Dasz sobie radę, my tu wszystkie za Ciebie kciuki trzymamy
Dasz sobie radę, my tu wszystkie za Ciebie kciuki trzymamy
ja jem słodkie żeby mi nie wirowało w głowie nie rzucam się bardzo tylko np 2 ciasteczka parę cukierków ale codziennie jak lato minie wrócę do abstynencji
dzisiaj kcal zjedzonych 305- ciekawe co bedzie dalej.
a co do słodyczy to nie przepadam.
Heh... chusteczko zazdroszcze ze nie przepadasz za slodyczami. Ja uwielbiam, ale staram sie nie jesc wogole. Wiem ze nie umiem zjesc np kawaleczka czekolady... Skonczyloby sie na calej tabliczce.
ja wczoraj przekroczyłam limit o 200 kcal...
lepsze to niż przekroczyć o 2 tyś.
chusteczko 200 kcal to niewiele Ja potrafilam kiedys przekroczyc limit o 2 tys, to byla dopiero tragedia. Wlasnie dlatego jestem na tym forum...
a co tam te 200 kcal, ja niby jeastem na 1000-1200, ale czasem zdarza mi sie wiecej, i nic - to dobre dla organizmu dla podkręcenia prezmiany materii
Zakładki