Wątek: przywitam wiosnę o 8 kg lżejsza :-)

Cześć Inezza

Doskonale Cię rozumiem w sprawie niemożliwości okłamywania na forum Nie wiem jak to jest, ale nie potrafię tu napisać nieprawdy Tyle osób nas tu wspiera, tyle osób trzyma na nas kciuki, że to po prostu byłoby świństwo pisać, że jest ok jak nie jest. Albo ukryć jakąś czekoladkę z nadzieniem rumowym, którą niestety właśnie zjadłam...

To chyba dlatego, że wiemy, że tutaj tylko w sparcie lub jeszcze więcej wsparcia można dostać Lub wielkiego kopa. W zależności od potrzeb

niestety jestem głodna właśnie wypiłam kawę z mlekiem, trochę zabije mi głód mam już około 900 kcal na koncie a już 16 więc dziś będzie malutka kolacyjka, ale to nie ważne, ważniejsze jest to że niedługo chyba waga ruszy w dół

chciałabym być szczupła już wreszcie, tak naprawdę to nigdy nie byłam zawsze byłam większa od innych, może nie dużo ale trochę zawsze

dziękuję że jesteście ze mną bo sama to bym nie dała rady

ale do słodyczy nadal mnie nie ciągnie

Inezzka: wcale nie jestes glodna, napis sie wody, zobaczysz, ze tak naprawde to pić Ci sie chcialo
nie mysl o jedzeniu, poczytaj ksiązke - czytalas "Samotnos...?" zaczniesz czytac i ani sie obejrzysz a bedzie połnoc - czas do łózeczka do Grzesia i.. rankiem pyszne sniadanko

Niegrzeczna dziewczyneczko jak sobie rozkladasz posilki ze o tej porze mialas juz 900?? Kociuniu - spróbuj tak sobie poukladac, zeby wychodzilo Ci mniej wiecej 4 po 250
Ja sie powoli od Was kochane Odchudzaczki tego ucze i...jakos wychodzi mi ten tysiaczek Dzis wpadlam do domciu.. na stole moje ulubione wafelki smietankowe.. slinka mi cieklnie do tej pory.. ale sie nie dałam,i nie dam!!! Przeciez jestem silną dziewczynką

Za chwilke zjem rybenke, juz wiem ile ten moj grenadierek ma kalorii, dorzuce troszke papryki, ogoreczka i rzodkiewki, mniam mniam..
wczesniej wypije duuuzo wody przegotowanej

[color=red]Inezka Kochanie trzymam kciuki, nie jedz juz dzisiaj najwyzej rzodkiewke albo marcheweczke [/color]Pomysl o tej nagrodzie z Grzesiem

Evus - a co u Ciebie dzisiaj? Jak kalorie?

Doty22 - za Ciebie tez trzymam duze kciuki, piszcie Kochane jak Wam poszlo )

[color=cyan]Tita80: czekoladka mniam mniam ale wiecej nie jedz [/color]

Juz niedlugo atakujemy rozmiar 36 ale bedziemy malutkie !!!

Iwonko dziś tak mi się jakoś nie udało rozłożyć tego równo, bo na ogół jest inaczej
nie ma lekko jak się siedzi cały dzień w domu i nie ma za bardzo co robić, tobie jest lepiej bo idziesz do pracy i masz mniej pokus

chciałabym tak, ale niestety jest inaczej

słodyczy nie jem, nie martw się

jutro inaczej rozplanuję kalorie i będzie dobrze

Dziewczyny, ja pruję do przodu Dziś znów 1 kg mniej Matko, ja nie wiem, jak ja to robię
Wiecie, co??? Powiem Wam cośw sekrecie :P ttylko ani słowa nikomu!!!
Zawsze miałam wydatne biodra, aż mi się po ciąży celulit i rostępy na nich osiedliły Fuj!!! A teraz??? Nie ma za co złapać!!! Dziewczyny, ja coraz bardziej wierzę, że będzie dobrze, będzie!!! Aż mi się skakać z radości chce!!!

Inezko nie martw się i zastosuj radę Ivonki pij wodę i nie jedz, a jeśli zjesz coś ponad 1000, to sięnie przejmuj przecież nie ważne, że się upada, ważne że waga pójdzie w dół, bo się podniesiesz z rozpaczy

Ivoneczko u mnie rewelacja, sama sprawdź

Doty jestem pod wrażeniem jeszcze trochę a mnie przegonisz, muszę się bardziej wziąć za siebie, bo zostanę w tyle

ale tak na serio to gratuluję serdecznie

ja się ważę w sobotę, chciałabym żeby cos ubyło

no dziewczynki nie było tak źle, ale jutro musi być lepiej, żeby nie czuć tak głodu jak dziś, czasem mam takie dni że jestem bardziej głodna, ale na pewno się nie poddam, musze gonić Doty z kilogramami, bo jej uciekają a u mnie zastój, może do soboty choć 1 zniknie, zawsze to będzie jakaś mobilizacja

Hej Kobietki, postanowila wpasc na to forum Inezki raz jeszcze i napisac Wam dobrej nocki
Wlasnie wrócilam z silowni, spedzilam 30 minut na biezni (szybkie chodzenie pod gore i 3 minutki szybkiego biegu), pozniej troszke cwiczylam miesnie ramion i brzucha, ale nie duzo.. pozniej..25 minut sauny.. uch.,... to jest to, co lubie..

Jeszcze rozne balsamiki na moje sadelko i do lozeczka )
Do jutra laseczki!!!!
Udalo mi sie zamknącd dzionek w tysiączku,, i kupilam szwagierce delicje, i wcale mi sie ich nie chce ... ale wafelkia smietankowego to bym zjadła...

ty Iwonko coś bardzo lubisz te wafelki ale dobrze że lubisz a jeszcze lepiej że ich nie jesz nic nie tracisz, poza kilogramami i o to chodzi

ja wpadłam tylko rano, potem mnie nie będzie bo mam spotkanie z promotorem a potem od 17 wykłady do 20 ale do domu w przerwie nie wrócę bo mi się nie opłaca, bo dojeżdżam na uczelnię

więc jak mnie nie będzie to nie martwcie się bo nie będę mieć dostępu do kompa, ale wy piszcie, przeczytam jutro rano

trzymajcie się cieplutko, bo dzień na razie chłodny


podrawiam serdecznie dietowiczki

Hej Inezzka i oczywiscie witam tez inne PanieJak już wczesniej wspomnialam to od czasu do czasu bede tu wpadac zeby dostac porzadnego kopa!!Ej dziewczyny jak Wy to robicie,ze Wy juz tak ladnie chudniecie??moja waga to chyba sie zezloscila na mnie bo choc staram sie jak moge to ona ani drgnie mam nadzieje,ze to tylko chwilowe bo napewno nie poddam sie!buziaczki dla Wszystkich...
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]