oskubana on ma racje!
10 kg tak ladnie zlecialo a teraz chcesz to zmarnowac???
wez meza na rowerek a jak zła pogoda to na basen
przejdz sie na silownie, w pracy zrob porzadki...
a dieta? 1000kcal przeciez swietnie ci idzie! a moze wolisz 1200?
prosze bardzo. ale nie przekrocz limitu - 1500 dziennie!
trzymaj się dzielnie.
jutro znowu tu zajrze i jak sie nie postarasz to juz nie bede taka lagodna tylko na Ciebie nawrzeszcze [a jestem w tym dobra! ]
Zakładki