Wątek: przywitam wiosnę o 8 kg lżejsza :-)

na diecie 1500 kcal nie jest tak trudno więc nawet jakoś idzie, mam nadzieje że dzięki niej stracę 1kg przez 2 tygodnie, tak przynajmniej być powinno ale pewnie w miedzy czasie będą dni gdy 1500 będzie tylko marzeniem, więc zobaczę czy dojdę do tej wymarzonej wagi, ale jeśli dojdę to kiedy

Inezko, wierze w Ciebie, uda się, zobaczysz

[color=red][b][b]hejeczka, na kolacje 150 ml jogurtu natoralnego z otrebami, kromeczka chaber z białym twarogiem z dżemem

Biegne na silownie i na saune \
Powodzonka Kochane Odchudzaczki!!!
Do jutra!!!

[size=18]Inezzko, jak dzisiaj? Ile kalorii na koncie?? Nie poddawaj sie prosze, ja czytając Twoje letnie posty dostałam takiego kopa ze w ogole mi sie jesc odechcialo!!!!

Dzien doberek Kobietki!!!

Milutkiego odchudzanka Bądzmy dzielne i trwajmy w naszych dietkach

Wczoraj błam na silowni i saunie
Dzis jestem juz po śniadanku, juz mi sie chce jesc troszke wiecej

Ivoneczko nieźle sobie radzisz, nie zwiększaj na razie ilości jedzenia, wytrzymaj, wierzę, ze Ci się uda

Inezzko Gdzie się podziewasz Jak dietka

Inezzko jak u Ciebie?????

Witam dziewczyny!!
Uwielbiam diete 1000 kalorii, znowu jadłam dzis taaakie pyszności i jak na razie mam na koncie 830 kalorii, na kolacje zostawiam sobie jeszcze soczek marchwiowy

Dziś na moich talerzykach znalazły sie:

pół jabłka
pół banana
pół kiwi

6xpieczywko chaber
2 kroeczka chleba fittness
100 gram wedzonego pstrąga
60 gram twarogu naturalnego
4 łyżki dzemu brzoskwiniowwego - robił kochany teść
100 gram polędwicy łososiowej z indyka
rzodkiewka
papryka czerwona
kiełki rzodkiewki
2 plasterki sera żółtego light
kawa z mlekoem 2%
kawa z mlekiem 0,5 %

I to by było na tyle jesdli chodzi o dzisiejszy dzionek i kobietki - ja naprawde nie jestem głodna, moze to, co zjadłam nie bylo duzo, ale za to strasznie pyszne, co z tego, ze np. na innych dietach moge jesc wiecej ale w ogole mi nie smakuje??

Trzymam tysiaczek kolejny dzien i bardzo jestem z tego zadowolona
Dzis na wadze bylo 62 - raniutko
A jak Wam idzie Kobietki?

INEZZKO[/size] martwię się o Ciebie, nie piszesz...
DOTY22 - za chwilke poczytam co u Ciebie
Milushka - jak Tobie mija dzionek?

Aha, pisałam Wam o tym, ze tydzien temu zaczelam brac Meridie - dzis jej nie wzięłam i nie czuje różnicy z dniem poprzednim alez sie ciesze, poza tym w domku są słodycze (sama nawet kupilam dzis bratowej delicje i czekolade) i wcale nie mam na nie ochoty!!!!

Nie moge sie doczekac 10 listopada - mam nadzieje, ze jeszcze spadnie mi 1 kg - ciekawe, jak Mężuś zareaguje
Dostał juz buciki na imieninki, które mu w niedziele kupilam i wysłałam

Pozdrawiam was Kochane raz jeszcze, piszcie, jak u Was dzis z dietką

u mnie niezbyt ciekawie

nie umiem się zmobilizować

jutro nowy miesiąc, to dobry czas na porządną dietkę, może się uda

Inezzko Kochana!!!

No wlasnie - to jest swietny rewelacyjny pomysł... pierwszy dzien miesiąca czyli tak naprawde najlepszy na rozpoczecie diety, wiesz co... dzis nawet wolno Ci się najeść pożądnie.. tak!!!! zjedz to, na co masz teraz ochote, jesli na slodkie - to zjedz sobie nawet pączka, jesli na tłuste - to marsz do kuchni po schabowego, jeszcze dzisiaj mozesz - nawet wiecej niz powinnas, ale od pierwszego listopada STOP Kochaniutka - juz od jutra dla wszystkich ale nie dla Ciebie... i to dlatego,. ze na Sylwestra każda garderoba ma miec na metce 36 - i sukienka, i spódniczka i SPODNIE Malenka
\
Do dziela!!!
Dzis jeszcze masz wolne - tak, mozesz nawet zjesc snickersa, delicje i na dokładke jakies ciasto, ale tylko dzisiaj, pamiętaj... zjedz sobie dzisiaj, zebys na dłuzszy czas pamietała, jakie było smaczne.. za miesiąc Laleczko pogadamy o tym i wtedy moze sobie pozwolimy Ty i ja na cos, o czym przez ten miesiac bedziemy marzyły

Inezzko - to Twoj wątek mnie zmobilizował, to dzieki Tobie zo0baczylam dzis na wadze 62, to dzieki Tobie zaczynam sie miescic w ulubione ubranka!!!
\Do dziela Malenka od jutra, a teraz zycze Ci zmacznego na wszystkie slodkosci, na jakie masz dzisiaj jeszcze ochotke..
\DZISIAJ MOZESZ... OD JUTRA JUZ NIE DLA CIEBIE...

Iwoneczka ale dałaś mi kopa nawet nie wiesz jak bardzo mnie zmobilizowałaś, masz rację zaczynam na serio od jutra, tylko nie wiem ile kalorii czy 1000 czy 1200
troche boję się 1000 bo po niej zawsze zaczynałam sie obżerać i było jojo, ale z drugiej strony, jak schudnę to chyba nie pozwolisz mi sie roztyć z powrotem, prawda

jest u mnie serniczek, może faktycznie zjem go dziś kawałek, żebym sie czuła pokrzywdzona a jutro już nie tknę ani kawałka

dziś nie miałam czasu, musiałam coś upiec i posprzątać, bo zawsze na wszystkich świętych przyjeżdża rodzina i trzeba ich ugościć

jak widzę twój jadłospis to ci zazdroszczę, bo ja niestety nie mam mozliwości jeść samych warzyw, jogurtów, ryb itp. po prostu mnie nie stać żeby ciągle kupować coś takiego do jedzenia po prostu jem to co jest w domu i dlatego nie lekko u mnie


Iwonka z jednej strony wydaje sie to proste, ale wiem że to wcale nie będzie łatwe, ale chcę

jak rozkładasz kalorie?? na ile posiłków??