Wątek: kolejna próba,kolejny strach przed porażką...

Aloha
W ramach rewizyty wpadam do Ciebie życzyć Ci miłego i udanego dnia, mimo kiepskiej pogody. Faktycznie daruj sobie mierzenie i ważenie dzisiaj. Szkoda nerwów
Pozdrawiam serdecznie..

mustikka co taki malutki bilansik Ci wyjdzie ? aaa co do wagi to zważ sie za pare dni jak już będzie ok, hehe nawet mniej na wadze będzie bo jeszcze schudniesz!

Ja już myślałam, że dziś mi źle pójdzie, bo jakoś głodna jestem, ale mało kaloryczne rzeczy wcinam napisze wieczorem co tam zjadłam

Nie wiem tylko dlaczego jak sie odchudzam to mi się wydaję, że ja strasznie dużo jem ;/ więcej jakbym się nie odchduzała, może przez to, że tyle wody pije i czuje się taka pełna. Taki dyskomfort i tego nie lubie

witam po powrocie z uczelni

no i okazało się, że nie ma ryżu już w domu (ktoś mi zeżarł) więc w ramach zamiany zjadłam makaron...jest w prawdzie bardziej kaloryczny, no ale cóż-raz mozna
za to odkryłam w Biedronca fajne sosy: słodko-kwaśny albo chiński są pyszne i mają tylko 81 kalorii na 100 g a żeby się najeść spokojnie starczy 150-200 g jesli dorzucić ryż to już w ogóle fajny obiad jutro zjem z ryżem, dziś był makaron i trudno...

Mustikka : mnie strasznie denerwuje jak mam coś zaplanowane żeby zjeść a tu nagle znika teraz jak coś bardzo chce to mówie żeby mi nikt nie jadł! hehe Jak będę w bierdronce i nie zapomne to porozgladam się za sosem, w końcu to nowy pomysł na obiad w czasie dietki

u mnie dzisiaj ok 1500 kcal nie umiałam policzyć dokładnie i miałam fajny wycisk na treningu !
zjadłam:
śniadanie : -kromka z warzywkami i szynka
-jabłko
-sok warzywny
obiad - sałatka grecka
-activia z otrębami
kolacja; -parówka z indyka troche sałatki greckiej i troche brokułów
wieczorem wypije sobie jeszcze barszczyk czy bulion jak zgłodnieje

Jutro sie zapowiada dobrze z dietką, bo na obiad mama zrobi zupę królewską( taka z mrożonki niskokaloryczna), a na kolacje znów sałatkę grecką, bo ją uwielbiam!

Witam serdecznie i życzę miłego dnia. Mam nadzieję, że to całkiem udany dzień

Witam serecznie
no więc na początku chciałam powiedzieć, że jestem z siebie dumna, bo się powstrzymałam dziś na uczelni był jakiś 6 godzinny, obowiązkowy wykład z literatury (wrrrrr już wolałabym normalne zajęcia) i nudziłąm się jak mops (czemu się tak właściwie mówi?). No i w przerwach (a było ich w sumie 3) wszyscy lecieli do bufetu po coś do przekąszenia....i siedzieli koło mnie i wcinali batoniki, paluszki, rogaliki z czekoladą, chrupki, bułki słodkie...a ja miałam taką ochote też sobie coś kupić...ale nie! kupiłam sobie gazetkę i zjadłam to, co miałam przyniesione z domu-serek wiejski i kromeczkę chleba grahamkowego normalnie jestem z siebie dumna, a wy?

zaraz idę sobie ugotować kalafiorka na obiad

a tak w ogóle to nzowu czekają mnie dni, kiedy się będe musiała opanowywać- mój R znowu przyjeżdża wyszło, ze się nie cieszę...cieszę się bardzo! tylko, zeby mi nie wpychał nic słodkiego....

mustikkka bravo! w ogóle zauważyłam, że masz silną wolę bardzo Ja też czasami boleje jak moje koleżanki z batonikami wędrują, a ja wtedy jabłuszko wyciągam aCh! miałam okropny sen :P że tata miał urodziny i każdy dostał czekoladki i sobie jadłam rozkoszująć się, a nagle spostrzegłam, że jestem na diecie i w panike wpadłam, co zrobić? bo czekoladki w brzuchu ale to był sen uff

U mnie dzisiaj dzień ok zjadłam około 1500kcal chociaż znów mi sie wydaję, że dużo bo brzuch mam pełny Mama jak coś robi to sobie podjem czasem jakieś warzywko i czuje jakbym jadła jakieś niedozwolone rzeczy ehh Do mnie przyjeżdża koleżanka w weekend więc troche ciężko będzie
W ogole dzisiaj zważyłam się tak bez terminowo i było ponad 60 na wadze . Ale to tak dziwnie bo jak waże tyle samo a się obżeram to się źle czuje, a jak jem mniej a waga tyle wskazuje to dobrze, mam tylko nadzieje, że waga zacznie spadam Po egzaminach 24,25 chyba odejmę sobie troche kalorii, bo teraz nie moge myśleć o jedzeniu i sprawić żebym się słabo czuła.

dzisiaj zjadłam:
-jabłka(takie ze słoika słodkie) z otrębami + troche mleka
-bułka sojowa z warzywami i żółtym serem
-zupa królewska
-troche warzywek podjadłam (jak mama robila leczo na obiad :P )
-na kolacje truskawki


Mustikkka, a Twój jadłospis jak tam?

no więc na dziś to było:

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

odkryłam super wafle SONKO ryżowe o smaku paprykowym-genialne są, jeden wafelek ma niecałe 30 kalorii a są pyszne tylko trochę ostre...ale zawsze to miła odmiana

chfaścik a Ty te kalorie to dobrze liczysz? bo z tego co piszesz wynika, że jesz mniej ode mnie, a ja nie dobijam do 1500....

a wiesz, co do wizyt wpadłam na pewnien pomysł...zrobiłam galaretkę (nota bene o smaku KAKTUSOWYM :P ), więc zaproponuję mojemu R taki deser...w końcu galaretka też słodycz a nie jest tak kaloryczna poza tym nie wiem, ile ma popcorn kalorii, ale pójdziemy do kina, więc go sobie zaserwuję...czytałam gdzieś, ze taki popcorn z maszynki jest małokaloryczny, bo nie jest robiony na tłuszczu-więc mogę zaszaleć nie wiecie ile to naprawdę ma kalorii??

Dziewczęta jestem z Was dumna Pięknie dietkowy dzień. Brawo
Pozdrawiam serdecznie i życzę tak samo udanego wieczora

mustikka witaj serdecznie , ja przepraszam ze mnei tak dawno nie było ale miałam kryzys ale na szczescie przeszedł ... jak ja cię normalnie podziwiam za tą silną wole kurde ja my śłałam że u mnie już będzie wszsytko w porządku a tu nici... no ale cuż tak bywa.nie poddam sie i to wiem nnapewno.

Ładnie sobie radzisz gratuluje i trzymam kciuki