-
kochanie ja niestety nie znam fajnych stron z fryzurkami, bo sama kiedys szukalam. a co do drzemek to moze byc z powodu braku jakis mineralow albo witamin jesli wczesniej tak nie mialas) np brak potasu w organizmie powoduje omdlenia lub ciagla chec "drzemania" )) ale nitkorzy tak z natury mają;DD ja odkad jestem na diecie to biore witaminy Vitaral na wszelki wypadek... a ja tez mam takie spiaczki, ale nie umiem spac w dzien, a chce mi sie spac albo od spadku cisnienia albo od tabletek na alergię, ktorych nienawidzę, bo mi sie nic wtedy nie chce)
dobra koniec, nie bede sie rozpisywac jak TyDD
-
snoi : Ja w tejchwili spedzam ostatnie dni poza granicami ukochanego kraju i nie mam tutaj kompletnie nikogo, nawet jednego rodaka z którym mogłabym zamienić kilka słów. Rodzice polecieli na wakacje, wiec jedyny kontakt z nimi przez sms. Ze swoim facetem jestem w trakcie rozstania,wiec z nim tez nie rozmawiam, bo nie mam juz czym ( wiec chyba nie powinnam go juz nazywac " swoim" ). Moja przyjaciolka w dobie XXI wieku nie ma dostepu do internetu, a w domu tez ciezko ja zastac. Wiec ogolnie rzecz biorac nie mam kompletnie z kim rozmawiac!!! Jedyne moje pocieszenie to to wlasnie forum, chyba zaczne sie bardziej udzielać Ale pocieszam sie faktem ze jeszcze tylko tydzien czasu i wracam do Polski. Dosyc juz mam tej jakze okropnie zimnej Norwegii brrr....
Czytajac wszystkie posty, podziwiam te panny, ktore skrupultnie wypisuja wszystko to co zjadly i wyliczaja dotego kalorie...ja tak nie moge, kompletnie brak mi systematycznosci :/
Zakonczylam swoje jedzono na dzis juz kawał czasu temu, ale najwiekza przyjemnosc zawsze sprawia mi obmyslanie: co zjem nastepnego dnia na sniadanie Bo sniadanie wlasnie jest tym posilkiem, ktore w moim przypadku z dieta ma niewiele wspolnego. Zawsze jem to na co mam ochote, oczywiscie w duzo mniejszych ilosciach niz robilam to normalnie
I na koniec przepraszam, ze pisze bez żadnych ogonków i kreseczek mam nadzieje ze ten drobny mankament nie wplywa ujemnie na zrozumienie calego tekstu
Pozdrawiam serdecznie wszystkie grubaski
-
Witam
Troszeczkę zabiegana jestem ale jak mogę nie być jak jestem ciocią takie cudnej istotki ?
U mnie trochę więcej fotek małej Juleczki
-
Siem babeczki wieczorową porą
Zatem...
Tluscioszek: Nie, ja wiem, że ja tam mam z nudów, bo - to co napiszę, zabrzmi głupio - ale gdybym nie chciała, to bym poprostu nie spała hehe ale zawsze dochodzę do wniosku, że jak nie mam ciekawszego zajęcia, to się położę i zamknę oczka... Więc jutro będzie dzień bez drzemki Bo dziś się znowu długa noc szykuje, bo nic, a nic mi się spaćku nie chce
maja17: A jednak myślałam, że tylko ja mam taki problem związany z samotnościa hehe i jak słusznie powiedziałaś, ja też przez to mam więcej czasu na spędzanie go na tym forum i chyba powoli się uzależniam
A żeby dopełnić odpowiedz na Twój wpis, sama podam mój dziejszy jadłospis Doszłam bowiem już dawno do wniosku, że jeśli się da policzyć to, co zjadam, to będę to robić, żeby jakoś w okolicach 1000 się wyrobić, a jak nie umiem czegoś policzyć to... Nie licze
A więc:
Śniadanie: 250 g jogurtu "pomarańcza z melisą" (175 kcal) + ok. 20 g płatków pszennych (70,8 kcal) = 245,8 kcal
Obiad: Zupka knorr "ser w ziołach" (180 kcal) + 125 g pierogów z kapustką (252 kcal) = 432 kcal
Kolacja: 150 g jogurtu naturalnego 1,5% (71,85 kcal) + 20 g musli (86 kcal) = 157,85 kcal
Coś pomiędzy: 650 g arbuza = 214,5 kcal
Razem: 1050,15 kcal
***
No i muszę też przyznać, że bieganie było całkiem udane Także dzień można zaliczyć na +
Aniula7: Aniuuula, Juleczka jest przesłodka BOSKA... Jak widzę, takie zdjęcia, to... Mój instynkt macierzyński sie odzywa Jednym słowem: CUDO! Wyściskaj Ją gooorąco! Niech rośnie zdrowa i silna!
-
Aniu wyściskam jak jeszcze troszkę urośnie bo teraz to bym ją zmiażdżyła chyba
Bardzo, bardzo ładnie idzie Ci dietka jak tak dalej pójdzie to za parę tygodnie nie będzie Cię już widać
-
Aniula: Juleczka jest słodkaD moze jej nie sciskaj ale ucaluj ja bardzo mocno)
Snoi: zebys wiedziala ze instynkt sie odzywaD tylko ze mnie od jakiegos czsu meczy;DD
MMMM i znowu to 66DD z tymi szóstkami cos jest;DD ale ja sie ciesze ze sie zmniejszyla waga;DD heheh
buziaki:*
-
Uff, no to wkońcu dotarłam na forum Dogrzebałam się swojego tematu i zdaję relację z minionego dnia hehe
Na początku powiem, że tak jak planowałam, drzemki nie było hehe jestem z siebie dumna A humorek pod koniec dnia przedni, bo to kolejny z tych dni, który mogę zaliczyć do udanych Byłam dziś z rodzicami w hipermarkecie i IM się zachciało obiadku na mieście... I co zamawiali, a raczej ja IM zamawiałam? Coś a'la kebab, z pysznym drobiowym mięskiem, pieczareczkami, warzywami, sosikiem... Również w bułeczce Ale byłam silna i zamówiłam sobie sałateczkę, któej i tak nie dojadłam do końca, a było w niej mnóstwo piersi z kurczaczka, ale gotowanej! No i warzywka... Nie dam się, mamuśka czasami tak coś wymyśla i niby kusi i wogóle, ale ja się nie daję już od długiego czasu, i nieraz się na mnie złości, że nie jem...
***
A teraz:
Śniadanie:
- 1/2 kanapki z białego chlebka, plasterek szynki i pomidorka...
- sucharek SONKO...
- herbatka...
= ok. 110 kcal
Obiad:
- sałateczka...
= ok. 250 kcal
Kolacja:
- serek wiejski...
- trochę jogurtu naturalnego...
- 2 sucharki SONKO...
= 285 kcal
Coś pomiędzy:
- 320 g winogronka...
= 249,6 kcal
Po biegu:
- 250 ml powerade
= 60 kcal
Razem: 954,6 kcal Trochę za mało, ale w sumie i tak wszystko liczę "około", więc mogło wyjść i tak więcej lub... Mniej...
A trening? Ach... Miodzio Może muzyka mi pomogła, i doszłam do wniosku, że teraz już zawsze będę chyba z mp3 biegać I przyznam, że udało mi się chyba ustanowić jakiś mały rekordzik, bo chyba nigdy tyle nie przebiegłam... A po biegu? Wyglądałam jakbym wyszła z pod prysznica nie wycierając się hehe W sumie jeszcze dość ostro świeciło słonko, może i dlatego się spociłam więcej, ale właśnie o to mi chodzi Po biegu polecam, z ręką na sercu napój IZOTONICZNY Zadziałał bombowo... Na tyle, że będąc tak strasznie zmęczoną zrobiłam jeszcze w domku dziś 50 brzuszków, i takie ćwiczonka na nóżki, po 30 na każdą, a i tak czułam się dobrze, pomimo, że się ze mnie laaało... hehe I po takim napoju, nie miałam napompowanego brzucha jak po wodzie, i aż zdumiona byłam, że to tak zadziałało Jak w reklamie: Padłeś? Powstań. Powerade Pamiętajmy, że izotonia jest bardzo ważna
A teraz idę posurfować po forum hehe
-
Na zegarze godzina 23;41, a ja tu siedzę jak osioł
Siedzę, pomimo, że padam na twarz
Ale jutro marzy mi się conajmniej takie bieganie, jak dziś...
La la la nie ma to jak być uzależnionym...
Forumoterapia działa, jednak mimo wszystko...
Buziolki dziewuszki:*
-
SNOI doskanale Cie rozumiem,bo ja tez czesto cos ostatnio zdrzemne sie w dzien a teraz spac nie moge a juz po 1 jest MAJA to pewnie bardzo sie cieszysz,ze wracasz do kraju ja przez ostatni rok mialam urlop dziekanski i w Anglii bylam.....ale teraz juz sie nigdzie nie ruszam,tym bardziej,ze wlasnie tam tak przytylam,bo nigdy nie mialam czasu,zeby cos ugotowac ANIULA- Juleczka jest slodziutka,jak tylko w przyszlym roku napisze licencjat musze sie postarac o dzidziusia z moim facetem
-
Snoi) napisalas ze zroilas maly rekordzik a mozna wiedziec jaki?? ile przebieglas?D ja wczoraj nie zrobilam treningu jedynie a6w i zgrzeszylam.... zjadlam o 20.30 jedna kromke chleba z szynka tyrolską ale to przez to ze na kolacje zjadlam tylko gruszke)
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki