Wątek: Problem z wagą :(

ej no lalka nie bądź żyła i pochwal się tymi fotami napale się, pozazdroszcze i też schudnę

hejka! Widzę że ostro imprezowałaś

Jeszcze Cię nie ma..... a jak tam jedzonko??

No właśnie pochwal sie fotkami.

tez z chęcia zobaczę i popodziwiam

I TOBIE PULCHRCIU POZDROWIONKA POSYLAM.
GDZIE SIE PODZIEWASZ. JAK TAM CI IDZIE,

Pulchra co to za cisza w eterze? jak idzie?

Sema moje Wy lachony sexowne :*
Co do fotek to już wklejałam Wy napalone Wy!!! Ale jak najdzie mnie wenato jeszcze coś wrzuce
Na imprezie poszło mi dobrze. Zjadłam galaretkez kurczakiem i sałatke. Musiałam 10 minut tłumaczyć dlaczegogardzeciastem. Opowiadać jak mi sie udalo schudnąć 12 kg itp. Wypiłam 2 kieliszki wina. Popowrocie jeszcze 4 piwa z moim facetem. I to z imbirem. Niewiem ile waże bo olałam wważenie póki co. Dziś też pije piwko z imbirem bo musze przyznać ze mam lekkiego doła ponieważ w piątek kończe 20 lat i tak troche mi smutno ze nigdy juz niebęde nastolatką.

Także jutro nie pije a we wtorek sie pewne ściapram jak prosiak. Odchudzajcie sie dzielnie to też będziecie mogły czasem poszaleć. Jak Wam wogóle idzie? Byłyście grzeczne jak mnie niebyło czy mam Wam powymierzać klapsy na dupska?

Cześć słoneczko! Pulcharciu ja cię zamorduję! ty masz doła, że kończysz 20 lat ja nie wytrzymam! a ja mam 3 z przodu i co? mój syn jest nastolatkiem i co ty na to? Ech Pulcharciu wszystko przed tobą! uszy do góry i nie pij tego piwa bo w cale nie jest zdrowe! Idę się ważyć! Buźki dam znać co i jak

Hej! Pulcharciu! Dzisiaj u mnie prawie 1,5kg więcej ale to pierwszy dzień miesiączki,to pewnie woda bo brzuchol mam wielki więc się nie martwię. Zejdzie ze mnie. W wekeend było ok, nie jadłam mięcha ale zjadłam parę ciastek sorki. obiecuję poprawę. Muszę nawet nie tyle dla siebie co dla mojego synka, który trochę przytył i obiecałam sobie, że nie będę kupować żadnych słodyczy ani innych świństw, muszę go trochę odchudzić bo wazy prawie tyle co ja Także od dzisiaj odchudzam moją rodzinę! Będę cię informwoać jak mi idzie, pozdrawiam!

NO I GDZIE TE FOTY????? BLEEEEE

O ho Gofusiak a miałaś rezygnować ze słodyczy no no no nieładnie! Odchudzanie rodziny brzmi hardcorowo ale będą Ci wdzięczni. Czyżby mieli pokochać warzywa na patelnie? Życze powodzenia. Co do mojego wieku to ok no niema sie czym martwić ale sam fakt ze już nigdy niebede nastolatką brzmii okrutnie Piwa już dziś nie tkne bo niema co balansować na krawędzi. Na wage tez sie boje wleźć. Troche mi brzuch rozepchało więc na pewno waże wiecej. Ale dzis sie grzecznie przepłucze wodą i bedzie lepiej. Jutro multum urodzinowego piwa a pojutrze zaciskam pasa zeby jojo nie zaatakowało. Będzie dobrze. O swoje 1,5kg sie nie martw bo to pewnie woda. Niesądze żeby Cie tak od razu ciastka dorwały. Jakby po okresie nie przeszło to też sie niemartw bo co to dla Ciebie zrzucić 1,5kg pfff tydzień i niema. A do wiosny jeszcze dużo czasu więc niemusi być wcale idealnie. Głowa do góry ale nie jedz ciastek bo to niedorzeczne wogóle
Waniliova napaleńcu jeden no wciepne wieczorem jakaś fotke special for You skoro tak Ci zależy :P Musze wogóle pokombinować. Bo chce na wiosne zacząć chodzić w krótkich spódnicach. Musze dobrac długość odpowiednio zeby zakryć najszersze miejsce uda i pozostałości cellulitu. Musi być perfekcyjnie.