Strona 14 z 28 PierwszyPierwszy ... 4 12 13 14 15 16 24 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 131 do 140 z 277

Wątek: dieta SB-moze ktos chce dołaczyc?

  1. #131
    Agentka008 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Czesc...wróciłam...ja jednak tak bez Was nie moge
    Co u mnie nowego.Dzis jest pierwszy dzien I fazy dietki South Beach.Postanowiłam zacząc od poniedziałku bo wtedy tez zaczełam od pon i sie udało.Poza tym doszłam do wniosku że jak byłam na pierwszej fazie to mnie nie ciagneło do słodkiego a jak tylko dodałam owoce to sie zaczeło wiec wole byc na pierwszej fazie niz kontynuowac druga...No i jest tez inny powód.Obecnie mieszkam w kempingu na polu kempingowym czyli tu gdzie pracuje i dzieki temu nie musze dojezdzac codziennie do pracy z domu.Ale wczoraj siostra powiedziała ze nie ma juz sensu zebym siedziała tam sama i za dwa tygodnie sie przeprowadzam do niej...a wtedy to może byc niebezpiecznie.Ona nawet chciała od dzis zebym tam była ale sobie pomyslałam ze nie!!!!Te dwa tygodnie sobie pobede sama ze swoim jedzonkiem a potem moge sie do niej przenieść nie ma problemu bo ja juz bede zyła swiadomoscia ze niedlugo do domu i nie bede myslala o jedzeniu...


    ZACZYNAM ZNOWU!!!Zawsze sa dwa uda...albo sie uda albo nie uda...

  2. #132
    mariki jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-07-2006
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    5

    Domyślnie

    Agentka, spokojnie, dasz rade trzymaj się! A ja bede trzymac kciuki za Ciebie!!
    Moonia, witaj u nas. Link do strony, gdzie wszystko jest opisane znajdziesz, chyba, na stronie 2, naszego watku. A wogole przejrzyj to co tu mamy (na szczescie niewiele tego), bo chyba kolo strony 9-10 jedna z nas tez ladnie wszystko napisała.

  3. #133
    marudzka Guest

    Domyślnie

    Hej, ja wczoraj złamałam dietę, wciągnęłam pizzę . Nie płaczę jednak mocno, bo jutro jedziemy na urlop z wyżywieniem, więc i tak pewnie po odchudzaniu będzie. Jak wrócę wezmę się znowu za pierwszą fazę.
    Ćwiczyć mam zamiar. To mi się właśnie w callan podoba, nie ważne gdzie jesteś możesz ćwiczyć . Zobaczymy, czy leń mnie nie weźmie.

    Agentka008 u mnie moja mama nie umiała kręcić hula hop, strasznie się wkurzała, że my umiemy a ona nie. Trochę potrenowała i nauczyła się.
    Ja wczoraj też wpadłam w wir roboty, pakowanie, sprzątanie mieszkanka, na koniec jeszcze umyłam prysznic.
    Z tym bieganiem podziwiam Cię, zawzięta jesteś.
    Trzymam kciuki za nowy początek, na pewno się uda. Dobrze zrobiłaś, że nie przeprowadziłaś się do siostry. Byłoby Ci na pewno trudniej.

    Camerona super, że dieta skutkuje. Ja zabieram książkę na urlop, chcę ją przeczytać od deki do deski i mądrzejsza wkroczyć znowu w pierwszą fazę.
    Przedłużanie fazy pierwszej nie jest niby zalecane, ale sporo osób tak robi.

  4. #134
    marudzka Guest

    Domyślnie

    Ja dziś jestem z pracy, ale żyję już urlopem.

  5. #135
    marudzka Guest

    Domyślnie

    Żegnam się do połowy przyszłego tygodnia.

  6. #136
    rybeczka85 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Chętnie zaczęłabym z tobą South Beach, bo trochę nie mogę się odnależć w tej diecie i jestem nowa

  7. #137
    Camerona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Brawo Agentka - grunt to umieć zacząć jeszcze raz Marudzka no to będziemy za Tobą tęsknić. Ja właśnie wróciłam z zakupów , kupiłam bluzeczki o rozmiar mniejsze Uwielbiam SB !! Marikii - piszą że powinno się max 2 tyg ale ... nie wiem.zobacze ile w sumie schudłam. Moonia i rybeczka to naprawdę fajna dietka polecam !! Polecam też to forum , nie dawno byłam tu nowa i dziewczyny super się mną "zaopiekowały " Fajnie mieć wsparcie - to bardzo ważne w odchudzaniu.

  8. #138
    Agentka008 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Czesc dziewczynki...No dzis jest drugi dzien Zaczął sie w sumie wczesnie jak dla mnie bo zwlokłam sie z łozka o 7mej i poszłam biegac.3km sobie zrobiłam, wróciłam, wziełam prysznic i zrobiłam sniadanko.A teraz chlipie zielona herbatke
    Jak narazie idzie dobrze.Z czego sie ciesze niezmiernie.Ale nie biegałam juz chyba z 3 albo 4 dni i dzis było opornie sie zmusic ale....jak jedna noga z łozka spadła to i druga sie jakos dowlekła
    Dzis na szczescie nie pada bo wczoraj to cały dzien lało i było tragicznie.
    Chciałam jeszcze raz podziekowac za wsparcie i ciepło słowo .
    marudzka bedziemy teskniły...wypoczywaj tam i wracaj do nas szybko
    mariki dziekujeza to że trzymasz kciuki...chyba to wlasnie one tak na mnie dobrze działaja

  9. #139
    Camerona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej laseczki dziś wreszcie odważyłam się zważyć i.... schudłam 3kg przez pierwszy tydzień.Jestem zadowolona, ale .. coraz trudniej mi dotrzymać zasad dietki Jeszcze nie zgrzeszyłam ale boje się że w sobote nie dam rady..Będzie wielka impreza rodzinna (42 rocznica ślubu) i tyle smakołyków

  10. #140
    mariki jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-07-2006
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    5

    Domyślnie

    Witajcie dziewczynki!
    Marudzka, baw się dobrze! I zycze ci pięęęknej pogody (sobie też, bo od poniedziałku ide na urlop )
    Viola, mam nadzieję, że jesteś dzielna. W każdym razie, ja w to wierzę.
    Camerona, ja przez ten weekend złamałam tyle zasad, że aż mi wstyd
    Ale nic to. Od jutra zaczyna weidera z grupą Cocci i kupie sobie też jutro książkę w końcu i tak na poważnie biorę się za dietkę.
    Rybeczka, witaj! Masz tu parę słów na temat dietki (gdzieś to znalazłam i sobie skopiowałam):

    Trochę informacji z książki..
    Dieta South Beach nie jest diet. Nie jest tez dieta niskoweglowodanowa. Nie jest tez dieta niskotluszczowa.
    Uczy natomiast, jak oprzec odzywianie na wlasciwych tluszczach i weglwodanach- ktore bedziemy nazywac dobrymi- i bez specjalnego trudu obchodzic sie bez zlych. W rezultacie bedziesz zdrowy i schudniesz - od 4 do ponad 6 kilogramow w ciagu najblizszych 2 tygodni.
    Oto jak tego dokonasz:
    Bedziesz jest normalne porcje wolowiny,kurczaka,indyka,ryb i owocow morza.
    Bedziesz jesc mnostwo wazryw. Jajka. Ser Orzechy.
    Bedziesz jesc salatki z sosami na prawdziwej oliwie.
    Bedziesz zjadac trzy dobrze zbilansowane posilki dziennie, a twoim zadaniem bedzie jes ctak, by sie nasycic. Nic bardziej nie zniecheca do diety niz ciagle uczucie glodu. Zaden rozsadny program zywienia nie moze od ciebie wymagac, zebys przez cale zycie czul sie zle. Bedziesz zatem zachecany do zjadania przekasek przed poludniem i wczescnycm popoludniem, nawet jesli uwazasz ze to niepotrzebne. Po obiedzie bedziesz mogl zjesc deser.
    Oczywiscie, bedziesz pic wode oraz kawe i herbate, jesli zechcesz.

    Natomiast przez nastepnie 14 dni nie bedzie ci wolno jesc chleba, ryzu, ziemniakow, makaronu ani pieczywa. Owocow takze nie. Zanim wpadniesz w panike: zaczniesz znowu dodawac te produkty do swojej diety po 2 tygodniach. jednak teraz sa niedozwolone.
    Przez 2 tygodnie zadnych cukierkow, ciast, ciastek czy lodow. Zadnego piwa ani alkoholu jakiegokolwiek rodzaju. PO zakonczeniu tej fazy bedziesz mogl pic wino, ktore jest korzystne z roznych powodow. jednak ani kropli przez pierwsze 2 tygodnie.
    Jesli jestes osoba , ktora nie wyobraza sobie zycia bez makaronu, chleba lub ziemniakow, lub nawet przez jeden dzien nie potrafi sie obyc bez czegos slodkiego, pragne cie zapewnic, ze bedziesz zdumiony, ja bezbolesnie mina dwa tygodnie bez tych artykulow.
    Pierwsze dwa dni moga byc trudne, lecz kiedy juz wciagniesz sie w diete, nie bedziesz zbyt mocno odczuwac ich braku. Nie oznacza to wcale, ze przez caly czas bedziesz walczyc z pokusami- w ciagu pierwszego tygodnia apetyt na te produkty praktycznie zniknie. Stwierdzam toz takim przekonaniem, poniewaz tak mi mowilo bardzo wiele osob z nadwaga, ktore z powodzeniem stosowaly te diete. Byc moze po ra zpierwszy slyszysz o diecie South Beach, ale istnieje ona juz od kilku lat- a wtym czasie pomogla setkom ludzie schudnac i utrzymac prawidlowa mase ciala.
    Tak zatem wyglada Faza 1- okres najscislejszej diety.
    Po 2 tygodniach stosowania bedziesz o 4-6 kg lzejszy niz dzisiaj. Wiekszosc zbednego tluszczu zniknie z okolic pasa, tak ze natychmiast zauwazysz roznice po swoich ubraniach. latwiej ci bedzie zasunac zamek w dzinsach, a sweter po zapieciu nie bedzie sie rozchylal miedzy guzikami.
    Tak wygladaja zauwazalne dla ciebieskutki diety. jednak w twoim organizmie dokonaja sie rowniez zmianywewnetrzne, ktorych nie potrafisz dostrzec. Poprawi sie sposob reagowania organizmu na pokarny , ktore powodowaly nadwage.Mozesz sobei wyobrazic, ze masz w srodu wlacznik, ktory kiedys tak zostal wlaczony. Teraz,tylko dzieki modyfikacji diety, uda ci sie go wylaczyc. laknienie rzadzace dotychczas twoimi nwykami zywieniowymi zniknie i nie wroci, dopoki bedzie przestrzegac tej diety. Utrata masy ciala nie bedzie nastepstem tego ze mniej zjesz . Spowoduje ja to, ze bedziesz jesc mniej pokarmow wywolujacych te niedobre pragnienia, mniej porduktow, ktore umozliwiaja organizmowi odkladanie zapasow tluszczu"

    A więc:
    I etap ma na celu "uspokojenie" organizmu i uwolnienie go od "insulinozależności" - trwa 2 tygodnie i z reguły w tym czasie następuje gwałtowny spadek co najmniej kilku kilogramów masy ciała.
    II etap jest etapem przejściowym, w którym wprowadza się dobre węglowodany
    III etap to w zasadzie dieta na całe życie.
    WAŻNE! dla wszystkich osób, które chcą schudnąć! Nie należy głodować, liczyć kalorii i wielkości porcji. Produkty, które należy spożywać w określonych, ograniczonych ilościach są wyszczególnione.


    FAZA I
    - Trwa 2 tygodnie. Można przez ten czas schudnąć 5 - 6,5 kg (w zależności od wagi wyjściowej)!
    - W jadłospisie powinno się znaleść 6 posiłków. Powinny one zaspokajać głód, muszą więc być normalnej wielkości.
    - Produktów nie wazymy, a takze liczenie kalorii jest zbędne.

    Produkty zalecane w fazie I:
    - Chuda wołowina
    - Drób bez skóry (bekon z kurczaka i indyka 2 plastry dziennie), pierś kurczaka i indyka
    - Owoce morza: wszystkie rodzaje ryb i skorupiaków
    - Wieprzowina: chudy bekon, szynka gotowana, polędwica
    - Cielęcina
    - Mielonka śniadaniowa tylko beztłuszczowa albo niskotłuszczowa
    - Sery (beztłuszczowe lub niskotłuszczowe) cheddar, feta, mozzarella, parmezan, provolone, ricotta, serek wiejski 2% lub beztłuszczowy, string
    - Orzechy: masło orzechowe 1 łyżeczka, połówki orzechów pekan 15 szt., o. arachidowe 20 małych, o. pistacjowe 30
    - Jajka
    - Tofu-odmiany miękkie, niskotłuszczowe
    - Rośliny strączkowe i warzywa: bakłażan, brokuł, cebula, cukinia, fasola (czarna, "Jaś", ciecierzyca, szparagowa, różne odmiany strączkowej, czerwona kidney, soczewica, limejska, bób, soja, groch łuskany, groszek bezłykowy, grzyby, jarmuż, kalafior, kalarepa, kapusta różne odmiany, karczochy, kiełki lucerny, ogórki, pietruszka, rukiew wodna, rzepa, rzodkiewka, sałata (wszystkie odmiany), seler, szparagi, szpinak, por
    - Tłuszcze: olej z rzepaku typu canola ("Kujawski"), oliwa z oliwek "extra virgin"
    - Przyprawy i dodatki: bulion, Smażyk Knorra, Rama, olejki zapachowe do ciast, pieprz ( czarny, cayenne, czerwony, biały), sos chrzanowy, wszystkie przyprawy bez dodatku cukru
    - Słodkie przysmaki (należy ograniczyć do 75 kalorii dziennie) czekolada bez cukru, galaretki bez cukru, kakao do pieczenia, lody beztłuszczowe, z mrożonego soku, bez cukru, słodzik, twarde cukierki bez cukru
    Produkty zakazane w fazie I:
    - Wołowina tłuste części: mostek, wątroba, żeberka
    - Drób: gęś, kaczka, przetworzone produkty z drobiu, skrzydła i nogi z kurczaka
    - Szynka pieczona w miodzie
    - Cielęcina: mostek
    - Sery: brie, edamski, pełnotłuste
    - Warzywa: buraki, kukurydza, marchew, pomidory (ogranicz do 1 normalnego lub 10 winogronowych na posiłek), ziemniaki białe i słodkie
    - Owoce - w fazie I należy unikać wszystkich owoców i soków owocowych
    - Skrobie i węglowodany: W fazie I należy unikać wszystkich produktów skrobiowych. Wyklucz m.in.: maca, makaron, owsianka, pieczywo, płatki zbożowe, produkty mączne i wyroby cukiernicze, ryż
    - Nabiał - W fazie I unikaj wszystkich produktów nabiałowych. Wyklucz m.in.: jogurty, lody, mleko niskotłuszczowe, 0%, pełnotłuste, mleko sojowe
    - Inne: wszelkie alkohole w tym wino i piwo


    FAZA II
    W tej fazie diety chudnie się nieco wolniej. Należy jednak stosować się do zaleceń. Jak długo? Aż do osiągnięcia pożądanej wagi. Zaczynając trzeci tydzień diety, można już pozwolić sobie na trochę niektórych węglowodanów: jakiś owoc, nieco płatków, kromkę chleba. Trzeba jednak zwracać baczną uwagę na to, jak wpływają one na organizm. Celem tego etapu jest stopniowy powrót do zwiększonego spożycia węglowodanów przy dalszej utracie wagi. Jeśli zatem uda ci się dorzucać to i owo do jadłospisu i wciąż chudnąć, cel zostanie osiągnięty.

    W fazie II do produktów fazy I można dołączyć:
    - Owoce: brzoskwinie, czarne jagody, grejpfruty, gruszki, jabłka, kantalupa, kiwi, mango, morele, pomarańcze, śliwki, truskawki, winogrona, wiśnie
    - Nabiał: jogurty owocowe light, naturalne, niskotłuszczowe, lub 0%, mleko sojowe light odtłuszczone lub 1%
    - Skrobie (rzadko): kuskus, angielskie muffiny z otrębami bez cukru i rodzynek, bułki małe z pełnego ziarna, makarony z pełnego ziarna, pieczywo wielozbożowe z owsa i otrębów owsianych, ryżowe, z pełnej pszenicy, pita pieczona ze śruty mąki pszennej pełnego ziarna, płatki o wysokiej zawartości błonnika, płatki owsiane (nie błyskawiczne), płatki zbożowe, prażona kukurydza, ryż: brązowy i dziki, zielony groszek, ziemniaki małe, słodkie
    - Warzywa i rośliny strączkowe: fasola "Czarne oczko", fasola pinto, jęczmień
    - Inne: czekolada (rzadko) gorzka, pudding beztłuszczowy, wino czerwone
    W fazie II należy unikać (lub jeść bardzo rzadko):
    - Skrobie i pieczywo: bułki z oczyszczonej mąki pszennej, pieczywo z białej mąki, ciasteczka, ciasteczka ryżowe, maca, makarony z białej mąki, płatki kukurydziane, ryż biały, ziemniaki pieczone białe
    - Warzywa: buraki kukurydza, marchew, ziemniaki
    - Owoce: ananas, arbuz, banany, owoce z puszki w soku, rodzynki, soki owocowe
    - Inne: dżemy, lody, miód


    FAZA III
    Jest to etap dopuszczający największą swobodę. Ile powinien trwać? Tak naprawdę, jeśli nie chcesz przytyć, a zależy ci na zdrowym odżywianiu, stosuj się do tych zaleceń już do końca życia! Spokojnie, to wcale nie jest takie trudne. Jak wynika z dotychczasowych doświadczeń, okazuje się, że już na początku trzeciej fazy diety większość osób wcale nie czuje głodu, niedosytu ani nieposkromionego apetytu na coś tłustego, słodkiego i bardzo niezdrowego. Doskonale obywa się także bez drugiego śniadania i podwieczorku. Oczywiście zdarza się, i to wcale nierzadko, że ktoś, nawet po wielu latach stosowania podobnej diety przez dłuższy czas, drastycznie narusza jej zalecenia i zaczyna tyć. Co wtedy robić? To proste. Wystarczy wrócić na tydzień, dwa do jadłospisu z etapu pierwszego, a po odzyskaniu dawnej wagi - znów łagodnie przejść do etapu trzeciego.
    A oto dwie praktyczne wskazówki:
    - Staraj się możliwie precyzyjnie dopasować codzienny jadłospis do swoich indywidualnych potrzeb i upodobań, a także do reakcji organizmu. Każdy, kto ma problemy z sylwetką, musi sam ułożyć optymalne dla siebie menu!
    - Dodawaj do jadłospisu różne produkty i uważnie obserwuj, które znich zwiększają twój apetyt (i wagę!). Jeżeli zauważysz, że np. po bananach, ziemniakach lub makaronie masz ochotę na kolejną porcję i zaczynasz tyć, zrezygnuj z nich lub jedz tylko od święta. Na co dzień zastąp je innymi produktami węglowodanowymi.


    Rady na co dzień:
    - Codziennie pij co najmniej osiem szklanek wody lub napojów (może być bezkofeinowa kawa) bez cukru.
    - Ogranicz napoje zawierające kofeinę do 1 filiżanki dziennie.
    - Zażywaj preparaty mineralne i multiwitaminowe.
    - Regularnie sięgaj po produkty zawierające wapń (mężczyźni w każdym wieku i kobiety młodsze - po 500 mg, kobiety powyżej 50. roku życia1000 mg).


    MODYFIKACJA DIETKI:
    w I fazie można:
    mleko (0 - 1%)
    chude mleko sojowe (do 4 gramów tłuszczu na porcję)
    maślankę (0 - 1%)
    jogurt naturalny 0% (więc może być ten Danone...)

    ale trzeba się ograniczyć do 2 porcji dziennie (hmmm ciekawa miara - porcja ; )
    W miarę rozwoju badań nad żywieniem pojawiaja się coraz to nowe informacje i
    zachodzą zmiany w SBD. W rezultacie niektóre z zabronionych pokarmów okazują
    sie nie tak złe jak początkowo uważano. Przykładem takich pasjonujących (hmmm?)
    badań mogą być te nad rolą wapnia w odchudzaniu. Koniec końców najważniejsze
    jest to, że możemy się cieszyć nowymi dozwolonymi pokarmami
    Najważniejsze zmiany

    Mleko:
    Stara wersja:
    Unikaj wszelkich produktów mlecznych w I fazie, z wyjątkiem max. 2 łyżeczek
    mleka 0 - 1% lub sojowego, które możesz dodać do kawy
    Nowa wersja:
    Faza 1:
    dozwolone są:
    0 - 1% mleko
    chude naturalne mleko sojowe (max. 4 gr tłuszczu na porcję)
    0 - 1% maślanka
    jogurt naturalny 0%
    Należy ograniczyć spożycie do 2 porcji dziennie
    Uwaga! Można używać jogurtu zamiast ricotty do robienia deserów : )
    Faza 2:
    MOżna wprowadzić sztucznie słodzony jogurt 0% (max 4 uncje dziennie)
    Uwaga! Mleko tłuste pełne pozostaje na liście zabronionych produktów w każdej
    fazie

    Pomidory:
    Stara wersja:
    Ogranicz się do 1 całego pomidora lub 10 małych (czereśniowych??? nie wiem jak
    one sie u nas nazywają)w każdym posiłku w każdej fazie
    Nowa wersja:
    Pomidory bez ograniczeń w każdej fazie!!!

    Cebula:
    Stara wersja:
    Ograniczenie do 1/2 cebuli dziennie w każdej fazie
    Nowa wersja:
    Bez ograniczeń w każdej fazie

    Marchew:
    Stara wersja:
    Unikaj marchwi w 1 i 2 fazie, umiarkowane porcje w fazie
    Nowa wersja:
    Marchew dozwolona od fazy 2.

    Jicama nie wiem co to ale jest dozwolone w każdej fazie

    Chayote nie wiem co to ale jest dozwolone w każdej fazie

    Lean Pastrami - to jakaś suszona wedzona wołowina - jak ktoś ma ochotę to
    prosze bardzo - w każdej fazie

    Banany wracają na Plażę
    Dobra wiadomość - od 2 fazy można jeść jednego średniego babana dziennie
    Nie chce mi się tłumaczyć czemu tak jest - w każdym razie udowodniono to
    naukowo więc smacznego...

    Jogurty
    Zastanawiałaś się czemu nie możesz znaleźć jogurtu bez cukru w sklepie?
    Ponieważ takie nie istnieją (u nas jak widać przemysł spożywczy jest lepiej
    rozwinięty i mamy Danone bez cukru ; ) Każdy jogurt zawiera naturalny cukier o
    niskim IG - laktozę. A skoro tak jest to czy można jeśc jogurt na SBD? Dzięki
    badaniom dotyczącym roli wapnia w odchudzaniu Dr. Agatson wprowadził zmiany
    dopuszczające jugurt do diety już od 1 fazy. Nie każdy rodzaj oczywiście -
    zasady poniżej:
    1 faza - ogranicz się do jogurtu naturalnego 0%. Unikaj jogurtów słodzonych,
    nawet sztucznie. Nie ma natomiast przeszkód aby używac jogurtu do deserów
    zamiast ricotty.
    W fazie 2 i 3 można wprowadzić jogurty 0% sztucznie słodzone ale w ograniczeniu
    do max. 4 uncji dziennie.

Strona 14 z 28 PierwszyPierwszy ... 4 12 13 14 15 16 24 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •