łojezuu...to takie banalne ćwiczenia, a myślałam, że padnę...a chyba jeszcze sobie brzuszek zrobię, bo mnie mięsnie bolą..a na zakwasy najlepsze ćwiczenia....a na basenik to pójdę jak prace dokończę..blee...

    juz nic nie jem i piję chyba drugi litr wody..mniam... a jak wasze postępy dzierlatki? Na pewno postępują Ściskam mocno i idę robić brzuszki
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Od 11 maja wracamy do boju! Cel: wakacje 7.07
    data->12.05.11-->
    talia->..------>...---->.....
    hip-->.....--->...------>....

  3. #183
    Modul_younga jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Oxford
    Posty
    307

    Domyślnie

    Hej kochane!

    U mnie dzis 1200 kcal i nie cwiczylam ( nie moge w tym goracu - 31 stopni u nas bylo ), ale latalam z moja kumpelka po sklepach ze 4 godziny w najwiekszym upale. To chyba rekompensuje godzinke aerobiku? :P Zreszta najbardziej chce wyszczuplic uda, a ze nie mam steppera, rower popsuty, a biegac i skakac nie moge, na basen nie mam kasy, to musze duuuzo chodzic. Te 8 minutowki na nogi sa slabe i wogole mnie nie mecza.

    Lece zapalic fajeczke.

    Anja zapraszam Cie na moj wateczek. Mozesz mnie odwiedzic. Bedzie mi baaardzo milo. Linka masz pod spodem.

    Buziaki. Gratuluje cwiczonek i trzymania dietki.

  4. #184
    Guest

    Domyślnie

    Wracam Mam nadzieję, że w wielkim stylu
    Na uczelni trochę już spokojniej - już niedużo mi zostało, czuje taki sam przypływ sił witalnych i wiary w sens odchudzania co na poczatku, kiedy zakładałam ten wątek. Udało mi sie schudnąć 4 kg w miesiąc, mam nadzieję, że nastepne 4 pojdą sobie precz w podobnym tępie.
    Jedzenie od kilku dni stopniowo mi sie uspokoiło. Wczoraj juz 1400 - przyzwoicie było. Wracam na 12ookcal i zwiększam ilość ćwiczeń.
    Jak to dokładniej sobie wyobrażam i planuje napisze w następnym poście - pewnie wieczorem.
    Znów mam chęci - te co na miesiac mnie opuściły...
    Buziaki

  5. #185
    Awatar Anja84
    Anja84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    510

    Domyślnie

    to bardzo dobrze, że znowu pojawiła się u Ciebie motywacja To najwazniejsze chyba...

    A kurcze ja wczoraj wypiłam jednak na meczu dwa piwka...zła zła Ania.... kurcze...no ale trzymam się tego, że zawsze jak piłam to chudłam, bo się wszystko przez to piwo wypłukiwało...ale bądźcie ze mnie dumne,że nie ruszyłam żądnych chipsowo-paluszkowych specjałów, które często za bardzo kuszą po spozyciu piwka...

    Dzisiaj na pewno jakieś ćwiczonka będe wieczorkiem, ale na razie mnie trochę mdli (jak mozna mieć kaca po 2óch piwach szaleństwo...

    ściskam mocniutko i ide pisać writing, bo mam dwa zaległe...;/
    buziax

    Od 11 maja wracamy do boju! Cel: wakacje 7.07
    data->12.05.11-->
    talia->..------>...---->.....
    hip-->.....--->...------>....

  6. #186
    Guest

    Domyślnie

    Anja - rzeczywiście motywacja jest chyba najważniejsza. Tak sobie mysle, ze to chyba nawet jedna z najważniejszych rzeczy w zyciu, nie tylko podczas diety...
    Ja wczoraj byłam w knajpie ale byłam dzielna i piwka nie wypiłam mimo, że chęc miałam - już od ponad 2 miesiecy nie piję alkoholu -wyjątkiem były moje urodziny - wypiłam butelkę wina...
    Wczoraj znowu 1400kcal zjadłam - w sumie jestem zadowolona..
    Nie było cwiczen ani rowerka ani wczoraj, dzis chyba też nie będzie. Dostałam okres i tak strasznie mnie brzuch boli- zwlaszcza dziś od rana, ze ledwo sie po domu przemieszczam Zupełnie nie wiem czemu aż tak sie zrobiło -zwykle jak wezmę tabletkę przechodzi - a dziś to normalnie nic ...
    A wam jak idzie dziewczyny??

  7. #187
    Modul_younga jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Oxford
    Posty
    307

    Domyślnie

    Hej kochane babeczki

    U mnie na razie dobrze. Uczę się do egzaminu, który mam jutro o 9:30 a własciwie to bede sie uczyc, bo dopiero niedawno wstalam ( kolo 10-ej ).Na razie jeszcze sie nie stresuje

    Wczoraj sciagnelam sobie cwiczonka "pump it up", ale jeszcze nie cwiczylam. Przejrzalam tylko...ufff..chyba juz po 3 minutach wysiade. To jest 21:55 ciaglego skakania w bardzo szybkim tempie. Chyba z powodzeniem moze zastapic rozgrzewke dzis to sobie sprobuje, a potem caly zestawik 8 minut i bedzie godzinka cwiczen i duuuzo spalonych kalorii.
    Co do dietki to Gosiu nie bylas sama. Mi tez roznie szlo, motywacja tez gdzies odleciala, ale znow biore sie za siebie. Co prawda jutro wieczorem ide na piwko, ale pozniej juz ostro sie trzymam Codziennie cwiczenia minimum 1 h muszą być. I dietka max 1200 kcal.

    Gosiu czy Ty znas jakies skuteczne i meczace cwiczenia na uda i nogi?Potrzebuje cos na prawde extra, bo te 8 minut nogi sa slabiutkie.

    Dobra, znikam moje kochane. Wierze, ze nam sie uda i wytrwamy w naszych postanowieniach ( dla ktorych wyjatek bedzie jutro gdy bede pila piwko

  8. #188
    Guest

    Domyślnie

    Co do tych ćwiczeń na uda i nogi to Cię zmtartwię - nie znam.
    A czy Ty mogłabyś jakiegos linka do tych cwiczen "pump it up" przesłać?? Plissssssss

  9. #189
    Awatar Anja84
    Anja84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    510

    Domyślnie

    oh właśnie właśnie....o to samo mialam poprosić ^^ fajnie mieć różne ćwiczenia w zależności od nastroju

    Od 11 maja wracamy do boju! Cel: wakacje 7.07
    data->12.05.11-->
    talia->..------>...---->.....
    hip-->.....--->...------>....

  10. #190
    Modul_younga jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Oxford
    Posty
    307

    Domyślnie

    Elo babeczki. Linki sa u mnie na wateczku Nie sciagnelam jeszcze wszystkiego, ale to co na razie mam - niezle meczy i wogole fajne sa cwiczonka. Bardziej mecza niz 8 minut. Ale nie mam zamiaru porzucic 8 minut, bo cwiczonka na brzuch i pupkę są extra. Poza tym pan ma takie ladne geterki...

    Jutro egzamin...mam nadzieje, ze zdam

    papa

Strona 19 z 32 PierwszyPierwszy ... 9 17 18 19 20 21 29 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •