-
Inezzko, jestem pewna, ze dasz rade, zreszta - bedziemy sie konaktowaly smskowo
Ja wiem, ze do przyszlego tygodnia slodkliego nie rusze (widze sie w piatek za tydzien z Hubim - moim Mezem), mam jeszcze tydzien, zobaczymy ile uda mi sie zrzucic, tak bym chciala 1,5 kg....
Buziaczki Malenka, trzymaj sie cieplutko i nie daj sie jutro skusic na jedzonko tesciowej
jak Grzesiek? Jest juz zdrowy? Mam nadzieje ze tak, pozdrowionka
-
na razie nie jest źle, idzie mi dobrze i jakos mnie nie ciągnie zbytnio do jedzenia, choć nie powiem że wcale
moja siostra zrobiła pączki, z taką pyszną marmoladą z cukini
ale nie tknęłam ani jednego i nie ruszę, po co mi to
nie dam się
-
Cześć Inezza!
Nie było mnie tu chwilkę ale widzę, że idzie Ci bardzo dobrze Cieszy mnie to bo pamiętam, że miałaś chwile załamania. Wiedziałam, że jesteś twarda
-
witajcie
tak Tita masz rację miałam chwile załamania a nawet tygodnie, nie szło mi wcale, ale na szczęście parę kopniaczków od dobrych duszyczek sprawiło że dalje walczę,
idzi mi całkiem dobrze, wczoraj zjadłam więcej bo około 1200 ale i tak nieźle jak na moje możliwości
miałam się w środę zważyć bo mija pierwszy tydzień a zawsze się co tydzień ważyłam ale zaczyna mi się okres, więc obawiam się ze wynim nie bedzie wiarygodny
Iwonka wyjechała i trochę smutno
Doty i Milushka jak miną weekend?? Był dietkowy czy nie bardzo?? wierzę, że było super
tym razem musi się udać oby
w listopadzie jestem na 1000kcal, a w grudniu już 1200kcal, czy uważacie że to dobry pomysł, czy lepiej cały czas trzymać 1000
-
Hej, Inezzko
Przepraszam, żę mnie tu nie było cały weekend, ale widzę, ze dzielnie sietrzymałaś Ja niestety nie Ale nie przejmuję się już tym
Chcesz ze mnie brać przykład Miło mi
A więc tak, podstawowe załozenie było takie, ze stałe pory posiłków, czyli:
8.00-9.00 I śniadanie - nie dłuzej niż 2 godziny po obudzeniu syte, moze być dużo, bo sie spali na pewno
10.00 jakieś II śniadanie, lekkie, np. owoc, sok owocowy, albo kromka chlebka chrupkiego
12.00-13.00 lunch, coś ciepłego w miarę możliwości... Np. zupka warzywna z proszku do tego kanapka i warzywko, typu pomidorek, ogórek...
do 18.00 (ewentualnie na dłuzej niż 3 godziny przed snem) obiado - kolacja. Mało kalorycznie i dużo warzyw.
Mięso dwa razy w tygodniu, dużo warzyw, owoców, nawet bananów Choć na początku było więcej, teraz jem jednego w tygodniu
Piję 2 litry wody niegazowanej, herbatkę czerwoną z cytrynką bez cukru. Juz nie piję kawki, bo się oduczyłam
Inezzko, ale kluczem w tym wszystkim jest to, zeby ustanowic sobie jeden dzień w tygodniu, żeby zjeść coś ze słodyczy (ja w tym tygodniu przesadziąłm, ale ogólnie się trzymam tej zasady )
I wiesz, jak policzę sobie kalorie z dnia, to wychodzi tak ok. 1000-1500
No i od trzech tygodni (chyba) ćwiczę, teraz juz 45 minut, ale zaczynałam od 15 i sukcesywnie zwiększałam wysiłek Ćwiczę wieczorami, kiedy położę synka spać i jak ogladam wiadomości, albo serial
Mam nadzieję, ze przyda Ci się to, co napisałam
Powodzenia Tobie oraz Ivoneczce Będzie nam tu jej brakować, oby sietylko dobrze bawiła
-
hej inezza!!
no to gratulacje, że tak dzielnie sie trzymasz, a weekend minął co wzorowo.
u mnie było raczej kalorycznie - to znaczy akurat tyle, ile kobieta jak ja potrzebuje. miałam ochotę pokucharzyć, popichcić i no i potem to rodzinnie jeść, a nie tylko patrzyć.
wszystko zaplanowane , najadłam się i tyle.
waga nie spada (i nie ma się co dziwić) - ale centymetry poleciały w dół.....hehehe
nabieram masy mięsniowej - czyli ćwiczonka dają rezultaty.
trzymam kciuki za twoje odchudzanie, mam nadzieję , że po @ waga pokaże mniej u ciebie.
pozdrawiam papa
-
no na razie całkiem dobrze, choć dziś zjadłam też więcej niż 1000, ale na pewno nie było to 3000 jak dawniej bo tak czasami jadłam
boli mnie brzuch
-
Inezzko, nie daj się Ja też dziś zjadłam ponad 1000 Ale uśmiechnij się i powiedz, ze już jest dobrze a jutro jest nowy dzień
-
no i jak ci wczoraj poszło?? na ilu kaloriach stanęło??
ja wtranżoliłam 1700kcal, brzuch mnie bolał i ratowałam się miętą.....
pocieszam się , że przynajmniej poćwiczyłam sobie jak należy...
życzę ci miłego dnia i wspaniałego humoru. buźka
-
Inezzko, gdzie jesteś czekamy na relację
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki