Wątek: Trzeba wreszcie cos w sobie zmienic - zacznajac od wagi :P

Kazdy wiek dobry zeby zaczac zdrowo jesc i troche sie poruszac - oczywiscie w granicach rozsadku
Ja zaczynam staz za kilka dni wiec troche kasy co miesiac wpadnie.. bede oszczedzac i kupie rolki na lato.. ale chyba bede motywowac jeszcze kogos bo samej bedzie mi tak troche glupio jezdzic ) Rowerek w domu to super rzecz.. bo czy slonce czy deszcz mozna pojezdzic

Warzywka sa bardzo wazne, wiec jedz na zdrowie
A jajko hm jak czesto jesz? ja staram sie przynajmniej 1-2 razy w tygodniu.. ale roznie to bywa bo nie przepadam za jajkami.. jak juz jem to najczesciej tylko bialo.. zoltko w sladowych ilosciach..

No masz w zasadzie racje. Sczegolnie to taki wiek gdzie czlowiek narazony jest na wszelkie nietaktowne docinki rowiesnikow i nie umiet sobie z nimi poradzic ani dosadnie odpysknąc na glupie komentarze. To chyba kwesta wprawy, i dowswiadczenia w kontaktach z ludzmi ktorego bedzie sie zdobywac coraz wiecej w miare uplywu lat. Stwierdzilam ze niechce marnowac pieknych lat mlodosci na zmartwienia zwiazane z waga.

Czasami miewalam chetke na jajka. Wtedy jadlam codziennie przez miesiac :P Potem kiedy sie odchudzalam jadlam ok 2-3 razy w tyg. w roznej postaci - sadzone, na miekko, czasem sobie pozwolilam na twardo z odrobina majonezu.

A co studjujesz jesli mozna zapytac ? Ja za rok ide do ogolniaka i zastanawiam sie nad wyborem profilu

No tak docinki czasami potrafia zmienic nastroj w 3 sekundy.. wiec fajnie, ze teraz zwalczysz wszystkie malutkie defekty i juz pozniej nie bedziesz sie musiala meczyc Tylko cieszyc sie w pelni kazdym dniem.

Politologie studiuje. A nad jakimi profilami sie zastanawiasz co do ogolniaka?

Zjedzone:
2 kromki chelba 3 ziarna z salata pomidorem i ogorkiem.

Zjedzone jablko, a za chwile trzeba isc umyc wlosy i do biblioteki, a i przy okazji do sklepu kupic zielona herbate.. tylko jeszcze nie wiem na jaka teraz sie zdecyduje bo z limonka juz mi nie smakuje.. co za duzo..

Zjedzone :warzywa na patelni, ogorek, pol drozdzowki z jablkiem, jablko, jogurt jogobella.

warzywa na patelnię, mmm pycha

To widze ze podobne zainteresowania. Ja chce isc na wos - historia-angielski. Osttnio jednak zwrocilam sie w strone przedmiotw scislych i bede sie zastanawiac na mat-fiz. Jednak po takim humanistycznym jest wiecej mozliwosci co do wyboru kierunkow na studia, min. wlasnie politologia, czy sotsunki miedzynarodowe. No coz - czas pokaze Narazie pozostaje mi zasiasc do ksiazki od historii bo jutro niestety sprawdzian Herbatke ja pije zielona, podobno dobrze dziala na uspokojenie, ew. pije miete. Dzisiaj zakupilam pomidorka ogorka i rzodkiewke i bede jutro delektowac sie dwiema kromeczkami z nowalijkami na sniadanie.

Ja skonczylam klase jezykowa a wos zdawalam na maturze ) Po mat -fiz mozesz miec fajne studia na finansach, bankowosci.. prace znajdziesz szybciej niz w przypadku skonczenia np politologii Wiadomo jak to w naszym kraju jest natlok humanistow, ale najwazniejsze jest to zeby isc zgodnie z zainteresowaniami

Zgadzam sie warzywa na patelni pycha

Spalone : 60 min na rowerku stc, 8 dzień A6W

karpior powodzenia na sprawdzianie, trzymam kciuki!! i smacznych kanapek

Dzieki bardzo Wos zdaje duzo osob na maturze, i tak naprawde mnie to dziwi bo wydaje mi sie ze jest to dosyc trudby przedmiot. A w skzole mam same 5 z chemii fizy matmy i historii. Nie idzie mi z biologii i z geografiii - niecierpie tych przedmiotw ;/ Ale jakos musze ciagnac, zreszta byle by do 15 czerwca wtedy ostatni dzien ide do szkoly bo ostatni tydzien juz mozna sobie podarowac Jutro z samego rana zasilam sie weglowodanami i ruszam do boju. Nie wiem jak uciebie ale u mnie weekend zaczyna sie o 14:05 No to idac za tropem milego weekendu zycze i zeby rozne pyszne mieska, placuszki, batoniki i inne jedzonko nie kusilo. I oczywiscie silnej woli, bo sama wiem po sobie kiedy przychodzą wolne dni chec napchania w siebie wszystkiego co tylko znajdzie sie na drodze poteuje sie. W tygodniu czlowiek nie mysli, a to szkola a to nauka i zawsze znajdzie sie jakis czasopochłaniacz.