Strona 19 z 21 PierwszyPierwszy ... 9 17 18 19 20 21 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 181 do 190 z 206

Wątek: Tym razem mądrzej - po prostu NORMALNIE jem :)

  1. #181
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    no to dobrze ze zupe robisz

    moze otworzysz jakies doradztwo kosmetyczne tyle dziewczyn ma pytania

  2. #182
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    ja z włosami nie mam żadnych problemów, więc jestem w pełni usatysfakcjonowana szamponami i odżywkami drogeryjnymi :P uwielbiam Herbal essence i na razie nie zamierzam go zmieniać :P
    z cerą w sumie też większych problemów nie mam, ale zawsze mogłoby być trochę lepiej, więc szukam...
    Skrzypowitę kiedyś brałam i nic nie pomogła, a te tabletki były obleśne :P teraz biorę Silicę, ale zaczynam wymyślać, co by jeszcze kupić... chyba cynk, żelazo, wapń...

    rzeżuchę zjadam codziennie :P głównie na kanapkach (oj czego tam nie ma!), ale wrzucam właściwie wszędzie, gdzie się da...

    zamierzam też wcierać oliwę z oliwek w paznokcie (gdzieś to wyczytałam- chyba nie u Ciebie? ) ale na razie mi nie idzie :P

    cóż, rzeczywiście kosmetycznie się tu zrobiło

    jak dzisiaj z menu? zupka była?

  3. #183
    tanczacaZkaloriami jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-01-2008
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    779

    Domyślnie

    Ooo, rzeżucha! Dobry pomysł, zaraz na parapecie zasieję Chyba jeszcze gdzieś nasiona mam.

    Ja mam z cerą niestety problemy od zawsze, krótko mówiąc - mam cerę nastolatki :/ Nadal, i wygląda na to, że tak zostanie. Jedyne, co mi pomaga skutecznie, to pigułki anty - ale że tak powiem aktualnie nie mam innych potrzeb ich przyjmowania a pakować w siebie hormony wyłącznie ze względu na cerę, to trochę nie bardzo... jak będę miała faceta, to wtedy porozmawiamy
    Za to teraz i tak jest lepiej: piję codziennie wywar z mieszanki skrzypu i bratka, paskudztwo ale pomaga. No i przywiozłam sobie z Anglii zestaw witamin z jakiejś roślinki, której, niestety w Polsce się nie uświadczy. Ale pomaga i to o dziwo nie tylko na trądzik, ale i na uregulowanie cyklu, bo u mnie się to jedno z drugim ściśle łączy.

    A na włosy robię nieraz maseczkę z żółtka i nafty, trochę poprawia ich stan

  4. #184
    Awatar Felicja
    Felicja jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    12-04-2008
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,027

    Domyślnie

    Oj, ja trądzikiem też ludzi straszę. Hormony były, lipa straszna. Polecam duac, żel.

  5. #185
    Awatar pris
    pris jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-02-2005
    Mieszka w
    Małopolska
    Posty
    105

    Domyślnie

    Tańcząca, na dieta.pl jestem od trzech lat w sumie Tylko ten wątek ma mniej (wcześniej były inne, oj były )

    Felicja dobrze pisze o tym jodzie, w sensie nie ma sensu winić cały świat i zwalać na hormony i inne takie. A jak ma się jakieś podejrzenia - zostaje tylko lekarz i badania.
    Też mam znajomą co sobie waży na oko ponad 100kg, ale jak z nią przebywałam kiedyś kilka dni to zbierałam co raz szczękę z podłogi - dziewczyna nie jadła niemal NIC, paliła tylko jak smok i raz-dwa razy dziennie jadła jakiś drobiazg. Co się okazało, że faktycznie potrafiła 2-3 dni jeść jak ptaszek, żeby czwartego zjeść na raz bochenek chleba i 3 paczki ciastek. Metabolizm chyba przez to miała tak ugotowany, że tyła od samego patrzenia na czekoladę.
    A co do jodu to faktycznie - wystarczy sól jodowana i wsio. Tyle, że ja na tygodniu rzadko gotuję w domu, gdzie mam dobrą sól. Tran z jodem mi więc nie zaszkodzi, poza tym moja tarczyca jest w porządku; drugi podbródek mam od tłuszczu

    Rzeżucha jest absolutnie moim ukochanym warzywem tuż za sierpniowymi pomidorami Jestem w połowie pożerania zasianych dwóch paczek (a propos: w Rossmanie można kupić ziarenka) i już wysiewam następne. Dodaję do wszystkiego co słone: kanapek, zupy, do mięsa, twarożku, itd. Mniam.

    Problemy z cerą mam wręcz przeciwne niż Wy, w sensie straszę skórą suchą jak pieprz, łuszczącą się, ściągniętą. Cóż, geny, hiper-alergia i inne paskudztwa. Ale mam od dzieciaka dobre nawyki smarowania się co chwila, zwracania uwagę na skład smarowideł do ciała, itd. Przestałam narzekać po odnalezieniu dobrych kosmetyków na moje przypadłości.

    ZUPA BYŁA... Tyle że nie moja, tylko stołówkowa: mini-miseczka żurku. Ale właśnie men zabrał się za gotowanie jarzynówki z indykiem, więc się skuszę z pewnością

    Dziś pożarte:
    śniadanie: herbata z cukrem, 2 kanapki z ciemnego pieczywa z szynką i warzywami (papryka, pomidor, ogórek, rzeżucha, rzodkiewka, pyyycha )
    II śniadanie: kawa z mlekiem i cukrem
    obiad: miseczka żurku, wątróbka drobiowa z surówką z kapusty, zielona herbata
    podwieczorek: 2 plasterki ananasa
    kolacja: (w zamierzeniu) miska zupy jarzynowej.

    Dziewczyny polecam ananasa - sztuka kosztuje w hipermarketach ok. 3,5zł, jest pyszny, ma dużo błonnika (to tak zamiast Activii i kawy...) i starcza na kilka dni. Jeden plasterek to ok. 25kcal, a bardzo sycące Obieram padalca ze skórki (cholerna ta skórka), ładuję do woreczka i podjadam w pracy czy idąc gdzieś. Mniam.
    Na diecie od zawsze na portalu - od 2005.
    Wzrost: 177, wiek: 29. [MÓJ WĄTEK]

  6. #186
    Awatar Felicja
    Felicja jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    12-04-2008
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,027

    Domyślnie

    I taki ananasek to ma jakiś taki składnik, który pomaga chudnąć!!

  7. #187
    tanczacaZkaloriami jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-01-2008
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    779

    Domyślnie

    Ananasek jest ok! Tylko, oczywiście, nie mam kiedy do marketu wpaść, a w okolicznych sklepach straszy cena 7 zł
    No ale nic... Kupiłam grapefruity, podobno też pomagają schudnąć! Tylko mniej wygodne do brania ze sobą...

    A wlasnie, niech sie pogoda unormuje wreszcie, zeby biegac regularnie!!!!

  8. #188
    Awatar pris
    pris jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-02-2005
    Mieszka w
    Małopolska
    Posty
    105

    Domyślnie

    Ananas jest napakowany błonnikiem i działa oczyszczająco na jelita (jak otręby) Poza tym ma ponoć coś takiego jak bromelina, co ma ułatawiać trawienie białek. No i ma sporo wit. C.
    Ja jem codziennie plasterek albo dwa i od soboty go tak wcinam. I starczy mi spokojnie jeszcze na jutro, także jak macie opcję większych zakupów hipermarketowych, to polecam. Przechowuje się dobrze, więc może sobie spokojnie poleżeć i czekać na apetyt na niego ;>

    Grejfruty są dietowo rewelacyjne też, tyle że ich gorzkość mnie skręca
    Na diecie od zawsze na portalu - od 2005.
    Wzrost: 177, wiek: 29. [MÓJ WĄTEK]

  9. #189
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    Rzeżucha? moze kupie jak tak zachwalacie. tylko do czego ja to bede jadla...?

  10. #190
    Awatar Felicja
    Felicja jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    12-04-2008
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,027

    Domyślnie

    do wszystkiego
    kanapek, serka wiejskiego/twarożku...

Strona 19 z 21 PierwszyPierwszy ... 9 17 18 19 20 21 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •